[Ogarzysta]

Nie wiem czy wytypowałem odpowiedni dział, jeśli nie to proszę o przeniesienie
Mam problem jak na filmiku-dziwny dźwięk przy ok. 2000 obrotów, auto Accord CD7 AT.
Samochód już kupiłem z tym problemem myśląc, że to telepiący się tłumik.  Był zamontowany od kata do końca wydech z kwasówki, który był źle spasowany, nieszczelny i pękający na spawach-dźwięk był. Zamontowałem od kata do końca nowy tłumik dedykowany do tego modelu-dźwięk pozostał. Byłem pewien, że to katalizator. Wczoraj wywaliłem katalizator i zastąpiłem tłumikiem w obudowie kata-dźwięk nadal obecny. Cały czas dźwięk jest taki sam, jedynie z każdą modyfikacją zmienia się nieznacznie jego barwa. Po wywaleniu kata stał się bardziej blaszany i głośny. Po kilku kilometrach dźwięk znika lub jest prawie niesłyszalny i jest w jeszcze mniejszej rozciągłości obrotów, ale wystarczy zgasić samochód na minutę i od nowa to samo jednak ciszej i krócej. Nie mam pomysłu co to może być…

[Adam Rogowski]

Na 99% odklejony katalizator.

[Ogarzysta]

Sęk w tym, że katalizatora nie ma od dwóch dni, a dźwięk pozostał. Film kręcony już po wywaleniu kata.

[przemkowal]

Od razu się przyznaje że nie słuchałem ale takie pytanie. Ni e masz na końcu kolektora flanszy która mocuje kolektor do bloku silnika? Może śruby są luźne?

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[Ogarzysta]

Zacznę od tego, że nie napisałem, że dźwięk jest jedynie podczas jazdy co jest istotne.

Po wywaleniu kata zdjąłem osłonę kolektora i kolektor na dole ma uchwyt i jest przykręcony do bloku silnika. Wizualnie wszystko jest w porządku, wszystkie śruby na miejscu, przedmuchów nie widać/nie słychać, nic luźnego nie zauważyłem, sprawdziłem dokręcenie kolektora, każda ze śrub czy tam nakrętek dociągnięta. Jutro zdejmę osłonę ponownie i sprawdzę dociąg pozostałych śrub i nakrętek jednak przy poszarpywaniu kolektora nie było niczego słychać/nic nie latało-wszystko sztywne.

[przemkowal]

Piszesz o tej śrubce z przodu? Nr 5 i 6?

http://japancars.ru/...&nplblk=E__0400

 

Bo jest jeszcze mocowanie z tyłu - mocowanie nr 9.

http://japancars.ru/...&nplblk=B__0200

 

Oczywiście sprężynki na śrubach na łączeniu wydechu całe i nie pęknięte?

Ewentualnie osłona nr 28 i 29? Bo dźwięk dochodzi z przodu auta?

 

[Ogarzysta]

Pisałem o śrubkach 5 i 6 z pierwszego linku. Nr 9 sprawdzę jutro. Sprężyny całe i nie popęknięte. Generalnie wszystko co jest za sondą nie ma jeszcze roku. Osłony raczej to nie są, licząc od tyłu samochodu chyba dwie wykluczyłem na 101% przez zblokowanie ich z tłumikiem poprzez karton i stumetrową przejażdżkę. Jutro sprawdzę mocowanie pozostałych osłon i śrubkę nr 9. Dźwięk dochodzi ewidentnie z przodu. Tak jak pisałem po wywaleniu kata dźwięk stał się głośniejszy i bardziej blaszany, moja teoria jest taka, że katalizator tłumił dźwięk gdyż jako rura nie miał światła, a tłumik jest zupełnie przelotowy (dokładnie taki http://allegro.pl/aw...4268617923.html). Przy wyższych prędkościach wydech jest cichszy niż z katalizatorem, czyli tłumik swoją rolę spełnia, ale "mojego" dźwięku nie tłumi co potwierdza obszar na którym dźwięk występuje.

[quality06]

a na kanale nie idzie sprawdzic skad dochodzi dźwięk ? przy dodawaniu gazu nie ma tego objawu, jak dodajesz na postoju ?

[Ogarzysta]

Niestety na postoju cisza jak makiem zasiał, a podczas jazdy dźwięk jest tylko w zakresie obrotów z filmiku. Jeszcze dodam, że po włączeniu klimy dźwięk jest obecny i nie ważne ile się przejedzie bez gaszenia motoru.

[Ogarzysta]

Myślałem, że przyczyna znaleziona

Pojechałem do Rosencreutza po cały uchwyt i niestety nie miał, jednak dostałem uchwyt taki jak mój w dwóch częściach. Pospawałem, wsadziłem i niestety, dźwięk nadal jest. Popuszczanie i dociąganie śrub ze sprężynkami również niewiele dało. Montaż pospawanego uchwytu spowodował przeprowadzkę dźwięku o ok. 200-300 obrotów do góry. Po wykręceniu urwanego uchwytu i ponownym wkręceniu dźwięk był również obecny na postoju, aktualnie na postoju w zakresie dając i puszczając gaz w zakresie 2-3 tyś. słychać postuk (nie wiem jak to inaczej nazwać). 

[grajekmajowy]

Cześć mam to samo - na postoju nic tylko w trakcie jazdy w tym samym zakresie obrotów. Jak znajdziesz przyczynę to podziel się nią. Jak ja znajdę tez napisze co robić żeby się pozbyć. Trzeba szukać coś zwiazanego  z wibracjami jakie powstaja przy obciązanym silniku ( w trakcie jazdy) Pozdrawiam

[Wlodar]

Niestety to stary temat ..raczej ci nieodpowie .Sprawdź osłonę kolektora wydechowego

[Ogarzysta]

Moje rozwiązanie to zaciśnięcie zębów. Wsadziłem kupę kasy, mnóstwo czasu, w układzie wymieniłem dosłownie wszystko (poza sondą i nakrętkami kolektora), a problem jak był tak jest, raz był bardziej nasilony, raz mniej-raz głośniej raz ciszej, raz mocniejsze przenoszenie się tego na budę raz słabsze, raz w w trochę niższym zakresie obrotów raz w wyższym. Sprawdzane też były poduszki silnika i skrzyni. Jedna wymieniona i brak jakiejkolwiek zmiany.

[Rastarpce]

Na pewno to sprawdzałeś ale ja miałem podobny problem. Jak wydech się nagrzał to też brzęczało. Powodem było to, że wieszaki uderzały o siebie na kolanie wydechu - pierwszy zakręt patrząc od silnika.

[Ogarzysta]

Fizycznie nic nie ma ze sobą kontaktu, chodzi o jakieś naprężenia lub jakiś podobny niuans. U mnie jeśli już to w miarę rozgrzewania się wydechu to zjawisko zmniejsza się z rozmiarów ogromnych do dużych. Jakby tego było mało to w zimę do momentu porządnego wygrzania się wydechu jest znacznie gorzej niż w lato.