Koledzy,
Od pewnego czasu zauważyłem, że przy zimnym rozruchu np. po nocy czy dłuższym postoju w momencie w którym silnik odpala słychać trwający z pół sekundy taki terkocący jakby zgrzyt. Niepokoi mnie to o tyle, że coś podobnego słyszeliśmy z bratem w jego N42B20 (BMW, 2.0, R4 143KM) i ostatecznie skończyło się wymianą napinacza łańcucha rozrządu po tym jak rozrząd przeskoczył w na szczęście bezkolizyjnym silniku.
Mój silnik ma przejechane ok 120 000 (przebieg raczej wiarygodny), jeżdzę na oleju Liquy Moly top tec 4200. Czy taki odgłos może sugerować problemy z układem napinania łańcucha?
Kiedy silnik jest ciepły problemu nie ma, tylko na zimnym.
Druga rzecz jaka mi przyszła do głowy to może bendiks w rozruszniku się kończy?
Niedługo będę robił regulację zaworów, czy przy tej czynności możliwa jest łatwa kontrola napinacza i ewentualnie wymiana?
No i ostatnie pytanie...czy K20A6 jest silnikiem kolizyjnym i czy w przypadku przeskoczenia rozrządu zrobi mi jesień średniowiecza z góry silnika?
Z góry dziękuję za podpowiedzi i pomoc,
K.