[Beef]

Właśnie w tym cały sęk że tylko kierownica drży. Na pedałach nic nie czuć, na budzie też nie. Po świętach już dla wszystkiego wrzucę tylne koła na Hunera i przyjże się półośkom.

Wlodar kliknąłbym Ci pomógł za pewne podpowiedzi ale kurdę w tej nowej wersji forum nie widzę takiej opcji...

Użytkownik Beef edytował ten post 19:06, 17.04.2014

[hefi]

Cały czas twarde a pod koniec bieżnika zaczynają swirowac na mokrym.
Ale biorąc pod uwagę cena do jakości imo na plus.
Mam już drugi komplet i nie miałem problemów z wyważeniem czy biciem.

[Beef]

Jak przyszły opony to akurat byłem na urlopie i nie bardzo miałem dostęp do porządnej wyważarki a u mojego Ojca w pracy taka wyważarka średniej jakości i trochę dużo odważników poszło. Na porządnej wyważarce koło wyważyło się bardzo ładnie, z minimalną ilością odważników.

[Wlodar]

...i jak tam opona ? Spróbuj w celu testu dopompować przód do np 2.6 bar i zobaczyć czy coś się zmieni .

[Beef]

W weekend poszarpię jeszcze za półośki i postaram się wymienić smar pod osłonami wtedy zobaczymy co i jak dalej.

[Wlodar]

smaru można dołożyć ,bo nie zaszkodzi, a na pewno się rozjechał na boki

acha .. i daj cynk jak to wyglądało jeśli da się dojrzeć odnośnie smaru np. w wewnętrznych przegubach ,bo tez o tym myślałem

Użytkownik Wlodar edytował ten post 19:58, 23.04.2014

[Beef]

Dzisiaj walczyłem ze smarowaniem przegubów. Japońce Boga w sercu nie mieli projektując zawieszenie w tym aucie. Wszystko jest tam tak spasowane że albo trzeba rozwalić połowę zawieszenia żeby dostać się do przegubów albo mieć malutkie sprytne rączki bo miejsca jest tyle że się pochlastać można. Nie dość że jest tam mało miejsca to nie da się za dużo odsunąć tej osłony ale jakoś poradziłem i faktycznie było od strony kierowcy mało smaru i przegub ten ma wyczuwalny luz, prawy takiego luzu nie ma. Wybrałem szmatką tyle ile się da, wymyłem zmywaczem do hamulców i zacząłem żmudne upychanie smaru, najlepiej strzykawką z jakąś rurką. Jak już wypaćkałem prawie dwie saszetki smaru zaczęła się walka z założeniem opaski. I znów to cholerne upchanie wszystkiego tak, że nawet opaskę ścisnąć to mega problem. W warunkach domowych na lewarku nie ma lekko ale jest to wykonalne tylko że zajmuje dużo więcej czasu. Trochę źle zrobiłem bo zdejmowałem osłonę pod silnikiem bo łatwiej jest dobrać się do wszystkiego zdejmując wyłącznie koła, od spodu, przynajmniej na lewarku, niewiele się zdziała.

Tak już abstra*cenzura*ąc od przegubów to załamka będzie kiedyś w przyszłości przy wymianie tulejek stabilizatora... 

[Beef]

Dalej walczę. Zrobiłem kolejny test drogowy i na jednym kole wyszło bicie 1 kg czyli wg Huntera super i na drugim 3,5 kg co wg Huntera też jest super ( dodam że do 4 kg Hunter podaje że jest wszystko ok ). Teraz zauważyłem że np jadąc nawet po delikatnym łuku nie czuć bicia na kierownicy i najlepsze jest to że po niektórych zakrętach bicie ustawało np jadę równym asfaltem czuć bicie, zawracam się na rondzie, wracam tą samą ulicą i przy 90km/h puszczam kierownicę i nic... a najbardziej odczówalne jest właśnie  od około 80 km/h do 120 km/h. Zgłupiałem już. Chyba jedynym sposobem jest założenie innej pary 18" przynajmniej na przód i test wtedy będę na 100% pewny czy to koła czy też mam szukać problemu w zawieszeniu.

[Wlodar]

ciekawe..... ,bo raczej złe wyważenie koła nie będzie odczuwalne przy 80km/h. Chyba że byłyby "cuda" przyczepione na kole.

Użytkownik Wlodar edytował ten post 12:23, 04.05.2014

[Beef]

Jeszcze raz przewaliłem oponki i na używanych oponach jak ręką odjął. W tym tygodniu reklamuję opony.

[gebek]

A nie mowilem...tak jak z moimi Toyo. Z biciem promieniowym nic nie zrobisz.

Jakis matol siedzial na oponie i gral w karty z kumplami marynarzami.

[Beef]

Na Hunterze bicie wyszło niby w normie itd ale jednak przy tak twardej oponie na aucie czuć bardzo tą niedoskonałość.

Dobrze że jeszcze 2 opony mi zostały, takie łysawe ale jakiś czas przelatam na nich. Zobaczymy co powie sklep jak odbiorą opony i jak załatwią reklamacje. 

Użytkownik Beef edytował ten post 16:06, 04.05.2014

[Wlodar]

.....oby nie tak ,że wjechałeś w dziurę lub krawężnik ....chyba ,że masz jakąś gwarancje "mechaniczną" ,którą ponoć daje Falken

Użytkownik Wlodar edytował ten post 21:57, 05.05.2014

[Beef]

Nie no jak tylko przejechałem się pierwszy raz na tych oponach to poinformowałem sklep o objawach ale też dogadaliśmy się że przetestuje je na wszystkich felgach itp aby wykluczyc winę opon i wreszcie sprzedający napisał że skoro nie ma poprawy to mam je zdjąć z felg i oni podstawią kuriera aby odebrać ode mnie opony. Jutro zrywam opony i działamy z reklamacją.

Użytkownik Beef edytował ten post 19:39, 05.05.2014

[Mateusz607]

Tak delikatnie odbiegając od tematu- czy jest możliwość bicia kierownicy przy hamowaniu z winy opon?