[Wlodar]

Pytanie typu (niby) oczywistego

Czemu wymieniać na ciepłym ?

Użytkownik Wlodar edytował ten post 20:33, 08.03.2014

[Pyra]

Pytanie typu (niby) oczywistego

Czemu wymieniać na ciepłym ?

na rozgrzanym, olej jest bardziej płynny i szybciej wypłynie, nie będzie taki lepki jak zimny i mniej go zostanie w misce ;p

 

prosty test:

postaw w lodówce trochę oleju, lub na zewnątrz jak jest zimno i zobacz jaka ma konsystencje

a drugi słoik postaw pod kaloryferem lub dmuchaj na niego jakąś farelką.

Użytkownik Pyra edytował ten post 20:37, 08.03.2014

[Wlodar]

niby tak.... takie było zawsze oczywiste założenie ....  ale po nocy np. na bagnecie jest kilka mm ( ok100-200 ml) więcej oleju jak po 15 czy 30min od zgaszenia.......a taki syntetyk 0w30 czy 5w30 nie mówiąc o 0w20  leci jak woda przy 10 - 20*C to z miski bez problemu zleci jak nic ,a góra jest przynajmniej dobrze zcieknięta

Sądze ,że więcej ściągnę bezproblemu na zimnym niż na ciepłym ...to nie 15w40

Nie wspominając już wymiany u jakiegoś mechanika ,który nie będzie chciał ci wiścieć przy samochodzie przynajmniej 30min przy wymianie oleju co i tak z moich obserwacji nie da stanu takiego jak po nocy

Użytkownik Wlodar edytował ten post 20:51, 08.03.2014

[Maxell]

jeszcze dodam że po wymianie oleju rozruch zimnego silnika może wpłynąć niekożystnie na podzespoły silnika ze względu na długi czas pracy bez smarowania i nadmierne obroty bez oleju na tzw "ssaniu", które to na pewno się załączy po uruchomieniu zimnego silnika, ciepły silnik wcześniej (w czasie rozgrzewania) rozprowadzi sobie olej po newralgicznych punktach typu panewki i już praca bez oleju nie będzie dla niego tak niekożystna jak w przypadku gdy w silniku przez całą noc olej spływał do miski. I ogólnie silnik najbardziej zużywa sie podczas zimnego rozruchu więc po co dodatkowo go katować w tym czasie brakiem oleju.

Użytkownik Maxell edytował ten post 21:12, 08.03.2014

[Wlodar]

..a po nocy jak odpalasz zimny silnik to np. panewki masz inaczej  nasmarowane niż po wymianie    ? Przecież ja nie mam zamiaru go odpalać bez oleju w misce

to co napisałeś kompletnie mnie nie przekonuje ,bo to jest taka sama sytuacja jak co rano przy odpalaniu

jedynie co może mieć znaczenie ( a nie napisałeś ) to pusty filtr oleju

Użytkownik Wlodar edytował ten post 19:05, 10.03.2014

[Maxell]

jedynie co może mieć znaczenie ( a nie napisałeś ) to pusty filtr oleju

 

pfff.... to może zadam Ci zagatke:

 

ze względu na długi czas pracy bez smarowania

 

co innego niż pusty filtr oleju może być przyczyną długiego czasu pracy silnika bez smarowania.

Poza tym awarie typu "wyjście korbowodu bokiem" najczęściej zdarzają się w zimę ze względu na gazowanie silnika przy niedostatecznym smarowaniu gęstym olejem, ogólnie już ktos mądrzejszy od nas wymyślił to żeby nie wymieniac oleju na zimnym silniku.

Użytkownik Maxell edytował ten post 23:07, 08.03.2014

[tojejo]

Tylko znowu nowy olej nawet jak jest zimny, to jest rzadszy od przepracowanego o tej samej temperaturze, także pieprzenie na wyrost, jedyny sensowny punkt przy wymianie jest taki, żeby spuszczać na rozgrzanym, bo więcej smoły ścieknie

[fifi5]

Nie ma co kłócić się z inżynierami z Hondy

 Capture.JPG   88,65 KB   9 Ilość pobrań

Użytkownik fifi5 edytował ten post 22:52, 08.03.2014

[pablo.see]

Jak wymieniamy filtr, to trzeba go zalać olejem przed wkręceniem.

[lakatus]

Jak wymieniamy filtr, to trzeba go zalać olejem przed wkręceniem.

bez przesady nie trzeba, a można ....nie róbmy zaś afery, że to Bóg wie jakie skutki negatywne przyniesie ponadto według mnie istnieje pełna dowolność co do zlewania oleju czy to ciepłego czy zimnego jak kto woli. niemniej dla pewnych stosowanych lepkosci oleju zdecydowanie szybciej schodzi rozgrzany...

Użytkownik lakatus edytował ten post 13:03, 09.03.2014

[Wlodar]

szybciej schodzi ale mniej ...no chyba ,że ze trzy godziny poczekamy

zalewając filtr to nie będzie już w tedy żadnych argumentów na zmianą rozgrzanego oleju .

[Maxell]

o ile da się zalać ten filtr, bo w 5 generacji accorda nie ma takiej opcji, bo filtr jest przykręcany poziomo i olej by się z niego najnormalniej w świecie wylał, w dieslu 2.2 hondy też nie ma możliwości zalania filtra olejem.

[pablo.see]

Może nie zalać, ale nasączyć olejem.

[janwan]

filtr się sam napełni odpal na wolnych obrotach i po porunastu sekundach zgaś i po paru minutach uzupełnij poziom

[Brodziu]

ile wiecej tego oleju zleci 100ml? 200ml? zgadzam sie z lakatusem, bez przesady, wymieniac spokojnie na rozgrzany olej, filtra w diesku nie zalejesz, a nasaczac go??