[Hiispan]

Witam, mam problem z kątem pochylenia tylnego prawego koła w moim accordzie. Zmieniłem już całe tylne kompletne sanki i nadal jest cały czas ten sam kąt pochylenia koła co może być przyczyna? jeden z mechaników stwierdził ze to może łożysko z piastą , czy to możliwe? bo łożysko cały czas jest te same nie zmieniane? jak mogę na to poradzić? bo jak wiadomo nie ma tam regulacji kąta pochylenia koła ?

[gość198777]

Witam! Podłączę się do tematu bo mam podobnie w mojej halinie.Przednie koła mam idelanie prosto,natomiast oba tylne mam pochylone lewe tylne troszkę bardziej.Dopatrzyłem się że mam zużyte tuleje wachacza poprzecznego dolnego,są takie jak by wygniecione wyciśnięte.Pozostałe ''patyki'' wyglądają  dobrze.I teraz mam pytanie,czy możliwe  że te wyrobione tuleje w dolnym poprzecznym wahaczu są główną przyczyną pochylenia tylnych kół? Jeżeli tak to czy wystarczy wymienić same tuleje? Czy nie szczypać się i wymienić cały wahacz?

Użytkownik gość198777 edytował ten post 14:47, 06.02.2014

[kardas]

masz wydruk z geometrii?

[strach]

Przyczyny nikt nie zna.

u mnie też jest taki problem, rozmawiałem z gościem który już przyjął kilkanaście Accordów z takimi objawami, mówił ze trzeba rozwiercać belkę i odkręcić wahacz dolny jeśli tylko śruba w simerbloku pozwoli, w innym wypadku trzeba wycinać stary wahacz (zapieczona śruba w simerbloku) i wstawiać nowy wahacz. 

w moim accordzie prawy tył ma -1.2 a lewy -1.8  to jest prawie centymetr różnicy 

[sojer_tychy]

W moim Accordzie również miałem na lewym kole tylnim 2 stopnie negatyw i zużywało nierównomiernie oponę. Wymieniłem górny wahacz na regulowany MOOG - według katalogu powinien pasować ale chyba był z VII generacji - ponieważ jest trochę dłuższy. Koło otrzymało dobry kąt pochylenia ale jest bliżej krawędzi auta ( teraz mam trzyśladowca). Obecnie czekam na dostawę  dolnych regulowanych wahaczy. Wtedy będzie można wyregulować kąt pochylenia koła wciągając go do środka - oczywiście górny wahacz trzeba będzie skrócić szlifierką kątową lub wymienić. Może zrobię manual'a.

[Łukasz.]

Ja mam -2,5 i -2  z tyłu . jedną oponę już ścięło . Regulacji nie ma zostaje rzeźba .

[Pyra]

Ja mam -2,5 i -2  z tyłu . jedną oponę już ścięło . Regulacji nie ma zostaje rzeźba .

po obniżeniu też mam zbyt duże kąty z tyłu, nie są to duże wartości, ale przez prawie 2 lata z oponami nic się nie dzieje.

[Łukasz.]

Mi w ciągu roku poszła

[jez985]

I ja się dołączę do tematu, samochód pływał, określiłbym to jako gwałtowne ruchy, jak od wiatru. Trzy razy sprawdzałem luzy w zawieszeniu u dwóch diagnostów, nie ma nic na 100%, pozostała geometria i jest czeski film Szczególnie źle prezentuje się tylne prawe koło, przód facet poprawił i jazda też się poprawiła, haneczka pływa nadal tylko że rzadziej i teraz to pływanie jest delikatniejsze, jakby bardziej pociągłe czy wolniejsze - nie wiem jak to opisać. Tyłu nie ruszał bo śruby by się zerwały na bank. Kupię co trzeba i w czwartek to wyreguluję, jednak to pychylenie jest nie do ruszenia Czy myślicie, że wymiana wahaczy z tyłu pomogłaby? Czy ustawić tylko tę zbieżność a pochylenie odpuścić? Podejrzałem jeszcze na w komputerze u diagnosty schemacik z którego wynikało, że oba tylne koła prowadzą samochód w lewo, a przednie w prawo. W załączniku umieszczam co jeszcze zobaczyłem no i wydruk tych kątów. Sprawność amorków po 67%, prawy tył 63%. Dodam jeszcze, że nie dawno zaliczyłem niezłą dziurę, przednia felga w ósemkę się zgięła a z tyłu urwał się łącznik stabilizatora.
 

Załączone pliki

•  geo1.JPG   7,65 KB   47 Ilość pobrań
•  geo0.jpg   228,19 KB   40 Ilość pobrań

[jez985]

Wymiana tulei w tych wahaczach od zbieżności sprawiła, że pochylenia kół mam prawie książkowe teraz

Użytkownik jez985 edytował ten post 21:48, 16.03.2014

[SimRacer]

Witam.

Odkopię temat. Czy ktoś może potwierdzić, że wymiana samych tulei z tyłu może tak wpłynąć na pochylenie koła, żeby wróciło do normy. U mnie w VII gen po glebie na kołach 225/40/18 mam -2,4 lewe i -3,0 prawe. Auto nie trzyma kierunku i ogólnie jest nerwowe.

Myślę o regulowanych wahaczach, ale tu kolega strzelił takie info..

Użytkownik SimRacer edytował ten post 23:57, 28.03.2015

[rafisz]

po obniżeniu auta nic nie da sama wymiana tulei, jedyny sposób żeby zmienić kąt pochylenia to montaż camberów

[SimRacer]

Też tak uważam aczkolwiek Koledze pomogło bo potwierdził na PW z wydrukami z geometrii. Chodzi też o różnicę na stronach bo nie rozjechały sie równo jak pisałem wyżej, a to faktycznie może być kwestia tulei. Kąty na całej osi pewnie będzie trzeba potraktować camberami. Dobrze kombinuje.. ?

[Arthur]

Odkopię trochę temat, ale mam problem ze złymi kątami z tyłu w moim Accordzie. Myślę o kupnie regulowanego wahacza jednak nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedniego do VII. Chciałbym się dowiedzieć czy wahacz który jest w linku będzie pasował do VII gen. ponieważ są inne numery OEM.

1)  http://www.iparts.pl...8-j4944004.html  

2) http://www.iparts.pl...042-81945.html�

Z rysunku wynika że numer górnego wahacza OEM to 52390-SEA-013, natomiast w katalogu iParts podają HONDA  52390-S84-A01 i teraz pytanie czy będzie pasował? 

 

Jest jeszcze jedna kwestia czy lepiej kupić z regulacją tylko od strony sworznia czy z regulacją od strony sworznia i tulejki, ponieważ widziałem że również takie produkują? 

 

Zastanawiam się czy może być to wina tulejek tak jak kolega wyżej pisał, jednak różnice w kącie pochylenia widać gołym okiem i raczej odrzucam tą możliwość? Dodam że góra opony idzie do wewnątrz samochodu po obydwu stronach i wartości na geometrii to PT 2'08"  LT 1'56". Jest to duże odchylenie od normy i tak jak pisałem nie trzeba komputera żeby to dostrzec. Opony już ewidentnie trochę pościnane więc nie wydaje mi się że to wina samych tulejek lub sworznia, jednak może akurat ktoś miał podobne objawy i jest jakiś tańszy sposób niż zakup regulowanych wahaczy? 

 

Wszystko jest w oryginale i nic nie było obniżane. 

Użytkownik Arthur edytował ten post 22:34, 28.04.2016

[gabrys000]

ja mam podobnie,tyl prawy 1,3" .auto sciaga na prawo i nerwowo sie prowadzi.