[przemo1983]

Mam nastepujacy problem.
Moje autko skreca samo w prawo. Dzieje sie to od razu gdy puszcze kierownice.

Kupiem auto jakies 3 miesiace temu.
Od razu wiedzialem ze lekko skreca w prawo, ale widzialem tez ze opony ma strasznie zniszczone, wiec tym faktem sie nie przjemowalem.
Przyjechalem z autem do domu i pojechalem do wulkanizatora na przelozenie felg, aby sprawdzic czy to wina opon.
Zrobilem rozne kombinacje przelozen felg... z przodu na tyl, z tylu na przod, prawo - lewo.
To nic nei dalo. Daje znosilo w prawo.

Bylem ustawic geometrie w kolejnym warsztacie.
Po ustawieniu geometrii przedniej i tylnej osi, dalej dzialo sie to samo. Samoistne skrecanie w prawo.

Wymienilem komplet opon na nowe.
Dalej auto skrecalo w prawo.

Pojechalem do kolejnego/innego warsztatu na geometrie.
Ustawili od nowa, zamienili prawa przednia felge z lewa i to samo. Dalej skreca w prawo.

Musze trzymac kierownice lekko przekrzywiona w lewa strone, aby auto jechalo prosto.
Caly czas musze kontrolowac i kontrowac kierownice do takiej przekrzywionej pozycji, bo ciagnie kierownice w prawa strone.
Jak tylko puszcze kierownice widac, ze ona ustawia sie idealnie rowno w poziomie, ale wtedy auto skreca w prawo.

Auto nie bylo bite, sprawdzone to zostalo w dwoch roznych ASO Hondy.
To co wiem to, ze kolumna kierownicza byla wymieniana w tym aucie.

Czy zle ustawiona kolumna kierownicza, czy jakis jej element, moze powodowac takie problemy?
Jesli nie to co innego moze?

[Statom]

Hej
przemo1983, a dużo skęca?
Generalnie Honda jest bardzo wrażliwa na wszelkie pochyłości drogi i przy normalnej drodze jednopasmowej też może się tak dziać (z racji na spadki konstrukcyjne), ale nie jest to duże ściąganie... początkowo (po zakupie i przesiadce z Civica) też mnie to bardzo denerwowało, ale przyzwyczaiłem się i nie zwacam już na to uwagi (tym bardziej, że na szerszych drogach, gdzie zachowany jest poziom jest OK; oczywiście geometria i reszta jest OK)...

Pozdrawiam
Tomek

[przemo1983]

przemo1983, a dużo skęca?

Niestety testowalem auto na drogach na odcinku 2000km w ostatnich dwoch tygodniach.
Na kazdej drodze na ktorej jechalem sciagalo w prawo: autostrada A2, A4, ekspresowka S3.
Moze nie jest to takie ekstremalne sciaganie, ale po trasie 500 km czuc ze boli lewa reka od kontrowania.

Sprawdź czy :
- tylne zaciski czy dobrze odbijają i nie ocierają.
- auto mogło być uderzone w koło i zęby na listwie przekładni kierowniczej przeskoczyły.
- sanki mogą być minimalnie przekrzywione.
- któryś z wahaczy dolnych ma luz na tulejach lub jest krzywy.

Dzieki za informacje. Wlasnie teraz na cos wpadlem.
Mam lekko zderzak z prawej strony opuszczony (przy prawym przednim kole).
Poprzedni wlasciciel musial w cos uderzyc. Moze wlasnie przy tej okazji cos przeskoczylo, lub sie skrzywilo.
Sprawdze to i dam znac.

*EDIT*
Sprawdzilem wahacze dolne i wydaje sie ze wszystko jest ok.

Mam pytanie... w jaki spoosb mozna sprawdzic czy zeby na listwie przekladni kierowniczej nei przeskoczyly?
U mnei mechanicy jakos tego nie wiedza, i nei chca sie podjac sprawdzenia tego.

[Khorrne]

Ustaw kierownicę na prosto kręć w jedną stronę, policz obroty i zapamiętaj w jakiej pozycji zatrzymała się kierownica, ustaw z powrotem kierownicę idealnie i to samo w drugą stronę.
Walnij się pod samochód i zmierz ile gwintu jest na drążkach kierowniczych, powinno być w miarę tyle samo po obydwu stronach.
W warsztacie w którym ustawiałeś geometrię spytaj się czy ich maszynka jest wstanie zmierzyć skosy ( położenia kół względem siebie). ewentualnie sam możesz mniej więcej wyłapać jaki jest odległość kół po lewej i prawej stronie.
Przy strzale w koło nawet delikatnym szczególnie w zawieszeniu wielo-wahaczowym, coś tam mogło ustąpić i nie jest to do wyłapania na oko.

[marios]

Witam. przemo1983. Skoro byłeś na geometrii w dwóch niezależnych warsztatach a fachmani z serwisu zaopiniowali że auto nie było rozbite. Przekładałeś zamiennie koła, zawias jest w nienagannym stanie, to myślę że;
1 być może, ktoś wymieniał górny sworzeń zwrotnicy i niewłaściwie go zamontował (kierunek sworznia)
2 coś się dzieje z którąś z półosi napędowych lub przegubami (niekoniecznie muszą chrobotać),
3 czy "ściąga" podczas jazdy z obciążonym układem napędowym,
4 w jaki sposób zachowuje się auto podczas hamowania silnikiem, a w jaki sposób podczas jazdy na biegu jałowym,
5 czy odczuwasz jakieś nienaturalne reakcje zawieszenia i układu kierowniczego podczas bardzo dynamicznych przyspieszeń,
6 czy podczas przyspieszania, zwalniania, "toczenia się" odczuwasz, że auto zaczyna myszkować, wypadać z toru jazdy (oprócz tego, że ściąga w prawo)
7 sprawdź cały tylny zawias, łączenia, sworznie z górnym wahaczem, stan zacisków hamulcowych jak i sprawność ich pracy, itp.
Coś musisz znaleźć
Pozdrawiam

[przemo1983]

Ustaw kierownicę na prosto kręć w jedną stronę, policz obroty i zapamiętaj w jakiej pozycji zatrzymała się kierownica, ustaw z powrotem kierownicę idealnie i to samo w drugą stronę.

Zrobilem taki test i jestem lekko zaniepokojony. Kierownica ewidentnie wiecej sie "skreca" w prawa strone.
W lewa strone jest mnie skrecona.
Strzalka jest nizej jak skrecam maksymalnie w prawo. Mozna to zauwazyc np.: w odniesieniu do znaczka Honda.

Zobaczcie prosze na zdjeciach. Jakos 1.5 cm jest roznica.

Zapomnialem dodac, ze auto mialo wymieniana kolumne kierownicza przez poprzedniego wlasciciela w ASO.

Ponoc to normalne przez polskie drogi. Tak mi w innym ASO powiedzieli jak sprawdzalem historie autka.
Czy moze to oznaczac, ze ta kolumna kierownicza jest zle ustawiona? Czy takie roznice w skrecie moga byc?
Ewidentnie brakuje tego centymetra dla lewej strony. Czyli sumarycznie, srodek jest po prawej stronie, co oznacza skrecanie w prawo, tak?

Lewa strona:



Prawa strona:

1 być może, ktoś wymieniał górny sworzeń zwrotnicy i niewłaściwie go zamontował (kierunek sworznia)

Nie ma po tym historii w ASO, a poprzedni wlasciciel dbal o autko. Moze cos "na boku" zrobil. Tego nie wiem.

2 coś się dzieje z którąś z półosi napędowych lub przegubami (niekoniecznie muszą chrobotać),

Zadnym problemowo w tym obszarze nie odczuwam. Na "szarpakach", przy badaniu calego zawieszenia, tez nic nie wykryli.

3 czy "ściąga" podczas jazdy z obciążonym układem napędowym,

Sciaga zawsze, niezaleznie czy jade sam, czy z kims, czy szybko, czy wolno.

4 w jaki sposób zachowuje się auto podczas hamowania silnikiem, a w jaki sposób podczas jazdy na biegu jałowym,

Podczas jazdy na biegu jalowym tez sciaga w prawo. Tak samo.
Podczas hamowania silnikiem nie zwrocilem uwagi. Bede musial to sprawdzic.

5 czy odczuwasz jakieś nienaturalne reakcje zawieszenia i układu kierowniczego podczas bardzo dynamicznych przyspieszeń,

Czasem tak, z ukladu kierowniczego, ale to musze dokladniej sprawdzic. Moze to po prostu wina drogi.

6 czy podczas przyspieszania, zwalniania, "toczenia się" odczuwasz, że auto zaczyna myszkować, wypadać z toru jazdy (oprócz tego, że ściąga w prawo)

Troche jakby "plywalo" po drodze przy przyspieszaniu. Ale to tez musze zweryfikowac. Moze to moja nadinterpretacja.
Sily hamowania sprawdzilem tez podczas badania zawieszenia. Sily hamowania sa prawie identyczne dla kazdej kazdej strony na osi.

7 sprawdź cały tylny zawias, łączenia, sworznie z górnym wahaczem, stan zacisków hamulcowych jak i sprawność ich pracy, itp.

Dzieki sprawdze. Ale dalej zastanawia mnie ta niesymetryczna kierownica ktora widac na zdjeciu.

[Roman Czyżak]

Zainwestuj w nowe opony, przynajmniej z przodu. Zobaczysz różnicę, problem zniknie.
Używane mają profil poprzedniego auta. Miałem ten sam problem. Po zakupie nowych już go nie mam.
Roman

[przemo1983]

Zainwestuj w nowe opony, przynajmniej z przodu. Zobaczysz różnicę, problem zniknie.

Tak jak pisalem w 1. poscie:

Wymienilem komplet opon na nowe.
Dalej auto skrecalo w prawo.

Mam 4 opony, ktore sa nowe, z 2013 roku, miesiac produkcji czerwiec.
Oponki to Nokian zLine. Maja najechane 1000 km.

Na zimowych sciagalo, na letnich starych sciagalo, na letnich nowych sciaga tez.

Przelozylem nowe opony z prawej strony na lewo. Dalej sciaga w prawo.

[bartek_bart]

mam podobny problem tylko ze u mnie ściąga delikatnie w prawo. Opony są takie same , mają tak samo głęboki bieżnik i kilka dni temu ustawiałem komputerowo geometrię kół i problem nie zniknął. Najbardziej wyczuwalne jest to w mieście ale może właśnie ze względu na konstrukcję dróg.

Co do geometrii kół to ustawiłem tylko przód bo nie mieli danych do tyłu. Z tego co pamietam to odczyt miałem 0.35 po obu stronach. Wie ktoś z was jaka powinna być wartość dla VII gen tourer??

[Shaar]

Ja miałem identyczną sytuację w Acurze.
Długo szukałem co to mogło być aż w końcu kolega zaczął mierzyć temperaturę tarcz po przejażdżce. Okazało się, że z jednej strony tarcza była trochę cieplejsza (OD WEWNĘTRZNEJ STORNY) niż z 2giej. Wyjął klocek, trochę go przyciął i problem zniknął.

[eddiet]

U mnie bylo podobnie - ściąganie w prawo (wymienione było tuleje, swożnie, końcówki drażka i drążki kierownicze) - geometria wszystko super.

 

Problem leżał w oponach (Dunlop Winter 4D - przebieg około 5 tys - nie widziałem zużycia, wyglądały jak nowe). Po zmianie opon przednich - lewa z prawą, ściąganie ustapiło (zużycia bieżnika nie widziałem). Tak więc nawet przy oponach kierunkowych warto zmienić lewą z prawą oponą (pod warunkiem że jest sucho na drodze), przejechać się i wtedy przełożyć opony o 180 stopni i wyważyć.

[marcoaccord]

Może trzeba sprawdzić z tyłu zbieżność ?

[dudix1983]

Może trzeba sprawdzić z tyłu zbieżność ?

 

dokladnie , jesli ustawiales zbieznosc na przodzie to moze jednak nie byc wystarczajace. Ustawic zbieznosc i geometrie rowniz na tyle.  Sprawdz dokladnie mocowanie kolumny kierowniczej-przekladni kierowniczej do wozka  - bycmoze nie jest dobrze zamocowana, me delikatny luz i sie przesuwa .....

[Kordecki]

Odpowiedź nie w czasie, ale może komuś się przyda. U mnie przyczyną ściągania po dwóch miesiącach walki z tematem - ustawiania pełnej geometrii, wymiany drążków, opon, felg (miałem kupiony nówkę komplet), nawet próby ze zmianą kąta wyprzedzania przy drążku reakcyjnym wszystko na nic - auto permanentnie brało na prawo. Zero luzów, żadnych stuków, tarcze się nie grzały, a honda szła ciągle w prawo . Wkur... na maxa mój i mechanika. Próby zawsze robione na A4 na płaskich odcinkach, bez wiatru itp Wkurzający temat nie dawał spokoju. Finalnie okazało się że przyczyną był nieprawidłowo działający mechanizm różnicowy skrzyni biegów, co pokrywałoby się z objawem ściągania zwłaszcza przy mocniejszym dodawaniu gazu. Skrzynię wymieniem na inną sztukę U2L4 i auto zaczęło jeździć prosto. Po drodze ale to już tak na marginesie wynikł inny problem, gdyż włożona skrzynia zgrzytała więc poszukałem jeszcze kolejnej (i zaś znowu przestój i auto na warsztacie) i dopiero ta okazała się w porządku :] Także udało się rozkminić problem ale nerwów i czasu trochę to kosztowało. Problem rozwiązany ale nie obstawiłbym skrzyni jako winowajcy, dopiero w toku walki mechanik rzucił taką hipotezę i niestety się sprawdziło. Mechanizm się zapiekł czy coś, w każdym razie nie rozkładał równomiernie prędkości obrotowej na obydwie osie, co opóźniało w tym wypadku jedną stronę i auto ściągało. Przyczyna raczej rzadka, ale jak się okazuje możliwa.