[wluka85]

syczenie oznacza mało czynnika w układzie... a z tego wynika, że może być jakaś nieszczelność... trzeba do serwisu klimatyzacji i:
polecam wymienić przede wszystkim oringi na chłodnicy klimy /gdyby nie wykryli gdzie jest nieszczelność...
a następnie nabić czynnikiem z barwnikiem...

jeden znajomy wykrył nieszczelność nabijając wysokie ciśnienie do układu a następnie pianką do sprawdzania nieszczelności np. taką jak do lpg

[quality06]

u mnie podobnie....

'Panowie mam taki problem z klimą, mianowicie, powiedzmy z miesiac temu nabijałem, chodzilo ok przez tydzien chlodzilo fajnie, pozniej przyszly te upały to mniej, no mowie ok moze nie wyrabia bo upał taki i nie bd walilo zimnym a chlodnym, jakis czas temu jechalem do niemiec 7h w jedną strone na klimie i spowrotem tez cos tam włączałem albo i nie bo tez slabo juz chlodziła.

A dzis wymienialem kabinówke bo wlasnie myslalem ze przez nią słabo chłodzi bo jest zapchana, wymienienilem i jeszcze schowka nie zalozylem mowie włącze zobacze czy pomogło, włączylem i mowie ooo nie pomogło.. heh, ale za to slychac syczenie z okolic wlasnie deski rozdzielczej i schowka, czyzby to byly juz resztki czynnika i dlatego syczy ? Sprężarka sie załącza, wentylatory sie kręcą, wszystko ok, ale wyglada chyba na to ze gdzies spierdziela czynnik, i syczy bo juz jest mało i lada dzien moze przestac dzialac bo bd brakowało czynnika ? czyzby to byla prawda ? '

pytanie nr 2. jak sie dobrac do osuszacza ? trzeba deske rozbierac ?

[ Dodano: 2013-08-02, 21:49 ]
jak jechalem do niemiec to wlasnie pod schowkiem bylo mokro, jak przejechalem ręka nie wiem tam po czym po parowniku czy po czym to byl cały mokry, moze to byc wina zuzytego osuszacza ?

[kiniusz]

u mnie podobnie....

'Panowie mam taki problem z klimą, ale wyglada chyba na to ze gdzies spierdziela czynnik, i syczy bo juz jest mało i lada dzien moze przestac dzialac bo bd brakowało czynnika ? czyzby to byla prawda ? '

pytanie nr 2. jak sie dobrac do osuszacza ? trzeba deske rozbierac ?

[ Dodano: 2013-08-02, 21:49 ]
jak jechalem do niemiec to wlasnie pod schowkiem bylo mokro, jak przejechalem ręka nie wiem tam po czym po parowniku czy po czym to byl cały mokry, moze to byc wina zuzytego osuszacza ?

ad 1 syczy bo mało gazu czyli gdzieś spier... ale nie pytaj gdzie bo to musisz sam ustalić. Prawdopodobnie wąż od kompresora do skraplacza (chłodnica od klimy).
mokro ma być bo parownik wyłapuje wilgoć z powietrza. po to jest spust aby nadmiar wody wylatywał na zewnątrz i stąd kałuża pod samochodem na wysokości przegrody

ad 2 osuszacz to taka bańka w komorze silnika mniej więcej pod akumulatorem i nie ma to NIC wspólnego z wilgocią na parowniku

[wluka85]

Ja ze swojej strony mogę polecić tylko dwie operacje:
1. Jeżeli masz wpuszczony czynnik z barwnikiem to kazać w zakładzie przepatrzeć lampą ultrafioletową wszystkie miejsca czy gdzieś nie ma nieszczelności.
2. Jeżeli masz czynnik bez barwnika to przede wszystkim wymienić oringi przy chłodnicy klimatyzacji, ewentualnie przy parowniku (ale z tym chyba dużo roboty) a później nabić czynnikiem z barwnikiem żeby ewentualnie zauważyć nieszczelność.

Ale jeśli masz nabijać to wymiana oringów przy chłodnicy to groszowa sprawa więc nawet profilaktycznie warto wymienić...
Nie wiem jak z oringami przy parowniku bo tam jest dużo rozbierania (i to może więcej kosztować)...

[93karol]

wymieniłem chłodnice.. nabiłem czynnik...
po dniu przyjechałem znowy do serwisu klimy.. uciekało.. wymienił uszczelki w skraplaczu..
i była cisza i fajnie chłodziło..
teraz zacząłem słyszeć od czesu do czasu syczenie...
zadnej nieszczelenosci w instalacji serwisant nie znalazł... to syczenie chwilowe jest w normie?

[Khorrne]

Delikatne syczenie, szczególnie zaraz po wyłączeniu klimy które może być też słyszalne w trakcie pracy klimatyzacji, to normalna sprawa, syczy gaz na zaworze rozprężnym. (bądź dyszy dławiącej)
Klimatyzację należy serwisować co dwa lata, odessać gaz i nabić świeży z nowym olejem,
Jak będziecie serwisować klimę w jakimś warsztacie zwróćcie uwagę ile oleju dodają ( powinno się dać tyle samo ile zostało odseparowane ze starego gazu).
Jeśli była nieszczelność i nie zostało nic gazu, oleju dodajemy MAX jedną dziesiąta tego co wchodzi w cały układ no i OBOWIĄZKOWO wymiana osuszacza.
Jeśli chodzi o wynajdywanie nieszczelności, jeśli klima przestaje chodzić w ciągu 2 tyg od nabicia jest to już duża nieszczelność do wyłapania na teście azotowym, bądź barwnikiem UV.
Nieszczelności mniejsze (klima chodzi 3 tyg do 2-3 miesięcy, do wyłapania tylko i wyłącznie na teście UV.
Newralgiczne miejsca to dół kondensatora (chłodnicy)(wymian odradzam lutowanie etc), wszystkie połączenia przewodów i miejsca mocowań przewodów aluminiowych do ramy, silnika etc, szczególnie jeśli uchwyt jest z metalu (pod przykryciem wilgoć wolniej odparowuje + dwa różne metale + minimalne drgania i gotowy przepis na utlenianie aluminium i dziurkę w układzie). Jeśli mamy dostęp do takiego miejsca najlepiej odkręcić mocowanie i wtedy psikać jakimś płynem (świetnie sprawdza się płyn do mycia szyb zagęszczony mydłem w płynie ewentualnie zwykły ludwik z wodą. (po całej operacji przemyć wszystko gorącą wodą)
To co często pomijają serwisy to sprawdzenie zaworków po odpięciu maszyny, bardzo często tędy ucieka gaz szczególnie po stronie niskiego ciśnienia.
Najlepiej samemu odkręcić kapselki i psiuknąć jakiegoś płynu do mycia szyb i obserwować kilka min czy nie robią się bąbelki. Jeśli ucieka na zaworku doraźną metoda jest strzał z zaworka
Zakładamy rękawiczki, bierzemy w łapki cienki śrubokręt, wduszamy zaworek i szybko odsuwamy śrubokręt na bok tak żeby sprężyna na zaworku i ciśnienie gazu docisnęły uszczelkę jak najmocniej. (UWAGA NA OCZY nie zaglądać w trakcie operacji a najlepiej założyć okulary i odwrócić głowę w drugą stronę.)

[93karol]

no u mnie przy starcie klimy słychac syczenie..
a pozniej co jakis czas..
raz ciszej raz głosniej..

[quality06]

bylem u goscia co mi nabijal, i stwierdził ze mam chlodnice klimy do wymiany, w sumie jest troche od spodu uszkodzona od robactwa, cos tam sprawdzał i niby ucieka przez nią... trzeba bd wymienic.

[kiniusz]

Delikatne syczenie, szczególnie zaraz po wyłączeniu klimy które może być też słyszalne w trakcie pracy klimatyzacji, to normalna sprawa, syczy gaz na zaworze rozprężnym. (bądź dyszy dławiącej)
Klimatyzację należy serwisować co dwa lata, odessać gaz i nabić świeży z nowym olejem,
Jak będziecie serwisować klimę w jakimś warsztacie zwróćcie uwagę ile oleju dodają ( powinno się dać tyle samo ile zostało odseparowane ze starego gazu).
Jeśli była nieszczelność i nie zostało nic gazu, oleju dodajemy MAX jedną dziesiąta tego co wchodzi w cały układ no i OBOWIĄZKOWO wymiana osuszacza.
Jeśli chodzi o wynajdywanie nieszczelności, jeśli klima przestaje chodzić w ciągu 2 tyg od nabicia jest to już duża nieszczelność do wyłapania na teście azotowym, bądź barwnikiem UV.
Nieszczelności mniejsze (klima chodzi 3 tyg do 2-3 miesięcy, do wyłapania tylko i wyłącznie na teście UV.
Newralgiczne miejsca to dół kondensatora (chłodnicy)(wymian odradzam lutowanie etc), wszystkie połączenia przewodów i miejsca mocowań przewodów aluminiowych do ramy, silnika etc, szczególnie jeśli uchwyt jest z metalu (pod przykryciem wilgoć wolniej odparowuje + dwa różne metale + minimalne drgania i gotowy przepis na utlenianie aluminium i dziurkę w układzie). Jeśli mamy dostęp do takiego miejsca najlepiej odkręcić mocowanie i wtedy psikać jakimś płynem (świetnie sprawdza się płyn do mycia szyb zagęszczony mydłem w płynie ewentualnie zwykły ludwik z wodą. (po całej operacji przemyć wszystko gorącą wodą)
To co często pomijają serwisy to sprawdzenie zaworków po odpięciu maszyny, bardzo często tędy ucieka gaz szczególnie po stronie niskiego ciśnienia.
Najlepiej samemu odkręcić kapselki i psiuknąć jakiegoś płynu do mycia szyb i obserwować kilka min czy nie robią się bąbelki. Jeśli ucieka na zaworku doraźną metoda jest strzał z zaworka
Zakładamy rękawiczki, bierzemy w łapki cienki śrubokręt, wduszamy zaworek i szybko odsuwamy śrubokręt na bok tak żeby sprężyna na zaworku i ciśnienie gazu docisnęły uszczelkę jak najmocniej. (UWAGA NA OCZY nie zaglądać w trakcie operacji a najlepiej założyć okulary i odwrócić głowę w drugą stronę.)

trochę ten Twój wywód nie na temat a przy okazji nie do końca zgodny z prawdą.

po pierwsze : oleju uzupełniamy ok 10-20 ml więcej niż zostało odessane (nawet jest to standardowo ustawione w stacjach do serwisu klimy) a w przypadku gdy widzimy jakieś wycieki musimy wziąć na to poprawkę. Wymieniając osuszacz (nie zawsze jak klimatyzacja była pusta) też dodajemy ok 10 ml oleju.
po drugie : częstym miejscem ubytku gazu jest sam kompresor a najczęściej jego uszczelnienie czołowe. Jest to na tyle wredne uszkodzenie, że nie ma do niego bezpośredniego dostępu gdyż jest tam tarcza sprzęgła. Jeżeli nie usłyszymy syczenia podczas testu ciśnieniowego to uv możemy nie zauważyć.
po trzecie : uszkodzenie zaworka każdy doświadczony serwisant zauważy od razu. Jeżeli podczas odkręcania kapturka usłyszymy psss to znaczy, że zaworek puszcza bo tam ciśnienia być nie powinno

no to ode mnie tyle nie na temat oczywiście

[93karol]

ten cały osuszacz gdzie sie znajduje i kiedy sie go wymienia??

[kiniusz]

ten cały osuszacz gdzie sie znajduje i kiedy sie go wymienia??

u Ciebie pod akumulatorem

jak układ nie był otwierany i był szczelny to można spokojnie raz na 5 lat

[93karol]

no u mnie coraz slabiej chlodzi i syczy caly czas... Znowu jakas nie szczelnosci jest....
Gdzie teraz szukac?
Ten osuszacz moze byc przyczyna?
Wymiana filtra nic raczej nie da ?

[ Dodano: 2013-08-09, 16:31 ]
wymieniłem dziś filtr kabinowy...
poza lepszym nadmuchem żadnych zmian..
oglądalem te rurki co ida pod filtrem zachodza takim szronem. to normalne?

[kiniusz]

no u mnie coraz slabiej chlodzi i syczy caly czas... Znowu jakas nie szczelnosci jest....
Gdzie teraz szukac?
Ten osuszacz moze byc przyczyna?
Wymiana filtra nic raczej nie da ?

[ Dodano: 2013-08-09, 16:31 ]
wymieniłem dziś filtr kabinowy...
poza lepszym nadmuchem żadnych zmian..
oglądalem te rurki co ida pod filtrem zachodza takim szronem. to normalne?

chcesz znaleźć nieszczelność pytając na forum?? no bez przesady. Jasnowidzów tu raczej nie ma. ew zobacz kilka postów wcześniej sugestie gdzie szukać.

ad szronu na rurkach : jeżeli szronią Ci te przy osuszaczu to do wymiany osuszacz. prawdopodobnie zapchany . Jedyna rurką która może być zaszroniona (zimna) jest ta grubsza co wychodzi z przegrody (powrót gazu)

[93karol]

oszroniona ta która widac na dole po wyjeciu filtra...
do osuszacza sie nie dostałem nie wiedziałem nic tam nie pokojącego.

[kiniusz]

oszroniona ta która widac na dole po wyjeciu filtra...
do osuszacza sie nie dostałem nie wiedziałem nic tam nie pokojącego.

ta to ok