[przemkowal]

Palo - spróboj poruszać kablem od czujnika temperatury przy listwie wtryskowej o ile takiego posiadasz. Może się gdzieś przerywa?

Wysłane z mojego C5303

[Palo]

A przejście na benzynę jest sygnalizowane przez centralke lpg?

 

Tak, w jedną i w drugą stronę jest dźwięk.

Palo - spróboj poruszać kablem od czujnika temperatury przy listwie wtryskowej o ile takiego posiadasz. Może się gdzieś przerywa?

Wysłane z mojego C5303

Yyy, jak chcesz to mogę zrobić kilka zdjęć wkoło listwy, i powiesz wogóle który to kabel?  :P

[lipson]

A czy ten dzwiek jest taki sam jak przy pustym zbiorniku lpg? Moze cisnienie na reduktorze spadlo? Robiles regeneracje reduktora, jedz do gazownika i sprawdz czy wszystkie parametry sa w normie, moze jakies bledy beda w centralce lpg.

[Palo]

A czy ten dzwiek jest taki sam jak przy pustym zbiorniku lpg? Moze cisnienie na reduktorze spadlo? Robiles regeneracje reduktora, jedz do gazownika i sprawdz czy wszystkie parametry sa w normie, moze jakies bledy beda w centralce lpg.

Tak, dźwięk (piszczenia) jest ten sam, tak jakby zbiornik był pusty, mimo że nabiłem go ostatnio do pełna. Reduktor był regenerowany i od tego czasu ponad 2 tygodnie nic się nie działo. Po naprawie ustawił mi też mapy nowe, po czym stwierdziłem, że o 100% lepiej pali z rana i nie ma problemu z szarpaniem o którym pisałem w innym temacie. A w ten weekend Hania zaczęła jakoś sprawiać problem, o którym wspominam w tym temacie.

[Palo]

Pomoże ktoś? Bo mój portfel płacze, a oko litościwie patrzy jak Pb ucieka dużo szybciej i na mniej starcza... :-/

[lipson]

Sprawdź zawór przy lub na reduktorze.

[Palo]

Samemu mogę to jakoś zrobić? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Chociaż zastanawiające jest to, że kilka kilometrów przejadę na gazie (aha, jeśli auto stało kilka godzin nieruszane, np. w ciągu nocy lub pracy), a potem przełącza na Pb i ręczne przełączanie nic nie daje...

Użytkownik Palo edytował ten post 19:36, 16.12.2014

[przemkowal]

Dlatego pisałem o czujniku temperatury. Możesz też sprawdzić zawór od gazu. W obu przypadkach czy kabelki się nie urywają. Jak zimno to będzie ok bo izolacja trzyma. Jak się nagrzeje to miękki przewód zaczyna latać i gubić styk.

Wysłane z mojego C5303

[lipson]

Na stagu mialem podobny przypadek, ze przechodzil automatycznie na pb po jakims czasie pracy na lpg, ale bylo sygnalizowane innym dzwiekiem, po podpieciu pod kompa okazalo sie, ze jeden wtrysk lpg byl wadliwy, ale u Ciebie raczej to nie bedzie to. Najlatwiej to jechac z podpietym kompem i na biezaco sprawdzac co tam sie dzieje.

[Palo]

Umówiony jestem na czwartek rano. Tylko czy komp cokolwiek pokaże, jeśli potem gaz wcale nie chce się przełączyć....

Przemkowal, a które to będzie czujnik temperatury?

[h1tman]

Umówiony jestem na czwartek rano. Tylko czy komp cokolwiek pokaże, jeśli potem gaz wcale nie chce się przełączyć....

Przemkowal, a które to będzie czujnik temperatury?

 

Na komputerze będzie pokazane czemu nie chce się przełączyć na gaz. Za niskie ciśnienie, błędna temperatura - wszystko będzie widoczne. Podłączenie do komputera powinno być pierwszą czynnością przy diagnostyce.... Pozwala to uniknąć ruszania rzeczy które działają prawidłowo.

Użytkownik h1tman edytował ten post 09:07, 17.12.2014

[Palo]

Ok, jutro dam znać, bo jestem umówiony na 9-10 rano.

[Palo]

Dziś byłem u "gaziarza" i podpięliśmy się pod komputer gazowy. Wszystkie parametry były ok (co dziwne). Z racji tego, że ponad 3 tygodnie regenerował reduktor, stwierdził że coś może z nim być nie tak. Odpiął przewody, "zszedł" gaz, wyczyścił elektrozaworek pod maską i wyjechaliśmy na drogę. O dziwo dziś przejechałem 10km (wow!), ale potem wszystko powróciło o czym wyżej pisałem. Znowu rozebrał reduktor i go przedmuchał, wyjechaliśmy na drogę i znowu to samo. Odpiął kabelki zasilające ten elektrozaworek, a silnik palił dalej, stwierdził, że to jego wina i żebym kupił nowy (prawdopodobnie jutro kupię nowy - 40zł).

Wyjechałem od niego i niby wszystko było ok, po czym udałem się do pracy, i silnik znowu zgasł......

Przypomnę, że po regeneracji reduktora autko ponad 2 tygodnie jeździło i paliło bez zarzutów. Nie wiem, może (a raczej) się nie znam, ale wszystko zaczęło się pi....yć od zeszłej środy (tj. 10 grudnia), kiedy zalałem paliwo na nowo otwartym Orlenie. Musiałem, bo pustka była w butli. Od regeneracji (jak i zresztą wogóle od zakupu autka) tankowałem na 2-3 stacjach, ale ciągle tych samych. Czy to może mieć jakieś znaczenie) A tu jedno inne tankowanie i zrodził się problem, przez którego portfel mój cierpi.

Nie wiem czy tą mądry pomysł, ale jak tonący brzytwy pomyślałem, aby może spuścić cały gaz z butli i zatankować na normalnej stacji, którą do tej pory używałem.

 

Pomóżcie proszę, bo bardzo cierpi mój portfel na tym wszystkim. Do pracy codziennie ok. 100km, a benzynka niestety szybko się spala...  ;-(

[lipson]

Mialem taki przypadek i wymiana elektrozaworu pomogła. Co najlepsze reduktor miał tydzień.

[Palo]

Mialem taki przypadek i wymiana elektrozaworu pomogła. Co najlepsze reduktor miał tydzień.

 

Jutro go kupię, założę i zobaczę co będzie...

"reduktor miał tydzień" - w sensie nowy czy regenerowany?