18115 RBDE01 ( 18115 -RBD-E01) x1
18233 RBDE01 ( 18233 -RBD-E01) x1
90015 PH 7000 ( 90015 -PT0-J00) x2
90212 SA 5003 ( 90212 -SA 5-003 ) x9
18233 RBDE01 ( 18233 -RBD-E01) x1
http://www.ebay.de/itm/201364987193
Wczoraj wymieniony kolektor.
Jak widać wpadł zamiennik bo chciałem uniknąć powtórki z rozrywki, bo jak można przeczytać w tym temacie nawet i te niby poprawione potrafiły pękać.Moje auto już miało raz wymieniany kolektor, a do tego już raz naprawiany poprzez spawanie.
Niestety spędziłem 8 godzin bitej pracy z mechanikiem na demontażu starego kolektora i montażu "cudownego" zamiennika. Od samego początku wszystko pod górkę, każdą z 9 śrub kolektora było trzeba grzać palnikiem żeby udało się odkręcić bez żadnej szkody dla głowicy. Podobnie było z trzeba śrubami od jabłka zaraz przy wyjściu z kolektora. Oczywiście do tego odkręcone wszystkie wsporniki od turbo, jeden przewód olejowy, oraz wydech opuszczony na pierwszym wieszaku.
Następnie licząc że już będzie wszystko z górki przy montażu nowego zamiennika.
Niestety już na samym początku okazało się że nowe nakrętki do kolektora w ogóle nie pasują na szpilki(inna gęstość zwojów) także było trzeba użyć oem nakrętek, uszczelka pod kolektor jak i pod jabłko pasowała bez problemu. Niestety złączenie kolektora z rurą od turbo już nie było za proste, ogólnie cały kolektor jak by pod innym kontem miał wyjście spalin przez co na skręceniu 3 śrub potrzebna była odpowiedni brecha i praca w dwie osoby żeby wszystko jak by lekko "skręcić" w lewo. W związku z tym podobnie siły trzeba było użyć żeby zamontować wszystkie wsporniki, wszystkie otwory się nie pokrywały, wszędzie brakowało po pół centymetra.... żeby na sam koniec nawet osłona oem kolektora nie pasowało i było trzeba ją poprzycinać szlifierką .....
Ale w końcu nastała cisza, w końcu brak smrodu spalin w kabinie i w końcu auto jeździ tak jak powinno, bo spaliny zamiast napędzać turbo to trafiały pod maskę. Dodam że pierwsze objawy jakie miałem to różne reakcje na naciśniecie pedału gazu maksymalnie, raz auto jechało jak z procy, a raz przyśpieszało wyczuwalnie słabiej, po jakimś miesiącu był wyczuwalny zapach spalin tylko przy odpaleniu na zimno, a dzieła zniszczenia dokonało obniżone zawieszenie i cudowne garby w Polsce gdzie uderzyłem wydechem i wtedy bez włączonego obiegu wewnętrznego nie dało się już jeździć.
Reasumując zamiennik jako tako pasował, tylko jego montaż jest naprawdę dla cierpliwych i spokojnych osób, a jako że owy kolektor pasuję zarówno do Civica,Frv to jakoś wypośrodkowali ułożenie wyjscia kolektora pod wszystkie auta. Ogólnie sam mechanik stwierdził że jeszcze tak złego zamiennika kolektora wydechowego jeszcze nie montował w sensie żeby śruby się nie pokrywały. Generalnie polecał bym montaż używki sprawnej, a z drugiej strony w końcu mam kolektor z jednego odlewu żeliwny, a nie złożony z dwóch metalowy.
Jak widać stary kolektor, tak naprawdę CAŁY popękany i to głownie w miejscach łączenia dwóch ze sobą elementów, widać też ślady wcześniejszej naprawy poprzez spawanie.
Pozdrawiam
Użytkownik ślepak edytował ten post 19:14, 06.11.2016