[Przemas68]

Witam wszystkich , prosze o opinie wczoraj wracalem smigalem dosc szybko autostrada 2 min od domu cos zatrzeszczalo rabnelo i przod auta walnal mi na dol z jednej strony pasazera(anglik) po sprawdzeniu okazalo sie ze odkrecila sie nakretka od dolu wachacza nakretka sciela zawleczke i wypadla wachacz spadl ze sroby i wyrwal polos gorna czesc , rezultat wiadomo auto nie do ruszenia , prosze o sugestie i porady czy moglo dojsc do jakiejs powazniejszej katastrofy w skrzyni lub ukladzie napedowym , czy jak wymienie polos to bedzie oki , a najwazniejsze zauwazylem ze ta sroba podtrzymujaca dol wachacza jest wymienna bo wydaje mi sie ze ten gwint jest lekko zjechany a sroba lekko wygieta , przepraszam za dosc nieskladny opis jutro postaram sie jakas fotke zrobic , dziekuje za jakiekolwiek porady czy sugestie , pozdrowienia jol a i jeszcze jedno pytanko czy musialbym wymienic cala polos .

[Sacrum]

1. daj na mszę że jeszcze żyjesz
2. sworzeń dolny Ci się rozpiął
3. sworzeń jest wymienny
4. ze skrzynią będzie OK - półośka wyleciał ze skrzyni
5. wymień też sworzeń z drugiej strony i sprawdź górne sworznie z obydwu stron
6. czy półoś się nie uszkodziła to już do sprawdzenia na żwyca

[Przemas68]

na msze juz dalem jeszcze mi sie nogi lekko trzesa , dobrze ze bylo to tuz przed moim domem jechalem jakies 20 km/h uffffffff dzieki za sugestie pozdro

[komar!!]

Tak jak napisał wyżej skrzynia powinna być ok. Sworzeń nowy nie jest drogi... Dobrze że nic Ci się nie stało