[Glinuś]

musi to zalozyc czlowiek ktory sie na tym zna, a nie Pan Henio ze stodoly

Dexx-x przedstaw nam Pana Henia gazownika

[pablo.see]

Ja sądzę, że pan gazownik do może mieć rację z tą lampką. Jak "wrzucą" instalację BRC pod maskę to musi działać i przeważnie tak jest. A jak nie działa to wina silnika, gazu tylko nie ich. To samo z zestawami staga, a może gorzej, to tu trzeba trochę myślenia. Wrzut pod maskę valteków i Zavoli. Jak jeździ to super, jak nie bardzo to stag zły. Poza tym każda pliszka swój ogonek chwali. Każdy montuje to co ma na stanie.
BRC dobra instalacja, ale to nie zwalnia z myślenia i dokładnego montażu.

[dexx-x]

ktos Ci polecil ten zaklad ze znajomych czy pojechales tam bo poprostu masz najblizej?

dzwonilem tam bo:
http://www.autocentr..._265039484.html

oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego ze mogl wlasciciel pisac "sobie" komentarze..

a oto co napisalem na lpg-forum:

Witam.
Jak w temacie.. Poszukuje jakiegos dobrego warsztatu ktory dobrze zalozy, Ustawi i w przyszlosci bedzie dobrze serwisowal instalacje lpg. Prosilbym o opinie osoby ktore zakladaly i serwisowaly w danych warsztatach instalcje. A przy okazji.. Co sadzicie o EKO AUTO GAS SERWIS ul poznanska32 Zielona gora.

odzewu brak.. czyli.. albo w lubuskim malo ludzi jezdzi na gazie albo nie ma tu warsztatów godnych polecenia.. :P
probowalem napisac tez na gazeo.pl ale mam problem z logowaniem sie tam..

a przy okazji jakie polecacie najblizsze lubuskiemu warsztaty.. tak jak mowicie.. jak bede wiedzial gdzie oplaca sie jechac to pojade troszke dalej

[grinmint]

poczytaj sobie poniżej zdzwoń tam na pewno ci założą dobrze

Warsztaty Partnerskie AC

[dexx-x]

taaa.. na ten warsztat tez zwracalem uwage ale:
http://www.firmy.net...e-klientow.html
chociaz zdaje sobie sprawe z tego ze ile ludzi tyle opinii i w sumie ta jedna opinia moze nic nie znaczyc.. jednak dala do myslenia

ale zadzwonie i popytam

[Malyndm]

dexx-x, 3/4 forum chyba jeździ na stagu i sobie chwali. Poszukaj tematu na forum i zobacz ilu forumowiczów jest zadowolonych.

Odnośnie BRC kolega co prawda w Alfie 156 ma problem regularnie co pół roku

[wolek]

dexx-x, uzupełnij profil.

[przemkowal]

dexx-x,Odnośnie BRC kolega co prawda w Alfie 156 ma problem regularnie co pół roku

Kolego - nie siej fermentu, bo na forum jest kilka osób które ma BRC i jeździ bezproblemowo.
Między innymi ja mam BRC od około 50kkm i nic poza wymianą filtrów i regulacją nie robiłem i nie mam problemów.

Przy kłopotach z instalacją na STAGu pomogą koledzy z forum. Przy BRC jeśli będą problemy chyba nikt tutaj nie pomoże bo nie ma osób doświadczonych przy ustawianiu i obsłudze programu diagnostycznego. Poza tym dostępność działającego programu do obsługi jest baaardzo niewielka.

[cinek1983]

ja wybrałbym instalację BRC. może nie ma do niej tak ogólnodostępnego kabla i softu jak do staga, ale masz gwarancję realizowaną w sieci autoryzowanych warsztatów i chyba nie ma województwa w którym takiego warsztatu nie ma. co do tego co któryś z Kolegów pisał wcześniej że warsztat zakładający brc zarobi więcej to jest w błędzie bo zakup tej instalacji jest droższy od zakupu instalacji np staga - no chyba że stag z wtryskami hana to wtedy cena zakupu bardzo zbliża się do ceny zakupu brc.

odzewu brak.. czyli.. albo w lubuskim malo ludzi jezdzi na gazie albo nie ma tu warsztatów godnych polecenia.. :P
probowalem napisac tez na gazeo.pl ale mam problem z logowaniem sie tam..

w naszym województwie jest cała czapka warsztatów montujących gaz. jakbyś poszukał na stronie gazeo.pl to znalazłbyś ich liste, tak samo jest ze stroną brc.
co do wypowiedzi Kolegi Przemkowala to myśle że gdyby nawet nie wymieniał w swojej instalacji filtrów i nie sprawdzał regulacji to po tych 50kkm jego auto jeździłoby nadal bezproblemowo. trafił do dobrego gazownika, który dobrze wyregulował mu instalację a jej wysoka bezawaryjność sprawia, że cieszy się jazdą na gazie a nie szwędaniem po gazownikach
co do lubryfikacji to ja radziłbym Ci ją założyć bo remont głowicy będzie znacznie bardziej kosztowny niż montaż lubryfikatora.

[Mateusz607]

co do lubryfikacji to ja radziłbym Ci ją założyć bo remont głowicy będzie znacznie bardziej kosztowny niż montaż lubryfikatora.

Lubryfikator+ciągłe koszty tego cuda co tam podaje. Wystarczy to o czym mowa od początku- dobry montaż i ustawienie i lubryfikacja nie potrzebna.

Lubryfikacja jest potrzebna jakkkkk zającowi dzwonki u jajek na polowaniu

[cinek1983]

nie dopisałem wcześniej że ten kto mówi że w brc przeglądy są co 10kkm to jest w błędzie bo książka mówi że co 15kkm lub nie żadziej niż raz w ciągu roku. co do lubryfikacji to co to są za koszty wydać 60zł/0,5L lub 90zł/1L tego oleju gdzie 0.5L starcza na mniej więcej 6-10kkm w zależności od dynamiki jazdy. ustawienie nie ma tutaj nic do rzeczy w nowych autach z racji oszczędności zastosowanych przez prducentów lubią wypalać się zawory i widziałem już kilka takich przypadków gdzie w jedny aucie nie było lubryfikacji i zawór się wypalił a w drugim takim samym gdzie lubryfikacja była nie było takiego problemu mimo że przejechało ono nawet o jakieś 10kkm więcej. znam przypadek gdzie w mazdzie 3 odzywała się jedna ze szklanek a po założeniu gazu z lubryfikacją szklanka ucichła po kilku dniach jeżdżenia

[Maxell]

i widziałem już kilka takich przypadków gdzie w jedny aucie nie było lubryfikacji i zawór się wypalił a w drugim takim samym gdzie lubryfikacja była nie było takiego problemu mimo że przejechało ono nawet o jakieś 10kkm więcej

Ustawienie zaworów jeśli się jeździ na LPG musi być niezwykle dokładne.
Benzynie silnik trochę wybaczy minimalnie złe ustawienie zaworów.
Jeśli zawory były długo rozregulowane mogło nastąpić wypalenie gniazda zaworowego.
I to jest prawdziwa przyczyna wypalania zaworów, a nie jakaś tam brak lubryfikacji.

[Glinuś]

Kolego cinek oprócz tego co napisał Maxell mogę dodać mój post z innego podobnego tematu:
Zbyt uboga mieszanka z czasem może powodować uszkodzenie gniazd zaworowych,a zbyt bogata może doprowadzić do uszkodzenia katalizatora.Oczywiście w obu przypadkach może pojawić się słynna kontrolka "cheeck" która świadczy o nieprawidłowej pracy silnika

[quality06]

ogolnie w poprzedniej hondzie mialem stag300, lac i jechac, zrobielm 30kk km, a przedemna ktos zrobilem tez ponad grubo bo ja kupilem ja w 2011 r, a gaz miala od 2007 r, i kurde no 0 problemow z gazem,

Teraz mam accorda kupielm z gazem, ale na gazie przejechane 37 tys dopiero, i powiem tak, mam instalacje BRC, no ale co mi w niej przeszkadza to kurde glosne wtryski.. co jak co ale w stagu ciszej chodzily.

[cinek1983]

Jeśli zawory były długo rozregulowane mogło nastąpić wypalenie gniazda zaworowego.
I to jest prawdziwa przyczyna wypalania zaworów, a nie jakaś tam brak lubryfikacji.

Kolego cinek oprócz tego co napisał Maxell mogę dodać mój post z innego podobnego tematu:
Zbyt uboga mieszanka z czasem może powodować uszkodzenie gniazd zaworowych,a zbyt bogata może doprowadzić do uszkodzenia katalizatora.Oczywiście w obu przypadkach może pojawić się słynna kontrolka "cheeck" która świadczy o nieprawidłowej pracy silnika

moge się zgodzić z tym co napisaliście, ale w przypadku kontrolki "check" po sprawdzeniu błędów na silniku powinno się odczytać błąd sondy lambda z dopiskiem "mieszanka za uboga albo za bogata" i wtedy trzeba doregulować instalację, co do długiego jeżdżenia na rozregulowanych zaworach to jednym z aut było reno clio po 2005r. i przejechane miało 130 tyś km z czego zaledwie 20kkm na gazie (tak przynajmniej wynikało z książki gwarancyjnej gazu), drugi to mercedes c-klasa również rocznikiem zbliżone do 2005r. W przypadku Clio właściciel zaraz po wymianie jednego z wypalonych zaworów wyregulowaniu instalacji i dołożeniu lubryfikacji jeździ nakręcił około 40kkm i auto śmiga jak ta lalka. W przypadku mercedesa wyglądało to tak że po wymianie wypalonych zaworów nie dokładał lubryfikacji, a tylko wyregulował instalację i niestety udało mu się przejechać tylko około 10kkm i problem powrócił, ale tym razem już na koniec naprawy dołożył lubryfikację i po dziś dzień auto jeździ bez żadnych problemów. instalacje w obu przypadkach były dobrze wyregulowane: sondy pracowały poprawnie zarówno na benzynie i gazie, czasy wtrysków niemalże się pokrywały. nikogo nie zmuszam do zakładania lubryfikacji bo to decyzja właściciela auta