[Maxell]

kawał skur......a z tego sprzedającego, on już dobrze wiedział co się z autem dzieje, idź do rzecznika praw konsumenta i wszystko załatwiajcie pisemnie, zresztą rzecznik będzie wiedział co z tym zrobić. Jeśli dostałeś fakture zakupu to jeszcze lepiej bo to auto z firmy, najgorzej jak od osoby prywatnej się kupi.

ps. mogę przedstawić hipotetyczny scenariusz zdarzenia - honda zatarła się na panewce, oszust rozebrał silnik od spodu wyjął starą panewkę, podszlifował wał papierem ściernym, wsadził nową panewkę, sprzedał auto i nie dojechałeś do domu :-/ , ale to tylko gdybanie równie dobrze mogło "przyłapać" na panewce (brak oleju lub przegrzanie silnika)ale silnik jeszcze chodził i sprzedał honde żeby się w koszty nie pakować.

[Glinuś]

Popraw proszę pisownie zgodnie z regulaminem,

[wrc]

Panowie co to ma audio wspólnego. W samym temacie to to nie jest temat na forum, tylko sad badz kup pistolet i jedz po pieniądze, innych opcji nie ma...

[Sacrum]

kupiłeś auto i dałeś się nabrać handlarzowi (od komisu brałeś?) na przegub? skoro tak było to dlaczego nie sprawdziłeś tego w warsztacie albo na stacji diagnostycznej?

z panewką to na 100% pewne ?

jeżeli masz fakturę to walcz bo zostałeś nabity w butelkę.

[Maxell]

nie pisz dużą literą i daj znać jak się sprawa rozwija

[kiniusz]

pytanie czy poprzedni sprzedający wiedział o usterce czy wystąpiła ona jak dorwał się do samochodu handlarz. Może pierwotny właściciel jest BOGU ducha winien. Poza tym minęły od czerwca 4 miesiące więc przed sądem może być problem. W ocenie sądu sam mogłeś zajeździć auto. Ale powodzenia tyle że handlarz i tak ma to w du... Bo jego nie ma w papierach. dałeś kolego ciała i tyle

[Maxell]

prawdopodobnie umowa jest sporządzona nielegalnie, bo handlarz musiał jakoś podrobić podpis poprzedniego właściciela chyba że tamten wystawił mu podpis in blanco w co bardzo wątpię i przecież kupujący pieniądze wręczył handlarzowi, a następna sprawa to poprzedni właściciel wstawił auto do komisu za darmo? czyli komis nie odprowadził podatków od swojego zarobku czyli jeszcze skarbówka może mu się dobrać do dupy, i nie wydaje mi się żeby poprzedni właściciel kłamał jak policja go przyciśnie żeby powiedział jak naprawdę było.

[Jasim]

Postrasz gościa który Ci sprzedał auto policją a przede wszystkim Urzędem Skarbowym, że złożysz doniesienie o oszustwie podatkowym może zmięknie a jak nie to zgłaszaj zrobią mu taką kontrolę, że się nie pozbiera,poza tym będzie to dodatkowy plus ( że jest oszustem ) w ewentualnej sprawie sądowej. Takiemu nie wolno darować - oszukał pewnie już nie jednego i jak każdy będzie odpuszczał to dalej tak będzie robił.

[skubiszek]

najlepiej napisz od kogo też kupiłeś żeby była to przestroga.

[wrc]

jak umowa z poprzednim wlascicielem byla podpisana za granica, to podejrzewam ze jest tam wpis ze auto ma uszkodzony silnik, dla bezpieczeństwa sprzedającego, i wtedy handlarz leży...

[Maxell]

czyli masz umowę (w twoim przypadku FV) z komisem (handlarzem) a komis odpowiada że dużo więcej rzeczy niż prywatny sprzedawca teraz pozostaje ci droga administracyjna (rzecznik praw konsumenta (darmowy) lub radca prawny.)