[Rolek]

Witam.
Zaczęły się chłodne mroźne poranki i zastanawiam się nad zainstalowanie podgrzewacza cieczy klik

W tym roku niestety auto będzie więcej na zewnątrz a akurat mam blisko gniazdko 230W.
Wystraczy podłączyć pod zegar czasowy aby rano do pracy jechać ciepłym autem.

Instalacja jest prosta bo podłącza się to urządzenie pod wąż nagrzewnicy.
Moje pytanie jaki jest dostęp do tego węża w I-CTDI w accord VII ?
Co sądziecie o tym urządzeniu?

[sebo_runner]

Jak mieszkasz w domu i za dużo tyłek ci nie zmarźnie , żeby wyjść i to podłączyć to w sumie dobre rozwiązanie dla Diesla Może nie tanie , ale za wygode się płaci .

W benzyniaku proste jest dojście do przewodów nagrzewnicy od grodzi , Diesla nie mam więc nie powiem

Pozdro
Sebo

[Rolek]

No własnie problem jest tylko w podłączeniu tego ponieważ nie wiem gdzie będzie dogodne miejsce na podgrzewacz.
350zł ale w razie zmiany auta to zawsze można przełożyć.
Do pracy mam 16km i zimą zagrzewa się dopiero po 8km więc mocno zmarznę nie wspominając o skrobaniu szyb.
Kiedyś w pontiacku miałem fabrycznie grzanie wody na 110W i sprawdzało się zimami i to bardzo ( minus taki że musiałem używać
przetwornika z 220 na 110.

[Lechutek]

a ja mam pytanko jak długo to pracuje żeby się dogrzać bo 1000w to trochę prądu, osobiście bał bym się co by mi furka z dymem nie poszła w razie czego
pozdro

[Nipto]

a ja mam pytanko jak długo to pracuje żeby się dogrzać bo 1000w to trochę prądu

Pewnie w ciągu godziny się wyrobi a to znaczy, że użytkownik zapłaci za to około 34gr.

Dobre by to było jak by jeszcze się dmuchawa w aucie włączała i ogrzewała kabinę to wtedy i silnik ciepły i szyb skrobać nie trzeba
Ewentualnie farelkę do kabiny co by się uruchamiała razem z tym podgrzewaczem.

[Rolek]

nagrzewa płyn do 50C więc się niezapali nic (chyba nic)
Co do dmuchawy to po odpaleniu już będzie leciało ciepłe powietrze więc rozmrażanie jest dużo szybsze a jazda przyjemniejsza.
Szukam węża pod który to podłączyć. Jak znajdę dogodne i mało inwazyjne miejsce to biore to bo po dzisiejszej nocy juz mam dosyć
mrozów a to dopiero się zaczyna zima

[rutten]

Czekamy z niecierpliwością na efekty Twojej pracy. Od dłuższego czasu także o tym myślę. Szukam opinii na powyższy temat.

[Klimass]

najlepiej zamontować na dolnym przewodzie pomiedzy blokiem a silnikiem aby grawitacyjnie ciecz się rozchodziła. Z tego co wiem aby całość miała ręce i nogi należałoby jeszcze niewielki otwór w termostacie zrobić aby przechodziło przez blok silnika bo o to chodzi.
Moj Acco diesel tourer już po około 3 km dmucha ciepłym przy -8'C w porównaniu z poprzednim VW (12km) to czas jest bardzo dobry

[wojtekS]

Najlepiej to zamontować tam, gdzie producent przewidział, czyli wykręca się zaślepkę i wkręca grzałkę.

Takie grzałki od wielu lat są na rynku amerykańskim (w sensie oryginalne akcesoria hondy). Na eurozadupiu nie są oferowane.

Sprowadzenie sobie takiej z usa też nie do końca załatwia sprawę, ponieważ jest to na 110 V.

Ze 2-3 lata temu firma DEFA zaczęła produkować zamiennik do hondy właśnie na 230 V. Moc 500 W. Kupiłem takie coś i założone zostało w civicu 6 gen żony, bo biedny stoi przed domem.

Włącza się toto na około godzinkę - dwie przed startem - ja używam zegara czasowego. Silnik nie jest gorący, ale taki mocno powiedziałbym letni. Zapala jakby zimy nie było, po kilku min w aucie jest już ciepło.

PS. Ta sama grzałka pasuje i do accorda i legenda itd - wszystko ma ten sam gwint i zaślepkę.

[pablo.see]

wojtekS, czyli podgrzewając przed wyjazdem do pracy, w ciągu miesiąca, koszt to około 8zł. Jak zaoszczędzi się 2-3 litry benzyny (mniej pracuje na ssaniu), to przynajmniej jest się na zero. Poza tym komfort. Moim zdaniem warto.
Zapomniałem o koszcie zakupu grzałki.

[wojtekS]

Moja małżonka ma do pracy jakieś 5 km, przez co silnik nigdy praktycznie nie jest nagrzany. Spalanie w takich warunkach to lekko 10 litrów / 100 km przy silniku zaledwie 1.4. Myślę, że w kwestii stricte kosztów paliwa (pomijając oczywiście koszt grzałki bo toby jakieś lata zwrotu inwestycji były) wyjdzie to co najmniej na zero.

Ale tu już nawet nie chodzi o koszty, ale o niemordowanie silnika oraz własny komfort, unikasz drapania lodu ze wszystkich szyb, bo już po 2-3 minutach od odpalenia silnika sam złazi, nie dygoczesz z zimna podczas wspomnianych 5 kilometrów, dodatkowo własnym oddechem oszraniając szyby od środka.

Ja kupiłem ten najprostszy zestaw, grzałka plus kabel zasilający, koszt tego to około 300 zł był. Są i zestawy bardziej wypasione, z taką minifarelką do środka (mini wymiary, bo moc do 2kW), zegarem sterującym z pilotem itd.

Grzałka wygląda tak (około 180 zł):



Do tego kabel z przyłaczem trzeba nabyć (około 130 zł):



A tutaj oryginał hondy na 110V na rynek ameryki:



Instrukcja DEFA jak się implantuje grzałkę: http://www.defa.com/...9745/411241.pdf

Instrukcja OEM na przykładzie Honda accord 2.4: http://www.bernardip...er_AII30473.pdf

To chyba tyle...

[blackfly]

a i-ctdi nie ma przypadkiem podrzewania elektrycznego? takiego co dogrzewa ciecz zaraz po starcie silnika? Max mówił ze jest coś takiego... u mnie sie to troche zepsulo a dokladniej taki tranzysotor i jak grzalki grzeja na maxa to skacza obroty - jak ktos bedzie chcial to opisze czemu. w kazdym razie mam cieple powietrze w aucie po jakis 200m jazdy. moze nie gorace ale nie zimne a po jakims 1km leci juz cieple...

[wojtekS]

Było coś takiego w oplach dizelkach, autonomiczne, czyli bez podłacznia do zasilania zewnętrznego, z tym, że pożerało to przy 12V dokładnie 80 amperów prądu (!), działało od zapalenia zimnego silnika aż do osiągnięcia przez niego 60 stopni celcjusza.

Efekt uboczny był taki, że jadąc na którkiej trasie całość energii produkowanej przez alternator szła na grzałkę a akumulator nie był w ogóle ładowany. Przez to do końca nie było wiadome, czy z tej krótkiej trasy wrócimy (= czy odpali w drodze powrotnej).

Osobiście nie słyszałem, ale też się jakoś szczególnie nie interesowałem takim rozwiązaniem.

[blackfly]

wojtekS, z tego co mi wiadomo aby to się załączyło musi być spełnionych kilka warunków. np włączony klimatronik, temperatura powyzej 16.5st, bądź ogrzewanie tylnej/przedniej szyby i jeszcze coś tam. dodatkowo akumulator musi mieć odpowiednią moc no i alternator dawac na tyle prądu aby był zapas do ładowania. dodatkowo podgrzewacz działa w różnych "zakresach" jak mamy powyzej 10st to nie włącza się w ogóle, jak poniżej to włącza się do osiągniecia tam powiedzmy 50st, jak 0 to grzeje aż do 65st, jak poniżej 5 to do 80 a jak poniżej 10 to aż do otwarcia termostatu.

te dane sa oczywiście przykładowe ale działa to na tej zasadzie jedynie temperatury graniczne mogą się różnić.

nie wiem czy to nie lepsze rozwiązanie no i bez żadnych głupich kabli:)

[marcoaccord]

Taka grzałka bez pompki która wymusi obieg nie ma sensu.