[albert.knz]

Witam

Mam pewien problem mój przyjaciel kupił niedawno accorda 2,4 2003 i ma w nim problem z XENONAMI. Sytuacja jest dość dziwna gdyż pojawia się nieregularnie. Po dłuższym postoju nie ma najmniejszego problemu Światła zapalają się normalnie ale po dłuższej jeździe gdy np na chwile zatrzymamy się w sklepie (gasimy światła) czasem nie zapalają się ponownie. Raz zapali się tylko prawe później tylko lewe albo wogule. POMOCY gdyż nie mam pojęcia jak mu pomóc a że to jego pierwsza H to nie chciał bym żeby się chłopak zraził. Pozdrawiam

[gabrys000]

zauwazylem to samo wczoraj prawa strona nieswieci,otieram maske poryszalem kablami i ok.
dzis rano to samo ale ruszanie kablami niepomaga

[sebo_runner]

Żarniki są już ,,zmęczone'' Po prostu muszą się ochłodzić , aby mogły się znowu zapalić , bo jak wiadomo żarniki mają b. dużą temp. W żarnikach znajduje się światło które powstaje dzięki wyładowaniu elektrycznemu pomiędzy wolframowymi elektrodami umieszczonymi w szklanej bańce wypełnionej ksenonem. I właśnie owy ksenon już się zmęczył .

Lecz na początek polecam sprawdzić wszelkie połączenia itp...

albert.knz, A może przyjeciel ma dokładane chińskie hid-kidy , które raz dwa siadają ? Ma spryski w zderzaku ?

Pozdro
Sebo

[Zatoichi]

Sprawdź jeszcze zapłonniki. To ten element (srebrna kostka) nakładany na "żarówke". objawem uszkodzenia jest wypalone gniazdo, przetopiony plastik wokół styków jak tu:



Co ciekawe, dokładnie miesiąc po pierwszej awarii przepaliła mi się druga strona więc możliwe że w tym przypadku jest podobnie.

[albert.knz]

Dzięki za szybką odpowiedź. Zacznę od sprawdzenia styków i wymiany żarników. Xenony są oryginalne są spryskiwacze w zderzakach i nie ma w środku regulacji wysokości manualnej wiec na pewno oryginał.

[muzyczka]

albert.knz, A może przyjeciel ma dokładane chińskie hid-kidy , które raz dwa siadają ? Ma spryski w zderzaku ?

albert.knz, posiada executive + Navi, a exe zawsze ma ksenonki.

[_user]

Witam,
Czy coś się wyjasniło w tej sprawie?
Mam dokładnie ten sam problem. Lewy ksenon zaświeca się tylko jak jest "zimny". Z tym, że jak na zimno zaświecę i za kilka sekund zgaszę, to już drugi raz się nie zaświeci. No może za siedemdziesiątym razem... Pierwszy raz na zimno zawsze się zapala... Oczywiście pierwszy pomysł to zamiana stronami "żarówek", ale ze względu na brak garażu i temp. zewnetrzną na razie się za to nie zabrałem, tym bardziej, że nie mam pojęcia czy się uda coś zrobić bez odkrecania reflektorów...

[Zatoichi]

_user, te zarówki wymienia się jak każde inne, dostęp do nich jest bardzo dobry więc garaż tu nie potrzebny. Po odkręceniu dekla w lampie zdejmij z ksenona zapłonnik i sprawdź czy styki nie są przepalone jak na zdjęciu kilka postów wyżej. Jeśli jest ok to zamień żarówki. Jeśli lampa nadal nie świeci to zostaje przetwornica.
Ta kolejność pozwoli Ci ustalić co jest przyczyną awarii i zajmie Ci z 10 minut.

[Jasim]

Przetwornica lub zapłonnik ! czyli ten przewód od przetwornicy do żarnika - który kolega sugerował Ci obejżeć.

[Bażant]

Panowie witajcie w klubie U mnie tak samo, lewa lampa startuje tylko na zimno, już z pół roku tak jeżdżę i u mnie obstawiam zapłonnik. W innym temacie kolega dał linka na zamiennika mitsubishi, dużo tańszego niż oryginał z aso.

[_user]

W innym temacie kolega dał linka na zamiennika mitsubishi, dużo tańszego niż oryginał z aso.

mozesz dać linka do "innego tematu"?

U mnie sprawa wygląda następująco:
Próbowałem zamienić stronami "żarówki", ale po tej operacji już się nic nie zaświeciło...
Więc rozkręciłem wszystko i wyciągnąłem lampy. Coś pewnie źle poskładałem na początku, ale jak już miałem dobry dostęp do wszystkiego to udało się zamienić stronami "żarówki" i okazało się, że to jednak wina przetwornicy.... Tzn, w dalszym ciągu lewa lampa nie świeci.

Zapłonnik oglądnąłem, ale nie wyglada tak źle jak na zdjęciu powyżej(postaram się zaraz zrobić zdjęcie i wkleić tutaj.).

Myślę sobie teraz, że zamienie stronami jeszcze te zapłonniki, ale sie zastanawiam czy się uda bo w prawej lampie jest inna przetwornica, chyba zamiennik - nie znam się...

W prawej lampie jest taka:
http://fotoo.pl//out...39_prawa-p.jpeg


a w lewej:
http://fotoo.pl//out...040_lewa-p.jpeg

Prawa lampa w ogóle jest jakaś kombinowana, bo wymieniona jest własnie ta przetwornica, nie ma woreczka do pochłaniania wilgoci itp... Nie wiem czy nie był gdzieś lekko uderzony z prawej strony, ale to temat na inna rozmowe...

Do rzeczy:
Zastanawiam się teraz czy ten zapłonnik będzie pasował od jednej przetwornicy do drugiej, a druga sprawa to czy kupować oryginalną uzywana przetwornice za 400 zł, czy nową za 600zł, czy np używany zamiennik za niecałą stówę?(nowych zamienników nie widzę na allegro(może źle szukam...?)).

Zastanawiam się czy jest sens wydawać tyle kasy na oryginał, skoro w drugiej lampie mam zamiennik i działa...? Z tym, że prawa lampa właśnie słabiej świeciła, ale wydaje mi się, że to sprawka "żarówki", a nie przetwornicy. Teraz wymieniłem "żarówki" i wydje mi się, że świeci dobrze, ale to na pewno dopiero wieczorem stwierdzę. Co najwyżej obstawiałbym krótszą żywotność "żarówki" a nie słabsze świecenie...

Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej sprawie? Pewnie jest to gdzies napisane na forum i z góry przepraszam, że nie szukam, ale lekko mnie czas goni po poszedłem wymienić żarówki, a rozkręciłem połowe przodu a tutaj noc przed nami a ja się zastanawiam, czy jechac od razu po przetwornice(uzywkę oryginał dostanę od ręki), czy skrecać tak jak jest i szukać zamienników i przyszłym tygodniu jeszcze raz wszystko rozkręcać...

[ToMala]

Nie to, żebym odgrzebywał kotleta, ale może dla potomnych... ta bardziej okrągłą jest z Civa UFO a ta druga ORI Acco