[jaca]

Postanowiłem pohasać trochę na benzynce - raz na jakiś czas tak robię. I smutne zaskoczenie - po zmianie biegu na wyższy, w trakcie dosyć szybkiego puszczenia sprzęgła i wciśnięcia gazu jest taka mała "czkawka" - coś w rodzaju zdławienia, takie bardzo lekkie szarpnięcia trwające ok. 0,5s i dopiero zaczyna przyśpieszać. Kiedy robię to samo na LPG, problemu nie ma. Nie ma znaczenia czy silnik ciepły czy zimny.
Przy delikatnym obchodzeniu się ze sprzęgłem i niewielka dawką gazu po zmianie biegu - problem nie występuje.
Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale tego samego dnia wcześniej wziąłem się za regulację zaworów - wyregulowałem wczoraj i po regulacji chciałem nim trochę pojeździć na benzynie. Dziś znów zdjąłem pokrywę i sprawdziłem luz na wszystkich zaworach raz jeszcze - i jest ok.
Przejrzałem forum, ale opisane przypadki są w drugą stronę - tzn. na LPG szarpnięcia, dławienia, braki mocy, a na benzynie chodzi ładnie. A u mnie niespodzianka - w drugą stronę.

[Rumcyk27]

Cześć Jaca. Gdzieś wyczytałem, że po takim zabiegu będziesz musiał samochód nauczyć obrotów. Jest to gdzieś opisane na forum jak to się robi w VI gen( jeśli dobrze pamiętam trzeba było wyciągnąć jeden z bezpieczników na chwilę, ale który tego nie wiem). Poszukaj powinieneś znaleźć.

[Trigger]

Pojeździj trochę tylko na PB, tak ze 100-150 km, najlepiej w etapach żeby pracował przy różnych temperaturach silnika. Komputer potrzebuje żeby się dostosować do nowych warunków.

[przemkowal]

Trigger, Rumcyk27, Wyjaśnijcie proszę do jakich warunków ma się dostosować komputer i po co robić reset kompa?
Po regulacji zaworów?

[Trigger]

Trigger, Rumcyk27, Wyjaśnijcie proszę do jakich warunków ma się dostosować komputer i po co robić reset kompa?
Po regulacji zaworów?

Na podstawie różnych czujników silnika, komputer dostosowuje swoją pracę. Reset komputera powoduje że te ustawienia są kasowane i komputerze zbierając dane z czujników ustawia sobie takie zmienne które będą najbardziej korzystne.
Można to zaobserwować np na długiej korekcie wtrysku, która po resecie jest 0 a z czasem sie zmienia np na ok 1-4.
Oczywiście zmiany następują ciągle więc nawet bez resetu będzie ok, ale potrwa to dłużej.
Na gazie warunki się zmieniają i wynikają chociażby z innych parametrów dlatego po przejściu na PB po długiej przerwie może jeździć się trochę inaczej.
Może warto przyregulować instalacje?

[przemkowal]

Trigger, Ale co ma regulacja zaworów do resetu kompa?

Wszystkie czujniki są odczytywane zarówno przy pracy na gazie jak i benzynie. Jedynie praca wtryskiwaczy na sucho może mieć wpływ. Więc trzeba je rozjeździć po prostu.

Poza tym po co regulować instalację LPG jeśli problem jest w PB?

[Rumcyk27]

Kolega Trigger ma 100% racji, komp musi zebrać info od pozostałych czujników i takie zbiera jeżdżąc na Pb. Ten temat też znalazłem tutaj na forum.

[Trigger]

Trigger, Ale co ma regulacja zaworów do resetu kompa?

Wszystkie czujniki są odczytywane zarówno przy pracy na gazie jak i benzynie. Jedynie praca wtryskiwaczy na sucho może mieć wpływ. Więc trzeba je rozjeździć po prostu.

Poza tym po co regulować instalację LPG jeśli problem jest w PB?

Ja nic o zaworach nie pisałem

A w kwestii regulacji gazu to tylko sugestia. Temat LPG jest dla mnie stosunkowo nowy więc nie traktuj tego jako pewnika, ale czujnik tlenu jest jeden dla lpg i pb, tak samo jak inne czujniki które są wspólne. Jak korekty nie idą w parze a komputer dostosuje się do jednego rodzaju paliwa to będzie miał problem z drugim. Nie upieram się przy tym, tak mi się wydaje. Ja bym sprawdził ustawienia tym bardziej jak minęło sporo czasu od ostatniej regulacji.

Natomiast nieinwazyjną i stosunkowo tanią, w dodatku przeważnie skuteczną metodą jest pojeżdżenie na PB żeby komputer się "przystosował". I to jest zarówno dobre jak i bezpieczne. Jak dalej będzie problem do drzwi masz otwarte i nieuszkodzony portfel.

[jaca]

Dziękuję Rumcyk27, Trigger, przemkowal, za porady, sugestie, namiary i dyskusję. Wiem przynajmniej gdzie i czego szukać oraz ewentualnie zweryfikować te opinie z własnym sumieniem i faktami.

Słyszałem, że raz na jakiś czas dobrze pojeździć na benzynie, ale nigdy nikt mi tego rzeczowo nie uzasadnił, więc traktuję to jako urban legend - nie zaszkodzi, a nuż pomoże. Dziś i tak wypadał mi przegląd instalki LPG. Pomimo tego, że uważam, że sama instalka, jak Przemek wspomniał, raczej nie miała tu nic do rzeczy, to i tak zebrałem na wszelki wypadek od nowa mapy (i tak to robię co przegląd z czystej ciekawości) i znów wyszło nam, że są prawie kropka w kropkę takie same i wymagają tych samych "podciągnięć" co ostatnio. Koniec końców - mapy praktycznie nie uległy zmianie.

Dziwne jest też to, że ostatnio zawory praktycznie wszystkie były do regulacji i nie było takiego objawu, a teraz - w niedzielę - musiałem poprawić ledwie połowę z szesnastu i taki kwiatek.

Z braku laku, a właściwie z braku czasu - zrobię jutro reset kompa, pohasam na benie i zobaczę czy pomoże (bo chyba nie zaszkodzi ). A po tygodniu dam znać jak poszło. Akurat benzyna ma tanieć jak donosi jakiś tam "pudelek", więc moment w sam raz

[ Dodano: 2012-11-11, 23:09 ]
Stało się tak jak Panowie powiedzieliście - reset kompa rozwiązał sprawę. Po lizaku za pomoc
Swoją drogą - trochę dziwna sytuacja, dotychczas po regulacji zaworów, pomimo tego, że często luzy o wiele bardziej miż teraz odstawały od normy, nic takiego nie było potrzebne. Najważnijsze, że działa. Dzięki