Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

Nieszczęście babka wjechała mi w tył


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
95 odpowiedzi w tym temacie

#16 Driv3r

Driv3r
  • Forumowicz
  • 257 postów
  • Skąd:Warszawa
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 12:15, 30.07.2012

kardas, widzisz wszystko kwestia aso oraz późniejszej wartości auta przy odsprzedaży - udokumentowanie naprawy na prawdę pomaga i ASO jest w świadomości naszego narodu terminem niemalże kultowym.

W kwestii różnic ASO / używki + Pan Mietek:
- TU zawsze wypłaci więcej bezgotówkowo do ASO / warsztatu partnerskiego niż Tobie da gotówki, także kwestia wakacji etc to bajki - dostaniesz kwotę bezsporną, często na zamiennikach a jak nie pasuje to sąd i koszta / bujanie się kilka lat.
- możesz oddając auto do naprawy do ASO wymóc, aby nie dopłacać do naprawy
- podstawiając auto do ASO możesz często wynegocjować wiele bonusów: auto zastępcze od nich, ukrycie w kosztach naprawy / poprawy czegoś co jeszcze na aucie jest do zrobienia - ja ostatnio usuwałem dwie szkody na aucie, które szło do sprzedaży i "gratis" ASO mi auto przygotowało do sprzedaży: łącznie z polakierowaniem jednego elementu oraz polerowaniem dwóch innych uszkodzeń lakieru.
- wbrew pozorom ASO (rozgarnięte) robi dużo więcej - ze dwa razy ubezpieczyciel zakwestionował mi kwoty jakie ASO sobie zawołało, zadzwoniłem do nich i jedyne co usłyszałem to: "Pan zeskanuje te listy i podesle do nas - załatwimy". I co? Tak, załatwili.

Napisał kolega, że zderzak / lamp i klapa poleciały - a jak podłoga w bagażniku? prosta jest na pewno?

Podsumowując: jako poszkodowany masz prawo naprawić auto w wybranym przez siebie warsztacie, ASO są de facto najdroższe i TU zapłaci im. Pozostaje kwestia tego, ile wynegocjujesz w ASO dla siebie górką - jak masz coś do zrobienia / poprawienia to masz doskonałą okazję.

ASO na argument: dlaczego mam naprawić auto u Was podejdzie do rozmów (polecam rozmawiać z Kierownikiem Serwisu Blacharskiego).

PS to są rady z życia wzięte i poparte doświadczeniami własnymi.

PS 2 jeżeli naprawiasz w ASO niech oględziny tam zostaną przeprowadzone - to wbrew pozorom ma znaczenie ;)
  • 0
- Tato, czy ten samochód jest chory?
- Nie synku, to diesel...

#17 ELF

ELF
  • Forumowicz
  • 149 postów
  • Skąd:Warmińsko-mazurskie
  • Silnik:2.0
  • Wersja:sport
  • KM:155 KM
  • Paliwo:PB
  • Rok:2007
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 12:41, 30.07.2012

Chłopaki spokojnie na razie zadzwoniłem do nich mają do mnie oddzwonić do 16-tej .Co do mojej fury to nie miała , żadnej rysy bdb stan ,tak jak podpowiadacie ASO lub inny warsztat . P.S. nie odpuszczę dla AXA bo w niej była ubezpieczona ta kobietka . A w 2009 miałem wypadek motocyklowy i z pierwszej wyceny na 416 zł doszło do 4 odwołań i dostałem 5200 zł . Motor miał 11 miesięcy i 28 dni i AC pokryło wszystko a nie robiłem w ASO Yamahy tylko u swojego mechanika . Części kupowałem w ASO bo to nowy model itd...,ale jak napisałem różnica znaczna.Jak zadzwonią to napiszę do was i podzielę się sprawą a na razie czekam :-|
  • 0

#18 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 14:43, 30.07.2012

W kwestii różnic ASO / używki + Pan Mietek:


o, lubię konkrety :lol:

- TU zawsze wypłaci więcej bezgotówkowo do ASO / warsztatu partnerskiego niż Tobie da gotówki,
także kwestia wakacji etc to bajki - dostaniesz kwotę bezsporną, często na zamiennikach a jak
nie pasuje to sąd i koszta / bujanie się kilka lat.


kolego, ja nie gadam bajek, głupot ani bzdur, powiem Ci tak, sam miałem 4 kolizje jak do tej pory, wszystko z OC sprawcy,
po pierwszej kolizji naprawiłem auto + 80% modów jakie mam na aucie jest z reszty jaka została mi wypłacona, a do tego
sprawa w sądzie jeszcze wisi o zaległe 1600pln (niedługo spłynie co wraz z odsetkami da mi pewnie ~2000pln)

po drugiej doszło kolejne 5% modów (spojler na tylną klapę) i do tego oczywiście napraw auta

po trzeciej pełny bak paliwa plus naprawa auta plus chyba sworznie dolne wymieniłem za to

za czwartą z grudnia zr. lecę za tydzień na tydzień na majorkę, i do tego JESZCZE do sądu idę po zaległe 9000pln za tą właśnie szkodę
i auto naprawię jak dostanę te pieniądze

i chcesz mi powiedzieć że miałbym to wszystko zamienić na naprawę w ASO? albo że przyszły kupiec
będzie niezadowolony z mojego auta - :lol: :lol: :lol:


- możesz oddając auto do naprawy do ASO wymóc, aby nie dopłacać do naprawy


ale może też mu się nie udać wymóc, bo to zależy od ASO więc argument nie trafiony

- podstawiając auto do ASO możesz często wynegocjować wiele bonusów: auto zastępcze od nich, ukrycie w kosztach naprawy / poprawy czegoś co jeszcze na aucie jest do zrobienia - ja ostatnio usuwałem dwie szkody na aucie, które szło do sprzedaży i "gratis" ASO mi auto przygotowało do sprzedaży: łącznie z polakierowaniem jednego elementu oraz polerowaniem dwóch innych uszkodzeń lakieru.


jak jest grubsza robota można się i dogadać w normalnym warsztacie, ja za robotę w granicach 1500-1800pln
dostałem polerkę auta gratis i mega zniżkę na konserwację podwozia więc nie tylko ASO robi "promocje"

- wbrew pozorom ASO (rozgarnięte) robi dużo więcej - ze dwa razy ubezpieczyciel zakwestionował mi kwoty jakie ASO sobie zawołało, zadzwoniłem do nich i jedyne co usłyszałem to: "Pan zeskanuje te listy i podesle do nas - załatwimy". I co? Tak, załatwili.


kwestionowanie kwot i korespondencja ASO z TU to pikuś, a co zrobi ASO jak TU się wypnie? zrobi to co napisałem, wezwie do zapłaty zleceniodawcę, bo niektóre ASO mamią klienta tym że one wszystko załatwią, klient podpisuje zgodę
na rozpoczęcie naprawy auta i się dzieje i zamiast poczekać na pełne zatwierdzenie kosztorysu co wraz
z korespondencją może trwać i ze dwa miesiące, więc nie ma co się dziwić że ludzie się zgadzają bo ile mogą czekać

Pozostaje kwestia tego, ile wynegocjujesz w ASO dla siebie górką - jak masz coś do zrobienia / poprawienia to masz doskonałą okazję.


ułała, z górką polakierują mu jeszcze dwie ryski na błotniku i umyją auto,
szał ciał, a obok przejdą grube k pln na wakacje, eh, ale przecież każdy ma swoją wolę,

to o czym ja piszę to

są rady z życia wzięte i poparte doświadczeniami własnymi.




,tak jak podpowiadacie ASO lub inny warsztat


używki w bdb stanie i montaż w normalnym warsztacie + mała walka o resztę kasy i wakacje dla rodziny za rok :ok
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#19 Driv3r

Driv3r
  • Forumowicz
  • 257 postów
  • Skąd:Warszawa
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 15:14, 30.07.2012

kardas, to co ja dostałem od ASO przy ostatniej naprawie:
- auto zastępcze na 2 tygodnie
- zrobienie kosmetyki całej karoserii
- znalezienie usterki radia (to nie to samo co podpiecie pod komputer ;) ).

Tylko tyle i aż tyle.
Do tego gratis:
- brak marnowania czasu na ogledziny
- brak marnowania czasu na pisma / przepychanki -> doszły inne elementy do naprawy ktore nie byly widoczne
- brak marnowania czasu na szukanie czesci / ich transport etc
- brak kosztów pieniadza (kupowanie uzywanych czesci)

To generalnie całkiem sporo czasu ;)
Do tego pozwy sądowe, jak ktos sam nie umie koszt (kolejna inwestycja) w adwokata etc etd.

Ja wole się dogadać z ASO a w/w czas przeznaczyc na przyjemnosci albo na zarobienie na wakacje ;)
  • 0
- Tato, czy ten samochód jest chory?
- Nie synku, to diesel...

#20 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 15:30, 30.07.2012

Ja wole się dogadać z ASO a w/w czas przeznaczyc na przyjemnosci albo na zarobienie na wakacje


o właśnie, punkt widzenia zależy od punktu siedzenie, dla mnie pisemko czy inna czynność, jak zakup części
a nawet ich samodzielny montaż to jakby "gratis" - bo mam na to czas 8-)

a kolega zrobi jak będzie uważał, ważne że poznał wady (wasze propozycje) i zalety (moje propozycje) :lol: :lol:


pozdro
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#21 piotrus_pan

piotrus_pan
  • Forumowicz
  • 41 postów
  • Skąd:gdy
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 15:39, 30.07.2012

Jestem ciekawy który obezpieczyciel zwraca większą kwotę niż tą na którą opiewają faktury.
  • 0

#22 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 16:04, 30.07.2012

żaden, skąd takie info - bo chętnie skorzystam :j
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#23 loot

loot
  • Forumowicz
  • 421 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:3.0
  • Wersja:Coupe
  • KM:200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG2
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 16:13, 30.07.2012

Jestem ciekawy który obezpieczyciel zwraca większą kwotę niż tą na którą opiewają faktury.

TU nie zwraca na podstawie faktur (chociaż przez telefon oczywiście będą kłamać, że tak), ale na postawie kosztorysu (wyceny szkody).
  • 0

#24 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 17:14, 30.07.2012

tzn. żeby dopowiedzieć do końca, TU może zwracać na podstawie kosztorysu i może zwracać na podstawie faktur jeśli tylko
poszkodowany zechce je im okazać
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#25 Jasim

Jasim
  • Klubowicz
  • 292 postów
  • Skąd:Piaseczno / Warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2005
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 19:29, 30.07.2012

Kolego kardas niestety w wielu kwestiach o których piszesz niestety się mylisz - owszem kwotę z TU bezsporną dostanie ale to będzie 1/5 faktycznych kosztów naprawy samochodu oczywiście biorąc pod uwagę zastosowanie nowych oryginalnych części.
Kwota bezsporna może wystarczy mu na naprawę na używkach, ale do tego będzie musiał sam ich szukać, tracić czas i pieniądze na paliwo, a do tego jaką ma gwarancję, że po naprawie w przypadkowym warsztacie za rok czy dwa nie wyjdzie mu rdza.
Niestety nie prawdą jest, że po naprawie dostanie jakąś jak piszesz super kasę na wyprawę niewiadomo dokąd.
Owszem jest możliwość uzyskania dodatkowych pieniędzy, ale po wcześniejszym złożeniu do TU kosztorysu z warsztatu, który następnie TU zaakceptuje. Po akceptacji może naprawić samochód i otrzyma kasę po złożeniu oryginału faktury za naprawę z warsztatu, którego kosztorys był wcześniej zaakceptowany. W rzadnym innym przypadku nie dostanie nawet złotówki poza wcześniej otrzymaną kwotą bezsporną.

Naprawa w ASO gwarantuje, że części będą odpowiedniej jakości a sama naprawa zostanie wykonana zgodnie z technologią przewidzianą przez producenta. Stacje ASO są zobligowane do stosowania materiałów jakie poleca im producent, a także sprzętu i aparatury jaka jest niezbedna do wykonania naprawy na najwyższym poziomie - nie masz jak widzę pojęcia jakie to są urządzenia i ile kosztują. Takiego sprzętu nie posiada byle jaki blacharz na mieście, sama nowoczesna zgrzewarka to koszt kilku dobrej klasy samochodów, nie wspomnę o innych urządzeniach, kabinach lakierniczych itd.

Napisałeś, że mam zerową wiedzę więc tu również muszę Cie rozczarować tak się składa że ukończyłem Politechnikę Warszawską wydział Samochodów i Maszyn Roboczych, poza tym ukończyłem wiele kursów i szkoleń z zakresu kosztorysowania napraw jak i samej technologi napraw. Od 15 lat pracuje właśnie w ASO gdzie naprawiamy kilka marek samochodów i ze sprawami o której tu piszemy spotykam się codziennie. Każdego dnia takich spraw mam ok.10 więc wiem co piszę - a jakie ty masz doświadczenia w tej dziedzinie skoro uważasz, że inni się nie znają - pochwal się !

Odnośnie tego co napisałeś, że przyszły kupiec będzie zadowolony z Twojego auta - to zależ jaki kupiec bo np. ja nawet bym go nie ogladał oczywiście bez obrazy, ale z tego co piszesz w przeciagu kilku lat miałes 4 stłuczki. Takiego kupca jak ja interesuje tylko i wyłącznie auto bezwypadkowe z Polskiego salonu i dlatego swojego Accorda szukałem 10 miesięcy. Poprzednio miałem Civica którego kupiłem jak miał 8 lat i nic nie miał lakierowanego nawet osłony lusterka - 100% oryginał.
A jak niestety zdarzyło się, że kobieta zdjeła mi przód to naprawę zrobiłem w ASO w 100% na oryginałach - chociaż też ani błotniki ani maska nie ucierpiały i blachy nadal były 100% oryginał.
  • 0

Jasim


#26 klosz007

klosz007
  • Klubowicz
  • 1706 postów
  • Skąd:Łódź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport Tech
  • KM:211
  • Paliwo:PB
  • Rok:2017
  • Nadwozie:V37
Reputacja: 25
Super

Napisano 20:24, 30.07.2012

Ze swoich doświadczeń - kiedyś było w porządku. Zaparkowano mi w bagażniku HA V, TU wyceniło szkodę na 9000zł po cenach nowych części, miałem zamiar naprawić na używkach za 3000 ale w końcu auto sprzedałem, razem z odszkodowaniem dostałem tyle ile za nie zapłaciłem czyli przez rok pozornie nie straciło na wartości.
Niestety TU głupie nie są i takie numery się skończyły. Płacą tyle ile faktycznie poszkodowany zapłaci za naprawę czyli na podstawie faktur. Jeżeli robimy sami to nie liczmy, że coś zarobimy, policzą zużycie części, na zamiennikach itp. Narobimy się a nie zarobimy, nawet dołożymy, będziemy się odwoływać itp. TU może zapłacić tyle ile trzeba ale musi mieć pewność, że tyle faktycznie kosztowała naprawa. W praktyce to oznacza, że trzeba robić w warsztacie z którym TU współpracuje i ma zaufanie czyli wszystko robimy w szczególności w ASO, sami załatwiają wszystko z TU, w zasadzie o nic się nie martwimy. Tak naprawiałem HA VI.
Można zrobić w ASO i zarobić ale trzeba przekupić likwidatora i warsztat (czytaj podzielić się swoim zarobkiem), ale do tego trzeba mieć znajomości i jest dość ryzykowne, US, Policja, ....
  • 0

Pozdrawiam,

Zbyszek

 

Infiniti Q50S 2.0t Sport Tech '17 <- HA VIII CU2 2.4 Executive '11 (polift) <- HA VII CL9 2.4 Executive '05 <- HA VI CG8 1.8i LS 4D '02 <- HA V CE8 2.0i ES '97 <- Fiat Tempra 1.6 i.e. S '95


#27 Jasim

Jasim
  • Klubowicz
  • 292 postów
  • Skąd:Piaseczno / Warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2005
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:49, 30.07.2012

wszystko co napisałeś kolego klosz007 zgadza się - skończyły się czasy kiedy TU wyplacały astronomiczne sumy bez dokumentów
  • 0

Jasim


#28 Driv3r

Driv3r
  • Forumowicz
  • 257 postów
  • Skąd:Warszawa
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 21:09, 30.07.2012

Jasim, tak z ciekawości w którym aso pracujesz?
  • 0
- Tato, czy ten samochód jest chory?
- Nie synku, to diesel...

#29 klosz007

klosz007
  • Klubowicz
  • 1706 postów
  • Skąd:Łódź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport Tech
  • KM:211
  • Paliwo:PB
  • Rok:2017
  • Nadwozie:V37
Reputacja: 25
Super

Napisano 21:12, 30.07.2012

No dokładnie to chciałem powiedzieć. Tak naprawdę wybór mamy między włożeniem sporej ilości pracy i zrobieniem po taniości na używkach (a za czas nikt nie zwróci) lub odstawieniem do ASO i zrobieniu na nowych częściach. W drugim wypadku TU zapłaci więcej ale dla nas nie ma to znaczenia. Problem jest w leciwym aucie bo naprawa w ASO może przekroczyć wartość auta i TU nie pozwoli na takie rozwiązanie. Ale auta kilkuletniego po niewielkim dzwonie taki problem na pewno nie dotyczy.
  • 0

Pozdrawiam,

Zbyszek

 

Infiniti Q50S 2.0t Sport Tech '17 <- HA VIII CU2 2.4 Executive '11 (polift) <- HA VII CL9 2.4 Executive '05 <- HA VI CG8 1.8i LS 4D '02 <- HA V CE8 2.0i ES '97 <- Fiat Tempra 1.6 i.e. S '95


#30 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 21:53, 30.07.2012

Naprawa w ASO gwarantuje, że części będą odpowiedniej jakości


czym one będą się różnić od używek w db i bdb stanie :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: odpowiesz mi w końcu :?:
masz wykształcenie kierunkowe - pewnie wiesz
bo nie rozmawiamy o zaminnikach które to owszem, mogą ale nie musza być PJ z ori, a tu mamy zderzak HONDA
zdjęty z rozbitka - czym on się różni :?: :?: :?:


ja nawet bym go nie ogladał oczywiście bez obrazy, ale z tego co piszesz w przeciagu kilku lat miałes 4 stłuczki.
Takiego kupca jak ja interesuje tylko i wyłącznie auto bezwypadkowe z Polskiego salonu i
dlatego swojego Accorda szukałem 10 miesięcy.


to, bez obrazy, ale jesteś głupi - auto jest 100% sprawne, silnik ok, zawieszenie sztywne, doinwestowane, zadbane, zero rdzy
a że miało polakierowane i wymienione kilka elementów i powłoka lakiernicza wskazuje 250 mikronów,
jak twoje szukanie perełek samochodowych bez lakierowanych elementów i czasu na to
poświęconego ma się do tych kliku chwil potrzebnych na poszukanie trzech części do auta ELFa?

a jakie ty masz doświadczenia w tej dziedzinie skoro uważasz, że inni się nie znają - pochwal się !


doświadczenie mam w postępowaniu przed TU, w dochodzeniu swoich roszczeń, w kolejności wykonywania działań
i uwierz mi, wiem jak to wygląda, a w świetle mojej wiedzy i doświadczeń to stwierdzenie

skończyły się czasy kiedy TU wyplacały astronomiczne sumy bez dokumentów


spowodowało że pękły mi zajady.
Na szybko kilka kwot ws. do mojego auta:

1. szkoda - kwota bezsporna 3000 - kwota już wypłacona 10000 - zostało 1600
2. szkoda - kwota bezsporna 2700 - kwota do wypłaty 11000 - zostało 8300 - przewiduję że do końca roku to będzie na moim koncie
powiększone o ustawowe odsetki

reszty pomniejszych szkód nie wpisuję, bo szkoda mi tłumaczyć,
a wzrok straciłem na czytaniu uchwał, orzeczeń, wyroków sądowych w sprawach o odszkodowania z polis OC,
stanowiska RU, skargi do KNFu - ja wiem jak to czarować, żeby moje było na wierzchu bez ani jednej faktury :!:
a nie, przepraszam - przedstawiam i fakturę za niezależnego rzeczoznawcę któremu zlecam rzetelną wycenę

wiecie co w swojej omnipotencji sądzą sędziowie? nawet ci z SN?
ano to:
- TU nie ma prawa żądać okazywania faktur
- poszkodowanemu należy się kasa za nowe części (jeśli jego uszkodzoen były wcześniej w ok stanie)
- wypłaty odszkodowań w Polsce dokonuje się na podstawie kosztorysów, a nie rzeczywistych kosztów naprawy

gdybym się nie znał, pewnie bym wam uwierzył

aha, i po raz kolejny powtórzę - w ASO nie pracują megtrony a ich sprzęt, ramy do prostowania itp nie jest ze złota,
schematy napraw, technologia producenta i wymiary pojazdów są ogólnie dostępne
dla ludzi (w dużym uproszczeniu oczywiście)

i o ile przy porsze cayen bym się spuszczał na naprawę w ASO o tyle w przypadku zwykłego accorda zrobionego z blachy już nie


Tak naprawdę wybór mamy między włożeniem sporej ilości pracy i zrobieniem po taniości na używkach (a za czas nikt nie zwróci)


jaki czas, wy gadacie jakby on sam miał to naprawiać albo sam produkować części - do tak popularnego auta części jest od groma :!: :!:
nie po taniości, ale adekwatnie do uszkodzeń i tak żeby przywrócić do stanu sprzed szkody
jak to nikt nie zwróci za czas? TU zwróci z górką jeśli się o to postaramy :mrgreen:


Stacje ASO są zobligowane do stosowania materiałów jakie poleca im producent,


a propo tego, tak, wszyscy wiemy jakie to lakiery Hondy są super - za nic bym ich nie zamienił, bo przecież
wszystko co pochodzi od innego producenta i nie jest zalecane przez Honda jest be - aż dziw bierze że pisze
to absolwent takiego kierunku :bag
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq