[rafisz]

to fakt, dlatego napisałem o ile uda się upchnąć  ale pojemność jak najbardziej się zgadza - 195 Ah

[piotrekk6]

rafisz
C330 ma dwa akumulatory 6V... Nie upchniesz w aucie

 

Kiedys tak było. 2x6V połączone szeregowo więc napięcie się sumuje. Teraz kupuje się jeden 12V żeby było taniej

[kopytko686]

Ja po zakupie 8gen 2.4, dwa lata temu zalozylem 74ah bo taki mialem wolny w domu i sie zmiescil... Teraz zmienilem na jenoxa hobby 60ah, zobaczymy co to bedzie warte 😉

[lukmack]

He, w drugim aucie na jakimś hiper tanim jenoxie z promocji latam już 3 lata 😁

[lukmack]

w przypadku alternatora który jest w stanie oddać 105 A (takie są w acco 7 gen, dane z ESM, w 8 na pewno też jest co najmniej taki) można montować akumulatory nawet z ciągników rolniczych o ile fizycznie to da się go upchać (195Ah - takie są w popularnych c330), zresztą - podjedźcie na wieś i zobaczcie jakie alternatory (w miejsce awaryjnej prądnicy) ludzie montowali do tych traktorków , podpowiem - z reguły z jakiegoś małego samochodu typu polo, corsa itp. bo tanio na szrocie można je dostać, a jedynym kryterium doboru był łatwy montaż tak żeby nie trzeba było uskuteczniać wielkiej rzeźby, coniektórzy jedynie kupowali fabrycznie przystosowane np https://agri-truck.p...0000017204.html , no i te małe alternatorki (około 40, 50, 60 A) są w stanie naładować "potwory" o których wspomniałem (200 Ah) w popularnej "trzydziestce", a wy się zastanawiacie czy aku 60 Ah (większy się fizycznie nie zmieści) w miejsce fabrycznego 48 będzie doładowany alternatorem 100 A...
już kiedyś pisałem skąd się wzięło powiedzenie że większy aku nie będzie doładowany, w skrócie - jest to z czasów kiedy w maluchu były prądnice, które miały za małą wydajność w stosunku do potrzeb, na dodatek z reguły był źle wyregulowany regulator "magneto- mechaniczny", (sorki za określenie, ale dobrze obrazuje jego budowę, wtedy nie było elektronicznych), no i trzeba dodać że prądnica na wolnych obrotach ładowała bardzo słabo, a wiec w miejskim ruchu po prostu nie było szans żeby naładować aku nawet o fabrycznej pojemności a co dopiero większy...

Amen

[uvs]

U mnie poprzedni właściciel zmieścił 74Ah. 2 lata już jeżdżę i nie ma problemów z ładowaniem.

[rafisz]

no bo nie może być problemów

[accord giedlaro]

U mnie dzis padł oryginalny Panasonic od nowosci. Kupiłem Yuasa ybx 5075  60A  640Ah, wszedł p&p oczywiscie bez tej smiesznej plastykowej obudowy.

[KulawyJohn]

Ile kosztował?

[accord giedlaro]

Ile kosztował?

300 zł

[muloj]

Dzisiejsza yuasa to nie to co kiedyś, szkoda kasy na aku za napis, trzeba kupować no name o odpowiednich wymiarach i parametrach, bo wytrzymują tyle samo a nawet więcej.

[VTECkick]

Ja także nie polecam Yuasy. Jeżeli ktoś się zastanawia czy warto dopłacić do yuasy to nie warto. Miałem 5 letną yuase a otwarte drzwi(podświetlenie przestrzeni pod drzwiami)  przez ok. 2h spowodowały że auto ledwo co odpaliło.... 

[rafisz]

5 lat i dla ciebie to mało?    kurde to i tak nieźle, mi oryginał z ASO pewnego dnia stwierdził że pier..li i nie robi, najnormalniej z dnia na dzień nie zakręcił silnikiem i to wszystko, miał dokładnie 4 lata i 11 miesięcy, wiec jeżeli ta twoja yuasa po 5 latach ci jeszcze kręciła, a rozładowywała się po 2 godzinach świecenia, to na prawdę jest bardzo dobrze, takiego aku z jakim auto wyjechało z fabryki nie kupisz nigdzie, nawet w ASO, a 5, 6 lat to z reguły graniczny okres dla tych najlepszych dostępnych na rynku, bosze i inne centry, varty padają po okresie gwarancyjnym, czasami nawet na gwarancji, oczywiście reklamacja prawie zawsze odrzucona, więc 5 lat to bardzo dobry wynik i tu raczej pozytywną ocenę wystawiłeś , też mam yuasę 48Ah i jak mi te 5 lat wytrzyma to będę chwalił i kupię jeszcze raz

Użytkownik rafisz edytował ten post 10:11, 08.01.2020

[jokoma]

300 zł

A można wiedzieć gdzie zakupiony

 

Dzięki

[VTECkick]

5 lat i dla ciebie to mało?  

 

Pewnie że mało. W innym aucie aku mi wytrzymał 9 lat pierwszy i drugi też 9