Chyba o to im właśnie tam chodziło, aby kliknąć i sprawdzić ofertę, a później zonk bo ładna dopłata.
Przecież Grupon tak działa. Albo się opłaca albo nie.
Dla mnie osobiście powłoka to jest taki luksus.
Zaletą jes niewątpliwie wygląd i łatwe usuwanie brudu.
Wadą cena ale koszty położenia i pracochłonnoś swoje kosztuje i to jest uzasadnione.
Natomiast stosunek marzeń do stopnia zabezpieczenia lakieru przed rysami to zdecydowany minus. Poprostu one też się rysują. Mówię tu o powłokach z średnie pólki. Z tymi najdroższymi nie miałem styczności, ale ja się z powłok wyleczyłem.
Jak masz auto na pakaz to warto.
Przy codziennym użytkowaniu to cię szlag trafi po sezonie. Chyba ,że możesz pozwolic sobie na ciągłe nakładanie co sezon , dwa . Tylko wtedy lakieru braknie do ciągłych korekt.
Dwie warstwy dobrego wosku też dają doskonale radę. Ale do szklistości powłoki się nie zbliżysz.
Wybór należy do ciebie.