Ja muszę powiedzieć że nie podoba mi się obecny trend w kamerach. Raz pchanie się w bardzo szerokie kąty widzenia przy nadal stosunkowo małej rozdzielczości - co mi po tym, że kamera widzi oba słupki, maskę i kawal nieba skoro żeby odczytać malutką rejestrację to auto przede mną musi być naprawdę blisko.
Remedium byłoby niby zwiększenie rozdzielczości (coraz popularniejsze są kamery mające natywne powyżej 1080 linii) ale duża rozdzielczość w nocy oznacza duże szumy a algorytmy odszumiające skutecznie zamazują rejestracje w ruchu więc na aucie które wyprzedzam czy mijam i tak nic nie widać, muszę się ustawić za nim i jeszcze blisko podjechać.
Dodatkowo uważam że kamery bez HDR w nocy są nieprzydatne - rejestracja auta przed nami w świetle reflektorów to biała plama.
Ja obecnie mam Vico MF3 czyli już dość wysoka półka cenowa, HDR istotnie działa/pomaga w nocy ale problem zbyt szerokiego kąta w stosunku do rozdzielczości (2300x1200 czy coś takiego) i zamazywania detali w ruchu przez odszumianie nadal pozostaje. Wolał bym obiektyw o znacznie mniejszym kącie widzenia, wtedy byłoby o wiele lepiej.
Wydaje mi się, że święty Graal nadal daleko tj. przystępna cenowo kamera z matrycą 4K z niskimi szumami i o odświeżaniu 60 klatek/s tak, żeby można było uzyskać w nocy niezaszumione nagranie 4k 30 klatek/s w HDR.
Użytkownik klosz007 edytował ten post 16:52, 18.01.2018