XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
Dziwny Problem, dziwna usterka
#1 Guest_Anonymous_*
Napisano 20:17, 30.12.2011
1. Wymiana filtra powietrza - szarpanie na 2 biegi pomiedzy 2000 - 3000 obotów prawie ustąpiło (pisze prawie bo jadnak czasem, ale bardzo rzadko zdarza sie)
2. Podłączyłem auto pod komputer - błąd silnika spowodowany sondą lambda.
Elektryk, który podłączał komputer, stwierdził, iz jest to od gazu, polecił pojeździc okolo 200 km na benzynie i wszystko powinno powrócić do normy (oczywiście błąd został skasowany)
Jednak juz po 30 km od skasowania błędu, pojawil się on ponownie ( samochód pracował tylko na benzynie)
Dodatkowo: na zimnym silniku obroty są OK (ok 900). Jednak gdy silnik osiągnie już temperaturę taka jak powinien, zauważyłem, że obroty zaczynają powoli spadać, najpierw do 800 - 700, i raz na jakiś czas jest falowanie obrotów (spadają do 500 a później wzrastają). Po dłuższym postoju na biegu jałowym silnik po prostu zgasł.
Oczywiście jutro po raz kolejny podłączenie pod komputer i zobaczymy jaki jest błąd.
Panowie co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Przychodzą mi do głowy następujące awarie: sonda lambda, przepływomierz, ale poprosiłbym o fachowe opinie. Acha, zawory regulowane 6000 km temu
#2
Napisano 20:27, 30.12.2011
#3
Napisano 20:37, 30.12.2011
Pozdrowionka
-----------------------------------------------------------------
Niech będzie błogosławiony człowiek , który
nie mając nic do powiedzenia powstrzymuje się
od ubrania tego faktu w słowa
#4 Guest_Anonymous_*
Napisano 11:59, 31.12.2011
#5
Napisano 12:04, 31.12.2011
Pozdrowionka
-----------------------------------------------------------------
Niech będzie błogosławiony człowiek , który
nie mając nic do powiedzenia powstrzymuje się
od ubrania tego faktu w słowa
#6
Napisano 17:48, 31.12.2011
Coś nie tak odczytaj, bo nie ma takiego błędu, Pxxxx powinien być. Odczytaj dobrze błąd to wtedy będzie wiadomo.No i tak jak przypuszczałem pojawił się ponownie błąd B1 S1 (usterka pierwszej sondy lambda).
#7 Guest_Anonymous_*
Napisano 15:15, 01.01.2012
#8
Napisano 09:23, 04.01.2012
Może być LPG źle ustawiony,albo powiedział Ci standardowy: "ta żółta kontrolka proszę pana to od sondy lambda"czy taki błąd może być spowodowany tylko i wyłącznie przez sondę lambda czy może być jakiś inny powód
Po numerze błędu można się dowiedzieć więcej i bardziej dokładnie.
#9 Guest_Anonymous_*
Napisano 18:10, 04.01.2012
[ Dodano: 2012-01-04, 19:18 ]
Witam, jeszcze raz dokładny opis błędu: P2A00 Powertrain o2 sensor circuit range / performance bank 1 sensor 1. Będę wdzieczny za rozszyfrowanie kodu
Dziękuje
[ Dodano: 2012-01-07, 17:43 ]
Witam ponownie. A więc dziś postanowiłem sprawdzić swoja sonde lambda. Sonda oczywiście 4 przewodowa, dwa czarne, niebieski i biały. Po wypięciu zmierzyłem rezystancję na dwóch czarnych przewodach - wyszło, że jest ok, jest przejście. Zmierzyłem napięcie na przewodzie biały i niebieskim i miernik wskazał średnio około 0,45V, czasami to wzrastało do 0,7V, a czasem spadało do 0,3V, generalnie ani razu nie przekroczyło wartości 1V. Stąd moje pytanie, czy te wartości są prawidłowe? Pomiary dokonywane były przy silniku pracującym tylko na benzynie. A silnik wczoraj po raz kolejny wyrzucił mi ten sam błąd: P2A00 Powertrain o2 sensor circuit range / performance bank 1 sensor 1 - auto pracowało tylko na benzynie, bład pojawił się po około 30 km i poprzedniego skasowania, dodatkowo odpiąłem klemy na kilka minut. Dziś po odpieci sondy lambda silnik wyrzucił mi błąd P0135. Proszę zatem Panów o małą podpowiedź, gdyz niechciałbym inwestować kasy w sondę lambda, jeśli ta okaże sie OK.
[ Dodano: 2012-01-07, 17:45 ]
Witam ponownie. A więc dziś postanowiłem sprawdzić swoja sonde lambda. Sonda oczywiście 4 przewodowa, dwa czarne, niebieski i biały. Po wypięciu zmierzyłem rezystancję na dwóch czarnych przewodach - wyszło, że jest ok, jest przejście. Zmierzyłem napięcie na przewodzie biały i niebieskim i miernik wskazał średnio około 0,45V, czasami to wzrastało do 0,7V, a czasem spadało do 0,3V, generalnie ani razu nie przekroczyło wartości 1V. Stąd moje pytanie, czy te wartości są prawidłowe? Pomiary dokonywane były przy silniku pracującym tylko na benzynie. A silnik wczoraj po raz kolejny wyrzucił mi ten sam błąd: P2A00 Powertrain o2 sensor circuit range / performance bank 1 sensor 1 - auto pracowało tylko na benzynie, bład pojawił się po około 30 km i poprzedniego skasowania, dodatkowo odpiąłem klemy na kilka minut. Dziś po odpieci sondy lambda silnik wyrzucił mi błąd P0135. Proszę zatem Panów o małą podpowiedź, gdyz niechciałbym inwestować kasy w sondę lambda, jeśli ta okaże sie OK.
[ Dodano: 2012-01-20, 20:15 ]
Witam ponownie. No i chyba po problemie, "po" bo jeszcze wszystko w fazie testu, ale narazie jest OK. A więc po koleji. Wymiana świec - troszke lepiej ale dalej nie to co być powinno. 20 km i znowu błąd silnika - nie ważne czy gaz czy benzyna. W końcu zakupiłem nowa oryginalną sondę lambda - koszt 510 zł ( w serwisie 950 + 70 wymiana). Wymiana trwała 30 min. Później testy - zupełnie inne auto, przyspieszenie zarówno na benzynie jak i na gazie zdecydowanie lepsze niż było. Zero dławienia się, brak błędu silnika. Testuje dalej, jak coś się zmieni to dam znać. Kod błędu P2A00 - błąd sondy lambda, w moim przypadku pomogła wymiana (przynajmniej jak narazie)
Pozdrwiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych