To pewnie subiektywne odczucie ale dla mnie nie jest za goraco.
Nie wiem czy to może być powodem, ale z klimy leci strasznie suche powietrze, podczas gdy na samym nawiewie i wyłączonej klimie leci powietrze wilgotne z zewnątrz. Wilgotność powietrza ma bardzo duże znaczenie przy tzw. temperaturze odczuwalnej. Przykład:
Stoisz w samych gaciach na środku pola.
Temp. +2oC - lekki wiaterek, mgła
Temp. -2oC - lekki wiaterek, powietrze suche.
Gwarantuje Ci, że w pierwszej sytuacji bardziej zmarzniesz, bo duża ilość pary wodnej w powietrzu "przykleja się" do ciała, a następnie jest odparowywana dzięki stałej temperaturze organizmu wynoszącej w takich warunkach około 36,2oC. Odparowywanie zużywa znaczne ilości energii i tym samym wychładza organizm i jest ci cholernie zimno.
W drugim przykładzie, jeżeli jest suche powietrze, to ciało wychładza się tylko pod wpływem bezpośredniej wymiany cieplnej.
Oczywiście i w jednym i w drugim przykładzie zmarzniesz , ale w pierwszym będzie to trwało krócej.
Analogicznie będzie w przypadku ogrzewania. Porównaj nasze polskie +30oC z tę samą wartością np w Hiszpanii, czy Tunezji.
Albo nalej do wanny wody o temp 14oC i posiedź w niej 10 minut, na 100% zmarzniesz kilka razy szybciej niż jakbyś postał w gaciach w pomieszczeniu o tej samej temperaturze powietrza. Nie pamiętam już ile wynoszą proporcje, ale to chyba nie istotne.
Wracając do naszego samochodu. Masz zziębnięta rękę. Z nawiewu leci powietrze o temperaturze +22oC. Szybciej ją ogrzejesz jeżeli klima będzie wyłączona niż na odwrót. Jednak komfort będzie znacznie lepszy gdy będzie włączona, bo w aucie nie będzie, jak kolega parę postów wyżej napisał, duszno (przez wilgoć właśnie).
Tak mi się przynajmniej wydaje
[ Dodano: 2012-11-29, 10:11 ]
Mam reczny termometr w aucie i w okolicach radia wskazuje ok 20st. To pewnie subiektywne odczucie ale dla mnie nie jest za goraco.
Trzeba tez wziąć pod uwagę że termometr jak i organizm człowieka też potrzebuje chwilki aby się nagrzać, zanim będzie wskazywać lub odczuwać odpowiednią temperaturę.