[mwaw]

Mogę obiektywnie porównać obie opcje. Teraz jezdże VII 2.2 ictdi (od 2lat), wcześniej przez 1,5 roku VII 2.0, robię ok 18-20 tys km rocznie. I szczerze, zdecydowanie benzyna. Przede wszystkim przyjemniejsza jazda, tak naprawdę nie martwisz się o nic, tylko sprawdzać olej Diesel wiadomo - turbina, wtryski, sprzęgło, jakość paliwa - na wszystko trzeba chuchać i dmuchać, a koszty wymiany nie małe. Do tego ceny paliw, niestety już niekonkurencyjne dla ON, a spalanie po mieście nie jest dużo mniejsze, przy normalnej jeździe ok 2l różnicy.
Dlatego na wiosnę wracam do benzyny hehe.

[V12]

powiem wam ze te 2.0 20v lub 2.0 fsi od audi/vw ma 130/150 koni i niecale 200 n/m przy prawie 6000 obr. a 2.2 ictdi ma 340n/m od 1800 obr. i 140 koni w standardzie ale i sa hanie podkrecone do 180 kucykow i 400 n/m wiec nie trzeba az tak sie mocno starac zeby np. od 100 km/h przyspieszyc do 150 km/h

Juz nie wiem po raz ktory na tym forum musze to samo pisac, bo niektorym sie wydaje, ze moment obrotowy to wszystko. Co z tego, ze Twoj diesel ma 340NM momentu, skoro musi miec dluzsze przelozenia, zeby ten moment wykorzystac w zakresie 2000-4000? Powyzej 4000 obr. moment leci na leb i szyje, co jest spowodowane opoznieniem zaplonu samoczynnego, sprawdz jakikolwiek wykres przebiegu momentu i mocu w dieslu. Silnik benzynowy ma mniej momentu, ale ma krotsze przelozenia, bo moze krecic do 6000-7000 obr., samochody F1 do 20 000 obr., w zasadzie nie ma gornej granicy, bo zaplon jest iskrowy.

W efekcie z tych 340NM momentu na silniku zostaje duzo nniej momentu na kolach. Zreszta moc i moment to jedno, liczy sie tez masa, skrzynia biegow itp. itd., wiec te teoretyczne porownania na podstawie mocy, momentu i przyspieszenia do setki nie maja sensu.

Aha, i to Audi na pewno nie ma 200NM (nie n/m jak to piszesz) przy 6000 obr. tylko wczesniej, 6000 obr. to punkt, w ktorym rozwija moc maksymalna.

Dziekuje dobranoc

[lepo]

Moze to glupie ale niewiem co wybrac. Powiem, ze jezdze glownie po miescie(zachodni Londyn) i raz w roku trasa do Polski (1600km) Auta uzywam glownie wieczorami i w weekendy, takze rocznie robie max 10000km.

Jako użytkownik diesla, powiem Ci, że przy takich założeniach nie odczujesz korzyści z silnika wysokoprężnego. Takie auta sprawdzają się głównie w trasie i przy sporych przelotach. Nie wiem, jakie są ceny ON w UK, ale diesel w mieście spala od 7-8,5 litra (zresztą możesz zobaczyć sobie statystyki spalania w linku poniżej). Trasa to już inna bajka, ale jak sam piszesz, raz w roku ruszasz do PL, więc ciężko tu mówić o ogólnym wykorzystywaniu samochodu w trasie.

Spory na temat wyższości jednego układu paliwowego nad drugim są i zawsze będą. Niektórzy lubią tylko benzynowe silniki, inni lubią gaz, a inni ON - to kwestia i przyzwyczajenia i czystego rachunku ekonomicznego. Jeździłem w życiu każdym z tych typów i każdy ma swoje plusy i minusy. Osobiście wykorzystuję samochód bardzo często do długich przelotów, ale w mieście też nie mogę narzekać i marudzić, że to nieodpowiednia jednostka napędowa.jeździłbym pewnie benzyną, ale przy moich przebiegach konieczny byłby montaż instalki gazowej, a nie lubię, jak mi się koło zapasowe po bagaju wala.

Ktoś tu wspomniał o większej ilości oleju koniecznego do wymiany przy przeglądzie, ale ok. 1,3 litra (do mojego wchodzi 5,4-5,5 litra oleju) chyba nie powinien być kryterium zachęcającym lub zniechęcającym do zakupu jednego bądź drugiego

Wszyscy straszą sprzęgłem, dwumasą, turbiną - ich zużycie mocno zależy jednak od sposobu użytkowania pojazdu i przy rozsądnej jeździe powinny spokojnie przekulać ok. 200 kkm, jednak obawiam się, że nie przy wyłącznej jeździe po Londynie, czy po innych dużych miastach, gdzie trzeba ciągle wachlować i pedałować.

[blackfly]

lepo, lepo sam napisales przy rozsadnej jezdzie, a w miescie niestety jazda nie czesto jest rozsadna szczegolnie w duzym miescie gdzie czesto sie przyspiesza i hamuje, do tego ciagle wlaczanie i wylaczanie to niestety nie ejst zdrowe dla silnika doladowanego. w Twoim przypadku diesel jest jak najbardziej trafiony, w moim srednio bo tak naprawde wychodzi tylko niewiele taniej niz benzyniak a accord w moim przypadku musi byc benzynowy bo inaczej juz dawno by sie zajechal.

[lepo]

blackfly, doczytaj proszę co napisałem dalej (po słowach które zacytowałeś) - wyraźnie odradziłem koledze zakup diesla przy jego specyfice podróży - co nie znaczy, że się nie da go użytkować w mieście. Mieszkanie w dużym mieście nie musi się też wcale wiązać z ciągłym włączaniem i wyłączaniem silnika - czasem podróż może trwać bardzo długo

[mkr1983]

Bardzo sie temat rozwinal, wyglada na to, ze goracy! Przez pryzmat mojej 406ki widze ze benzyna - nawet nie hondowska - rzeczywiscie jest bezproblemowa. Poki co przez 4 lata w 406 wymienilem rozrzad przy zakupie i sprzeglo 2.5 roku temu. Pozatym jedyne wydatki to serwis co rok i paliwo, opony i drobne elementy zawieszenia. Wierze ze Accord okaze sie przynajmniej rownie bezobslugowy!

[andrzejus78]

lepo, masz racje ze dieselek sprawdza sie na dlugich trasach, sam robie sporo km. i dlatego wole latac on-em niz benzyną, chociaż prawie wszystkie taxi to diesle a z tymi 340Nm, 140KM to jest to wartosc zmiezona na kolach tak zwana moc użyteczna (np.w ciągnikach rolniczych jest mierzona na wale napędowym) no i te sporne Audi B6 20v to ma 130 KM przy 5700 obr./min. i 195 Nm przy 3500 obr/min. i według danych ma przyspieszenie 0-100 km/h 9,9 sek. a 2.2 i-ctdi 9,3 sek. wiec hania jest szybsza

[movies25]

wiec hania jest szybsza

jak zawsze

[michaael_l]

tylko benzyna.

Opinia wiele bardzo wiele wnosząca do tematu... Po co w ogóle pisać takie bzdury

Ja ze swojej strony dodam, że mimo iż jeżdżę dieslem to drugi raz bym nie kupił. Ryzyko bardzo kosztownych napraw jest bardzo duże (na razie odpukać mnie omija ), a oszczędności znikome. Moim zdaniem najbardziej ekonomiczna teraz opcja, bez tracenia przyjemności z jazdy, to 2.4 + gaz i pewnie następny Acco właśnie taki będzie.

[V12]

Gradzik moze i nie podal zadnego uzasadnienia, ale ogolnie ma racje

[matman]

Teraz sobie zrobię troszkę wrogów ale co tam, powiem tak

Gaz, hmmm..... dobry jest ale do kuchenek gazowych
Diesel, hmmm..... dobry jest ale do traktorów

Pozdrawiam na Święta i Nowy Rok

PS. Kto wie, może kiedyś będę jeździł kuchanką gazową albo traktorem

[blackfly]

Gaz, hmmm..... dobry jest ale do kuchenek gazowych
Diesel, hmmm..... dobry jest ale do traktorów

[senior]

Gaz, hmmm..... dobry jest ale do kuchenek gazowych