[tarjei86]

Ventus V12 evo K110, czyli dokładnie to co kolega pokazał wyżej

[spurek]

swojego ATRa z Reichu ściągnałem na takich laczkach.... widać dobrze się sprawowały, bo do zera były zjechane. Co istotne były na glebie (około -30-40 na Eibachu) zjechane w miarę równo.

[Wlodar]

Ventus V12 evo K110, czyli dokładnie to co kolega pokazał wyżej

Obrazek

nie powinno ,bo.... niema co ząbkować..

[Bibs]

tarjei86, spurek, Wlodar dzięki

Myślałem jeszcze o zestawie Falken ZIEX ZE912 i na tył Nexen N8000 ale są tylko 70pln tańsze od ContiSport (choć jako Roadstone N8000 cena juz jest OK)



ale nie będę experymentował i wezmę komplet tych Ventusów

[Brodziu]

ja z tym nigdy nie mialem problemow, jak kupilem auto byly zalozone contisportcontact 2 zadnych zabkow, teraz od 1,5 roku jezdze na michelin primacy HP tez zadnych problemow

[gebek]

Ja wam podpowiem...nie kupujcie Toyo Proxes T1 Sport,nie wiem czy zabkuja,ale sa tragicznie wykonane,mimo produkcji japonskiej.
Na cztery nowki,jedna byla krzywa,a trzy pozostale maja bicie promieniowe.
Z przodu kierownica lata ,ze nie da sie jezdzic.Z tylu mozna zakladac.

[bartoszwrc]

Tez mam kiepskie doswiadczenia z japonskimi oponami. Jakis czas temu zakupilem 2szt Falken FK452 made in Japan. Mimo, ze od daty ich produkcji minelo zaledwie okolo 2 miesiace, okazaly sie krzywe, tzn. bily gora-dol. Postanowilem dokupic jeszcze dwie Falkeny, ale tym razem ZIEX 912, dostalem made in Thailand zalozylem je na tyl. Gdy juz nie moglem zniesc bicia kierownicy, przelozylem japonczyki na tyl i co sie stalo po kilku miesiacach? Wyzabkowaly od zewnatrz Teraz zcieram je na przodzie, a o tyle nawet nie pamietam, tak jest cicho.
Japan 0 - Thailand 1

[Michal_305]

ja koledzy kupiłem Toyo Proxes T1 Sport jakieś 10000 tys km temu i jestem zadowolony jak do tej pory....jest dużo ciszej niż na poprzednich goodyerach. No i kwestia przyczepności na mokrym asfalcie bez porównania. Na razie jestem zadowolony a jak coś się zmieni to dam znać....

[gebek]

ja koledzy kupiłem Toyo Proxes T1 Sport jakieś 10000 tys km temu i jestem zadowolony jak do tej pory....jest dużo ciszej niż na poprzednich goodyerach. No i kwestia przyczepności na mokrym asfalcie bez porównania. Na razie jestem zadowolony a jak coś się zmieni to dam znać....

To ja mialem pecha .
Ale oprocz wykonania ''moich'' egzemplarzy,to rzczywiscie sa cichutkie,super trzymaja na suchym i fajnie wygladaja.
Na szczescie dwie z czterech moich odeslalem i uznali reklamacje,i teraz z przodu mam Vredestein Ultrac Cento.
Sa OK.

[ELF]

Panowie szybko wam odpowiem tu jest link http://www.auto-swia...niami-ogumienia
A co do tego problemu też go przerabiałem . Teraz nie mam z tym problemu ponieważ co ok 7000 km robię zamianę LP na LT i PP na PT . Podpowiem tylko jak macie w miarę świeże opony i wam wyząbkowały to jedynie przełożyć je na przód i ostra jazda po krętej drodze i unikać autostrad . Pozdrawiam

[Drizzit]

ja koledzy kupiłem Toyo Proxes T1 Sport jakieś 10000 tys km temu i jestem zadowolony jak do tej pory....jest dużo ciszej niż na poprzednich goodyerach. No i kwestia przyczepności na mokrym asfalcie bez porównania. Na razie jestem zadowolony a jak coś się zmieni to dam znać....

I jak kolego potoczyło się dalej? Nadal jesteś zadowolony?

Pytam, bo w ubiegłym roku założyłem Toyo Proxes T1-R 225/45 R17 94 Y ZR

Cieszyłem się z nich, bo trakcja i trzymanie bardzo dobre, ciche i w ogóle. Jeździłem na nich na poprzednich autach, ale .... z innymi typami zawieszeń.

Niestety, niedawno rozpocząłem drugi sezon na nich i ........ huczą

Na początku myślałem, że to łożyska, ale po 160k km? Sprawdziłem to u swojego mechanika i okazało się, że łożyska są OK, nawet nie czuć/nie słychać, zero luzów itp. Za to wyszło na jaw zjawisko ząbkowania

Wyraźnie czuć pod dłonią "skośność" bieżnika od wewnątrz, bo "naocznie" nic się nie rzuca w oczy.

 

 toyo-proxes-t1-r-22545-r17-94-y.jpg   20,42 KB   25 Ilość pobrań

 

Nie znałem tego wcześniej, a w zasadzie nie doświadczyłem. Gdzieś kiedyś na forum przewinęło mi się to przez matrycę, ale nie zwróciłem na to uwagi.

A niestety, "stałem sie ofiarą" tego zjawiska.

Byłem z Hanią na geometrii, goście sprawdzili, wszystko OK, w granicach tolerancji. Jako "winnego" zdiagnozowali zawieszenie wielowahaczowe i kierunkowe opony.

Poczytałem forum i ......... jestem załamany. Kolejne ~ 2000 PLN wydać na opony?

Tymczasem zamienię je miejscami z przodem, ale obawiam się tego, że wyząbkuje mi kolejną parę i huczeć mi będzie cały komplet. A to może doprowadzić do szału podczas dłuższej trasy

[Michal_305]

ja swoje T1 Sport zajeździłem do slików.... Byłem z nich zadowolony i nie miałem żadnych problemów... u mnie były to 18 no i trochę inny bieżnik. ten w twoich to z tego co czytałem bo nie jestem expertem sam z siebie jest głośniejszy.... poczytaj na temat ząbkowania bo z tego co pisali inni na forum to nawet małe luzy w zawieszeniu załatwia ci opony...

[Wlodar]

Tu ...ponawiam link do ząbkowania

http://www.auto-swia...ogumienia/7gqze

Co potwierdza ,że zawieszenie może być nowe lub idealne , a opony i tak mogą ząbkować.Budowa bieżnika ,lepsze przyczepność mieszanki ,sposób jazdy ma znaczący wpływ na ząbkowanie.

[Drizzit]

No właśnie sprawdza się to z artykułu i opisów kolegów.
Zawieszenie jest ok. Ale jeżdżę dużo i szybko autobanami. Bagażnik zazwyczaj pusty. O auto dbam, pilnuję ciśnienia.
Opony były dość ciche, chwaliłem je sobie, do niedawna. Przejechałem na nich około 10k km.
Cóż, zobaczę jak będzie po przekładce.
Szukam krętych dróg do piłowania opon

Tapnięte Lenofonicznie :yoda

[Biedrona]

Dzisiaj przelozylem swoje matadory mp46 LT ->PP PT->LP dosc mocno sie wyzabkowaly przez co na nizszych prekosciach bylo bardzo glosno.
Po zmianie wyraznie ciszej planuje zakup camberow na tyl mam nadzieje ze pomoga zatrzymac zabkowanie. Co by obciazyc tyl zalalem caly bak PB i taki poziom planuje utrzymtwac caly czas gdyz jezdze na lpg.

Użytkownik Biedrona edytował ten post 05:25, 24.06.2014