[Glinuś]

Decyzję niestety,ale musisz podjąć sam.Ja mam już 4 auto zagazowane i jestem zadowolony.Najwięcej zależy od doboru komponentów instalacji gazowej(komputer,reduktor,listwa wtryskowa).Jeżeli to będziesz miał dobrze dobrane to i silniczek będzie dobrze chodził.Druga sprawa to taka,abyś trafił na dobry zakład i gazownika który na tym się zna.Jak napisałeś Hondka pali Tobie 7,6l a rocznie robisz 20 tys tak więc nie wiem czy jest sens gazowania.Na gazie nie powinna palić więcej niż 9l(mówię tylko i wyłącznie o instalacji sekwencyjnej).Nie liczyłem za jaki czas zwróciłaby Ci się ta inwestycja,ale myślę,że ok 1 roku (mogę się mylić-nie bić )
W każdym razie ja śmigam i nie mam problemów.
Ps.to jest tylko moja opinia

[Glinuś]

Myślę,że do Twojej pojemności zamontował bym coś takiego:elektronika firmy Stag 300(cena w zależności od dostawcy i gazownika),listwa wtryskowa typu Matrix HD344(dość droga ok.300 zł,ale gwarantuję nie będzie problemów),reduktor Zavoli (odpowiedni do twojej pojemności koszt ok 200 zł i oczywiście butla gazowa w koło(cena w zależności od firmy w granicach 150-300 zł).Koniecznie jak będziesz montował to poproś o założenie takiego wlewu gazu:

Podane przeze mnie ceny są orientacyjne i nie sugeruj się tym,bo instalator może mieć inne.
Dodam tylko,że każda wymiana oleju,świec,filtrów skraca się o jakieś 5 tys.
Wybór należy powtarzam do Ciebie

[[H]-CluB-]

Jezu ja nawet o tym nie myślę - aż mnie szczena opadła jak zobaczyłem post
Pali beny 7-9l a Ty chcesz go gazować - to się chyba nie opłaca

[Siwy]

Do tej pory nigdy nie miałem auta na LPG ...

W związku z powyższym proponuję odpuścić sobie, a silniczek masz naprawdę oszczędny

[pablo.see]

Nie warto montować "czerwonych valdemarów", bo po 10tys km są albo do wymiany, albo zestaw naprawczy i kalibracja i tak w kółko Macieju. Nie czaić się, dołożyć 150zł i wrzucić Matrix HD344

[wolek]

slajders, wez zagadaj z Glinusiem on ma kolesi co znają sie na tym fachu i ogarną ci fure jak trzeba ale tyle ze pod wawą... ale mysle ze jak kolesie są pewni to warto pojechać czasem te pare km....moze jakis rabacik glinus ci zalatwi...

[Seth]

Np. wykrecalem ostatnio swiece, sprawdzilem odstep elektrod i wkrecilem je spowrotem bo pracuja idealnie po przebiegu prawie 30 tkm

Tu się nie zgodzę, bo sam wygląd świecy i odstęp elektrod nie powie za wiele. Jej czas eksploatacyjny jest ograniczony.
Ja swoje wymieniłem po 60tys km mimo że były idealne z wyglądu i pracował silnik też super. A są ludzie co robią na świecach i 100tys km i działają.

No i warto pamietac, ze ludzie zadowoleni z gazu to Ci, ktorzy trafili na profesjonalnego instalatora.

Dokładnie tak!! Ta zasada działa do wszystkiego co wiąże się z mechaniką, trafisz na solidnego profesjonalistę to będziesz zadowolony. Inaczej to tylko bluzgi będą szły.

[wolek]

Ludzie ale zapominamy o temacie postu... Temat jest Czy LPG w 1.6 ma sens kolega zastanawia się nad LPG bo chce trochę zaoszczędzić (nie oszukujmy się paliwo kosztuje i życie ) a to czy zrobi z tego kuchenkę czy inne gadżety inna sprawa i założyć można oddzielny wątek i tam zrobić rozprawke na ten temat a nie tu.....W temacie nie było czy będzie walić mi z rury jak bede mial LPG..... trzymajmy się tematu i postarajmy sie pomóc a nie utrudniać. seth ma racje jak cos jest dobrze zrobione będzie działać i samochód bedzie jeździł...

[pablo.see]

Koniecznie napisz jakie graty zaproponował od siebie. Jak możesz zrób zdjęcia instalacji jakie już zrobił. Zapytaj go co przeważnie wstawia.

[crisinho]

śmieszą mnie komentarze osób jeżdżących autami za około 100k, które radzą osobie co ma auto za 20k żeby nie zakładały gazu.

zapewne kolega slajders nie zastanawia się czy założyć gaz bo to jest trendy
jest to podyktowane czynnikami ekonomicznymi

ja kiedyś miałem zamontowany gaz w 1.6 i z perspektywy czasu moge powiedzieć...opłacało się
było mnie stać na to żeby jechać autem gdzie chciałem i na każdym kroku odczuwałem oszczędność i mogłem odkładać na lepszy samochód

i jeśli faktycznie będziesz jeżdził tym autem jeszcze kilka lat to zakładaj sobie ten gazik (tylko porządny gaz u dobrego gazownika) i ciesz się tankowaniem "do pełna" za grosze