[ks84]

Zrobiłem kilka fotek tarcz hamulcowych, z jak mi się wydaje pęknięciami. Dodam że nie są to ślady od przylegającego klocka na zaciągniętym ręcznym bo auto jeżdżone dużo to by się pościerało.

http://www.fotosik.p...4b95b5b8dc.html
http://www.fotosik.p...f81b8c9754.html
http://www.fotosik.p...587135bc10.html

[malin_f1]

3-4 hamowania z 200km/h i masz tarczę ładnie wytartą słabo hamujesz pojeździj trochę mocniej pohamuj z większch prędkości powinno być OK wg mnie tarcze nie są jeszcze do wymiany tylko trzeba mocniej pohamować albo... pohamować ręcznym tylko uważać żeby tarczy nie spalić

[Seth]

nie są to żadne pęknięcia Ślady po klocku i tyle, widać że słąbo hamujesz bo tylne tarcze ci ledwo pracują

[train]

Potwierdzam przedmówców. U mnie tak wyglądają po 2 tyg. postoju. Trochę jazdy po mieście i będą wyglądały jak trzeba.

[Seth]

dziś obejrzałem swoje i po jezdzie po tym sniegu i soli wyglądają podobnie. I nawet nie ma jak ich dobrze powycierać bo ślisko jak cholera.

[Vielebny]

Ja mając taki głęboki rant wymieniłem te tarcze bo klocki niszczyły... też myślałem że się dotrą ale cały czas wyglądały podobnie...

[Seth]

tak
bierzesz papier ścierny. szczotkę drucianą, albo szczotkę druciną na wiertarkę i czyścisz do połysku. Potem bierzesz benzyne ekstrakcyjną i odtłuszczasz i na końcu malujesz sobie na jaki tam kolor ci się podoba