[Nipto]

Nie pamiętam skąd i dokąd on jest wkręcony ale jutro podniosę auto i cyknę fotkę. Pamiętam za to, że ni członek, nie było do niego swobodnego dostępu. Gwint jest zapieczony a ja nie miałem na tyle miejsca, żeby dobrze klucz chwycić, ani od góry próbując ani od dołu.

[lukaschu]

Że się podłączę pod temat. U mnie też pojawiły się wycieki, i w pierwszej chwili myślałem, że to przez rozdartą gumę osłonową na przekładni. Ale po dokładniejszych oględzinach w tym miejscu jest sucho i wystarczyło wymienić tę gumę a wyciek pojawił się na wężyku który wkręcany jest w przekładnię. Myślałem, że się po prostu coś odkręciło ale dokręcanie nic nie dało. Po prostu wężyk skorodował i cieknie. Wystarczy go wymienić albo skrócić i zarobić nową końcówkę ale dojście do niego i tak wymaga zdjęcia przekładni.
Zabiorę się za to w wolnej chwili i chętnie zrobię fotki i opis. Podpowiedzcie tylko czy wystarczy odkręcić przekładnie od spodu czy jest ona też mocowana do kolumny kierowniczej?? Nie trzeba chyba demontować niczego w środku

no to ja mam prawie identyczny przypadek bo gumy też miałem podarte i już wymienione. Mechanik, który mi to robił zlokalizował inne źródło wycieku, na "szczęście" to wyciek z rurki, która strasznie skorodowała. Na nieszczęście też jest tam taki ch.. dostęp, że nawet nie ma jak klucza za bardzo włożyć. Ciekawi mnie czy chodzi nam o tą samą rurkę. U mnie jest to element nr 5 (53720-S1A-G00, PIPE COMP. A, RETURN, 10MM)

[Nipto]

Że się podłączę pod temat. U mnie też pojawiły się wycieki, i w pierwszej chwili myślałem, że to przez rozdartą gumę osłonową na przekładni. Ale po dokładniejszych oględzinach w tym miejscu jest sucho i wystarczyło wymienić tę gumę a wyciek pojawił się na wężyku który wkręcany jest w przekładnię. Myślałem, że się po prostu coś odkręciło ale dokręcanie nic nie dało. Po prostu wężyk skorodował i cieknie. Wystarczy go wymienić albo skrócić i zarobić nową końcówkę ale dojście do niego i tak wymaga zdjęcia przekładni.
Zabiorę się za to w wolnej chwili i chętnie zrobię fotki i opis. Podpowiedzcie tylko czy wystarczy odkręcić przekładnie od spodu czy jest ona też mocowana do kolumny kierowniczej?? Nie trzeba chyba demontować niczego w środku

no to ja mam prawie identyczny przypadek bo gumy też miałem podarte i już wymienione. Mechanik, który mi to robił zlokalizował inne źródło wycieku, na "szczęście" to wyciek z rurki, która strasznie skorodowała. Na nieszczęście też jest tam taki ch.. dostęp, że nawet nie ma jak klucza za bardzo włożyć. Ciekawi mnie czy chodzi nam o tą samą rurkę. U mnie jest to element nr 5 (53720-S1A-G00, PIPE COMP. A, RETURN, 10MM)
Obrazek

Tak, na 99% to jest ten właśnie wężyk. Od przekładni nie idzie go odkręcić bo nie ma jak chwycić klucza ale pocieszające jest to, że jest on taki krótki i z drugiej strony chyba zaciśnięty opaską.
W sumie trochę odpuściłem temat bo zabrałem się za skręcanie CRX-a ale teraz mnie zmotywowałeś do działania

[lukaschu]

To jak zrobisz to dawaj znaka:) Mój mechanik nawet nie podejmował się naprawy (nie to, że mu się nie chce ale nie ma czasu). Możecie polecić jakiś warsztat w Lublinie, który by to naprawił? W grę wchodzi też dorobienie tego przewodu bo nigdzie go nie można dokupić. (tzn można zamówić za 200zł)

[Bart]

Podłączę się pod temat. Ja dziś również zauważyłem że coś mi przy wyjeździe z garażu i skręceniu tuż za wyjazdem wykapało solidnie spod auta. Wjechałem na kanał i osłona gumowa przekładni kierowniczej mokra olejem/płynem. Trzeba regenerować przekładnie czy to coś mniej groźnego? Kto w Lublinie się tym dobrze zajmie?

[Bart]

Panowie w poniedziałek prowadzę hondę na regenerację przekładni kierowniczej ponieważ cieknie płyn w okolicach osłony gumowej po stronie kierowcy, Troszkę poczytałem na ten temat i mam pytanie. Czy przy okazji takiej naprawy wymienia się cały płyn czy tylko dolewa się ubytek?

[vova777]

Jeżeli nie był wymieniany od nowości (a w 99% tak właśnie jest ) to lepiej wymienić i mi z głowy .