[Radek0684]

Jest taka płukanka, na której można jeździć ARCHOIL AR2300 Pro Fluid System Cleaner. Cytat z karty charakterystyki: Do olejów w silnikach stosuj proporcje 1:30 (33ml AR2300 na 1 litr oleju smarowego). Pozostawić w silniku na 3200km lub do następnej wymiany oleju. Stosując obecnie silnikowy olej syntetyczny PAO należy wydłużyć okres pracy AR2300 do 6000-8000km

[Wlodar]

Tak jeździłem na takie ...silnik żyje

[Radek0684]

Chyba nawet Croom ma w swojej ofercie tą płukankę, Wlodar jakieś odczucia po zastosowaniu?

[Pepcio]

Jest taka płukanka, na której można jeździć ARCHOIL AR2300 Pro Fluid System Cleaner. Cytat z karty charakterystyki: Do olejów w silnikach stosuj proporcje 1:30 (33ml AR2300 na 1 litr oleju smarowego). Pozostawić w silniku na 3200km lub do następnej wymiany oleju. Stosując obecnie silnikowy olej syntetyczny PAO należy wydłużyć okres pracy AR2300 do 6000-8000km

Dokładnie tego Archoil kupiłem i mam zamiar przetestować. 

[Wlodar]

Chyba nawet Croom ma w swojej ofercie tą płukankę, Wlodar jakieś odczucia po zastosowaniu?

To było z rok temu .Odczucia pozytywne w sensie psychologicznym ...,że napewno jest coś tam czyściej niż przed.

[zawias43]

mam tak samo , ostanio dolałem litr bo wydawało się za mało , a  za 2 dni zlewałem bo było dużo przesadzone , to chyba się na głowicy zbiera i raz  więcej ścieknie raz mniej 

[x.muzzy]

Witam.

Trochę geometrii.

1. Rozstaw kół (w ich osiach) wynosi około 150cm; szerokość (wewn) miski olejowej to około 42cm; bagnet umieszczony z boku miski. Przy przechyle samochodu 1cm (prawe koło jest wyżej lewego o 1cm, powtórzę 1cm) daje nam różnicę na bagnecie około 1,3mm. Nie było by tego efektu gdyby bagnet był umieszczony centralnie w misce.

2. Druga sprawa - bagnet jest płaski i w misce nie jest w pionie. Usytuowany jest pod kątem około 30 stopni od pionu. Jak go wyciągniecie i przytrzymacie pionowo, to czy jest idealnie prosty? - raczej nie. Delikatnie odchyla się w jedną stronę. W przypadku gdy wkładamy raz tak a drugi raz odwrotnie to w połączeniu z odchyłem od pionu daje nam kolejne 1,5mm różnicy. Sprawdzałem to przy zdjętej misce.

Aby pomiar był miarodajny należy go wykonać przynajmniej dwa razy i wkładać bagnet za każdym razem tak samo.

3. Nie wykluczam też, że jakaś część oleju mogła nie spłynąć, ale na pewno nie litr.

 

To wszystko w połączeniu daje nam efekt o którym piszecie.
Bardziej bym się martwił gdyby tego oleju cały czas ubywało.

 

Pozdr.                                                                                                                                 

[Robert De]

Tak dla uściślenia. Wczoraj wymieniłem olej. Po przyjeździe mechanik wyjmuje bagnet i mierzy mnie zimnym spojrzeniem. Pokazuje bagnet, a tam olej na kropce minimum. Mówię, że przed wyjazdem sprawdziłem i było ok. On na to, że olej sprawdza się na rozgrzanym silniku PK odczekaniu maks 5min. Zdębiałem. Inaczej mnie uczyli. Zerkam przed chwilą do instrukcji i tam rzeczywiście jest taka informacja, że olej sprawdzamy na rozgrzanym silniku po odczekaniu ok 3min.

[Pafen]

Mam ten sam problem z różnym poziomem oleju. Na zimnym silniku jest lekko ponad połowa na bagnecie czyli ok, a po sprawdzeniu na ciepłym silniku kilka minut po zgaszeniu lekko ponad minimum.

 

Którym pomiarem się bardziej sugerować? Zapewne nie wszystko zdąży spłynąć stąd ta różnica, ale nie wiem czy coś dolewać, a nie chcę przedobrzyć.

[modlicha]

Dokładnie te same objawy są u mnie. Zawsze sprawdzane w tym samym miejscu. Zawsze na zimno. Wyniki różne. Ale z tego co czytam ten wątek - to wychodzi na to aby nie przejmować się,

Przy wymianie mechanik wlał mi oleju tak aby było tak na 4/5 między kreskami. Sprawdzam pewnego razu i widzę, że poziom jest tuż tuż nad dolną kreską. Trochę mnie to zmartwiło, dolałem 250 ml i po tym stan oleju był 1/2 między kreskami. Zrobiłem kilkadziesiąt kilometrów.

Na drugi dzień sprawdzam - stan oleju 1mm ponad górną kreską Już się zastanawiałem czy nie odsysać, ale 1 mm ponad stan to jeszcze chyba nie tragedia.

 

I tak mi ten olej oscyluje sobie z dnia na dzień od 1/2 do poziomu 1mm ponad górną kreskę. Tak jak mówię - sprawdzane w tym samym miejscu parkingowym na zimno.

 

Generalnie jednak po 8000 km wychodzi na to, że moja Hanka oleju nie bierze wcale. Bo ta dolewka 250 ml była zbędna i wynikła z wprowadzenia mnie przez ten fenomen "pojawiam się i znikam" w błąd.

 

 

Wymyśliłem teorię, że coś przytrzymuje olej w górnej części silnika i stawiam tu na układ v-tec. Nie wiem jak to wytłumaczyć w sensie mechanicznym, ale coś musi być na rzeczy bo nie jest możliwe by olej znikał i następnie pojawiał się nie wiadomo skąd.

 

Możliwe, że coś jest w tej teorii, ale niech się fachowcy wypowiedzą.

Użytkownik modlicha edytował ten post 00:41, 16.08.2017

[piotrekk6]

Ja zaobserwowałem takie cuś:

 

1. Po dłuższej jeździe, po odstaniu 5-10min, stan oleju jest pod górną kropką. Jak postoi nieruszany i na drugi dzień sprawdzam stan oleju powiedzmy z rana na zimno stan oleju jest ten sam, czyli taki jak powinien być

2. Po krótkiej jeździe, a szczególnie na zimno po odpaleniu (na dobrze dogrzanym raczej w mniejszym stopniu ale też) i przejechani kilku metrów w moim przypadku do garażu, stan oleju jest niższy niż powinien być i już nie wraca do pożądanego poziomu. Prawdopodobnie trochę oleju zostaje rozprowadzone po silniku i ze względu na jego gęstość w tej temperaturze, już nie wraca do misy, tylko 'zawisa' gdzieś w górze.

 

A do tego w 10w czy 5w, będzie to bardziej widoczne niż w 0w

 

Dlatego nigdy nie sprawdzam oleju, po powrocie ze sklepu po bułki, lecz wtedy gdy mam pewność że olej był dobrze dogrzany, przypominając że wskazówka na zegarach to temp wody a nie oleju

 

@edit

Ale takich anomalii, że po ostygnięciu silnika poziom oleju opadł to jeszcze nie widziałem.

Użytkownik piotrekk6 edytował ten post 18:12, 16.08.2017

[rafalsar]

Rzeczywiście tak jak piszesz piotrekk6 - po krótkim odpaleniu i wjechaniu do garażu u mnie tez poziom oleju się obniżył kiedyś i już chciałem dolewać, ale następnego dnia po trasie wszystko wróciło do normy. Więc coś w tym jest - olej 5w30.

[Bart]

Ja też stosuje tą metodę sprawdzania poziomu co piotrekk5 czyli po solidnym rozgrzaniu odstawiam auto zawsze w to samo miejsce i po nocy na zimnym silniku sprawdzam. Ale czasem zrobię tak, że po takiej jeździe sprawdzę 10-15 min po zgaszeniu silnika, a później dodatkowo rano. Poziom oleju 15 min po zgaszeniu jest zawsze większy niż po nocy. Czasem nawet różnica wynosi 1/4 zakresu między kropkami na bagnecie.

Użytkownik Bart edytował ten post 23:40, 30.09.2017

[rafalsar]

To że jest więcej na ciepłym normalna sprawa. Ciecz zwiększa swoją objętość wraz z większą temperaturą w tym przypadku olej ale to samo jest z płynem w chłodnicy.

[Statom]

Po 15 min może i jest więcej, bo po 5-ciu minutach jest zdecydowanie mniej na miarce niż po nocy...

Pozdrawiam
Tomek

wysłane z fona