Witam,
czy ktoś z Was może miał podobnie. Po wymianie sprężarki na używaną OEM, i napełnieniu gazem, chłodziła 15min, ale cały czas lodówa. Po podniesieniu temperatury cały czas lodówa, dopiero po wyłączeniu klimy ustało. Ustało do końca i już nie chce chłodzić. Kompresor się załącza ale już nie chłodzi. Byłem na poprawce, gaz jest cały czas, ponoć sprężarka daje ''dziwne'' ciśnienia. Chciałem zamówić inna tj kazał mechanik aby wymienić i po rozmowie z jednym sprzedającym uznał on, że mógł być syf w układzie i się zapchała... Poradziłby ktoś coś, co dalej mam robić? Nie wiem czy mechanik nie zawalił robotę i ciągnie mnie na kolejne koszty, czy może jakaś pierdoła? AUTO+OFF nic nie pokazuje, przekaźniki zamienione i dalej nic. Wiatraki chodzą i kompresor się załącza. UV był robiony i ponoć wszystko szczelne.