[VIII] Monotonny hałas z tylnej osi tylko przy określonej wyższej prędkości

Od pewnego czasu podczas jazdy z tyłu dobiega równy, monotonny hałas,  nie wiem czy można to nazwać typowym "buczeniem" jak dla łożyska, postaram się nagrać i wrzucić potem, lecz objawy są takie:

- głosny monotonny dźwięk dobiega z tyłu

- jest związany z prędkością (najmocniej przy około 120 kmh,  za to już przy 110 kmh go nie ma, podobnie przy 130 kmh znika)

- nie ma związku z wydechem, silnikiem, obrotami - nawet wrzucając luz przy prędkości np. wspomnianych 120 kmh, obroty silnika spadają na spoczynkowe a dzwiek i tak ani troche sie nie zmienia,

- ewidentnie jest związany z obracaniem tylnych kół wg mnie, bo nie ma go przy prędkościach niskich do 80 kmh, ani nie ma związku z obrotami silnika czy wydechem.

Auto to: Honda Accord 2.2 i-DTEC 2009 r kombi

Co można typować ? Łożysko tylnego koła, ale jak zdiagnozować którego jeśli w tym kierunku iść ? W kabinie ten irytujący glosny dzwiek jest równomierny, po prostu dobiega z tylnej osi gdzieś.

Z góry dzięki za wskazówki i rady.

Powyższe propozycje są jak najbardziej dobre. U mnie (inny samochód) zacząłem słyszeć łożysko - kręcenie ręką jeszcze nic nie dawało, luzów brak, ponieważ było to z przodu rozpędzałem koła (pojedynczo) na podnośniku i też nic. Po przejechaniu kolejnych kilku tysięcy już można było usłyszeć szum przy ręcznym kręceniu.

Z odgłosami (co już nie raz  pisałem ) jest różnie - więc zanim dokładnie nie namierzysz skąd pochodzą nie dawaj się wpuścić w jakieś wymiany części.

Mały problem bo to 120 -  jeśli jedno łożysko zaczyna być słyszalne, to odgłosy bywają różne w zależności jaki zakręt pokonujesz (lewy czy prawy).

Czy wykluczyłeś opony ?

Trzeba sprawdzić jadąc w zakręcie. Jak w lewym zakręcie się nasila to prawe łożysko, jak w prawym zakręcie to lewe łożysko. Na podnośniku bez obciążenia kół nie da się sprawdzić. Trzeba by mieć sprzęt do rozpędzenia kół i słuchać stetoskopem.

Jak na łożysku są luzy to już ostatni etap przed rozwaleniem się łożyska.

Jest jeszcze możliwość, że masz luzy w zawieszeniu/słabe amortyzatory i wyząbkowało opony. Przełóż przód tył i zobacz czy się coś zmieniło.

Jeżeli jest tak, że pojawia się i znika w zależności od prędkości to na 99% zużyte zawieszenie wyząbkowało opony.

Pewnie opony. Najlepsze jest to że opony wcale nie muszą być wyząbkowane. W VI miałem sytuację że po roku Dunlopy buczały na tyle jakby startowało F16....., a opona piękna.

Dzieki za wskazowki.

Ręcznie sprawdzalem i teraz i 2 tys km temu - nic nie slychac pry kręceniu, również ruszanie koła na siłę w pionie nie ma luzów.

Co gorsze w zakrętach również bez różnicy, nawet już na "luzie 0" wzjezdzam w zakrety i mocniej i slabiej i wolniej i szybciej - bez zmian akustycznie. 

Dzwięk to takie dudnienie połączone z bębnieniem, jakby jakiś samolot głośny w bagażniku leciał, nie jest to jakośbardzo głośne ale jednak jest i z upływem czasu już zauważam nawet od niższego zakresu prędkości - kiedyś głównie wąski obszar okolo 120 kmh,  obecnie już zaczyna się od 80 kmh stopniowo rosnie i po 120 kmh normalizuje sie i cichnie.

Sam chętnie bym to naprawił, ale nie wiem już co stopniowo wykluczać, a co typować do wymiany - łożysko z piastą na tylne koło na lewarku samemu moglbym  wymienic, ale nie wiem czy to to i która strona, nie da sie żadnej wyeliminować ręcznie kręcać lub jadąc w zakręty.

Opony wgl mogłyby dawać aż tak dziwne akustycznie efekty w miarę zużycia ? Rok temu tego nie zauwazylem na tych samych letnich Continental ContiSport 3. Tej zimy i wiosny na zimówkach tego problemu nie mialem, wiec moze... to opony? Nie wiem juz, a nawet żonę hałas zaczął irytować, a wczesniej go nie odczuwała.

Nawet Michu z M4K typowałby u mnie bardziej opony  niż  łożysko (patrząc na ten fragment: https://youtu.be/THIXkyHvPts?t=85 )

PS

opony są ok, nie wyząbkowane, continental 6 mm  (4x koła to samo).  Ewentualnie moge przelozyc przod/tył ale i marka, i optycznie i stan i glebokosc - są identyczne, nie wiem czy to cos da czy odpuscic ?

PS2

Samo niesprawne tylne zawieszenie (odpuszczajac temat opon i łożysk) mogloby dawac tak dziwne efekty ?

Użytkownik hecol edytował ten post 17:30, 24.09.2021

Wygląda to raczej na problem z zestawem opon letnich. Continental to oczywiście  poważna marka - ale ja miałem kiedyś (w mojej byłej HA VII gen. sedan) kłopoty związane z ząbkowaniem na tylnej osi opon MIchelin Primacy   Jeżeli masz w Trójmieście dostęp do poważnego oponiarza - to skorzystaj z jego oceny.

Wstępnej fazy wyząbkowania  możesz sprawdzając oponę jeszcze nie wyczuć a doświadczony oponiarz to zauważy 

Hałas/wibracja przy 90 i 120 km/h to typowo opony.
 

Masz opony z asymetrycznym bieżnikiem który jest podatny na ząbkowanie. Zapewne masz już słabe amortyzatory i przy takim bieżniku będzie problem. Kupisz nowe opony i za rok dwa będzie znowu to samo. Wymień amortyzatory, sprawdź geometrię i jak będzie ok to kupuj nowe opony.

To, że amortyzator nie cieknie i na przeglądzie pokazuje, że amortyzator jest sprawny to nic nie znaczy. Na przeglądzie jest badana przyczepność a nie sprawność amortyzatorów. Amortyzator można sprawdzić wyłącznie po jego demontażu.

Jak nie wierzysz to poczytaj fora Vectry i 90% przypadków to zużyte amortyzatory i mają wielowahaczowe zawieszenie.

Zaczynam skłaniać się ku tym oponom mimo, że to solidna marka i wyglądają zdrowo. 

Zawieszenie da się gruntowanie sprawdzić na stacji ? Mam na myśli, czy dadzą rade wykryć jakieś niesprawności bez od razu demontowania ? Generalnie na amorki nie narzekam, a na przeglądach DEKRA też wychodzą na wysoce sprawne, ale moze to tylko namiastka badania ich tak jak pablo.see mówi.

Chaos już mam w głowie    Od czego byście radzili zacząć powoli ? Przekładka przód/tył chyba nie ma sensu, bo wygladają identycznie.

Poszukam doswiadczonego oponiarza, niech oceni na zywo.

Najpierw zrobić geometrie 3D / zbieżność ?

Potem jechać na jakieś gruntowne badanie amortyzatorów jesli jest?

Nie chcialbym od razu wymieniać, bo nie mam gwarancji ze to one, a tanie nie są. Na co dzień w jezdzie ani na przeglądach innych oznak mi nie dają.

Czy niesprawne łożysko wyło by już przy niższych prędkościach czy też może hałasować tylko w pewnym zakresie wyżej?

Użytkownik hecol edytował ten post 19:30, 24.09.2021

Załóż zimowe - i obadasz.

Już pisałem - z odgłosami bywa różnie -  trzeba wybadać co to aby nie wpakowywać kasy na darmo.

Łożysko może być słyszalne i przy małych prędkościach - ale zanim nie stwierdzisz, że to ono nic nie ruszaj. Jeśli już go słychać to niedługo przy kręceniu ręką da się zauważyć zużycie.

Od początku obstawiałem opony, na moje ,, Czy wykluczyłeś opony ?" nie odpowiedziałeś.

obecnie juz nie wykluczam opon, chociaz dla mnie nie daja zadnych oznak zuzycia, zabkowania itp.  ale zrobie przekladke zeby to wyeliminowac i dalej szukac.

Problem rozwiazany - wymiana tylnego łożyska pomogła. Stare po wymontowaniu już puszczało szczelinami smar, a przy kręceniu stawiało opór i zgrzytało.