Wymiana podświetlenia regulacji wysokości świateł.

Witam

Jak sprytnie wymienić żarówkę podświetlenia regulacji reflektorów? Próbowałem podważyć cały plastik płaskim śrubokrętem, 

ale narobiłem tylko białych rys. 

Pozdrawiam

Zapewne trzeba to wyjąć całkiem potem wylutować diodę i wlutować nową. Do wyjmowania najlepiej używać plastikowych "patyków" do tapicerki. Na allegro poszukaj.

Niepotrzebna karta bankomatowa lub inna z twardszego plastiku, Od dołu podważyć ramkę, trzymającą przełączniki regulacji świateł, i vsa.

Otworzyłem. Kupiłem zestaw naprawczy do smartfonów za 8 zł. Tam była plastikowy trójkąt, podobny do kostki gitarowej. Wcisnąłem z lewej strony modułu, potem płaski śrubokręt i ładnie wyszło. Przycisk wyciąga się do siebie.

Nie mogę u siebie znaleźć takiej żarówki. Mniejsza niż W3W. Jutro zobaczę w motoryzacyjnym.

W motoryzacyjnym może być problem. Lepiej udaj się tam gdzie mają oświetlenia. U mnie takie żarówki po 60gr sprzedają na zapas wziąłem 20 sztuk :p

Mogłbyś podać jakiś symbol, nazwę ? Żarówkę zgubiłem, został mi tylko sam cokolik.

Żarówka T3,2 z wąsami. Numer BOSMA 6210.

Żarówka T3,2 z wąsami. Numer BOSMA 6210.

Te podane przez Ciebie mają 12v, a wszędzie mówią by wziąć 14v. Ogólnie to jutro pójdę do jakiegoś sklepu elektrycznego i ich poszukam. W motoryzacyjnym pewnie nie mają.

Zapewne trzeba to wyjąć całkiem potem wylutować diodę i wlutować nową. Do wyjmowania najlepiej używać plastikowych "patyków" do tapicerki. Na allegro poszukaj.

Nic się nie wylutowuje, wyciąga się cały element i śrubokrętem wykręca się cokół, w który włożona jest żaróweczka. Wąsy są zagięte odpowiednio i ot, cała filozofia. Na żaróweczce jest gumowa koloryzująca osłona. 

Użytkownik niemcu edytował ten post 22:09, 04.11.2019

Chciałem tylko nadmienić że gra jest warta świeczki, dla niewtajemniczonych taka żarówka z oprawką w ASO to kosz 20pln sztuka.

Ja zabrałem starą żarówkę do elektronicznego i koleś mi dobrał pod tą oprawkę.

Te podane przez Ciebie mają 12v, a wszędzie mówią by wziąć 14v. Ogólnie to jutro pójdę do jakiegoś sklepu elektrycznego i ich poszukam. W motoryzacyjnym pewnie nie mają.

 

 

Nic się nie wylutowuje, wyciąga się cały element i śrubokrętem wykręca się cokół, w który włożona jest żaróweczka. Wąsy są zagięte odpowiednio i ot, cała filozofia. Na żaróweczce jest gumowa koloryzująca osłona. 

tak jak kolega NIEMCU słusznie napisał