Cześć,
Po kupnie samochodu nie miałem okazji przejechać się w nocy po trasie. Zauważyłem teraz że strasznie słabo świecą mi światła mijania, na tyle słabo, że musiałem doświetlać przeciwmgłowymi żeby cokolwiek widzieć.
Myślałem że to słabe żarówki, kupiłem philipsy x-treme vision 130%. Po próbie samodzielnej wymiany poległem z popalonymi bezpiecznikami i pociętymi rękoma.
Podjechałem dzisiaj do ASO, wstawili nowe h1, powymieniali bezpieczniki, założyli nowe końcówki kabli i na pomiarach oświetlenia wyszło że najprawdopodobniej soczewki są wadliwe. ( W ASO dzięki uprzejmości szefa serwisu nic nie zapłaciłem )
Jedne światło od strony pasażera świeci słabiej, obydwa mają rozmyte widmo i nie odcinają strumienia światła. Patrząc z przodu na lampę faktycznie soczewki są strasznie zmatowiałe i pożółkłe. Nie widać przez nie żarówki. Dodatkowo od wewnętrznej strony szyby reflektora jest matowy nalot jakby od lakieru samochodowego.
Jest jakaś możliwość wymiany samej soczewki świateł mijania lub ich regeneracji? Czy to w czymś innym tkwi problem? Czy soczewki w A VIII są we wszystkich modelach takie same niezależnie od typu świateł?