Spadające obroty i gasnący silnik

Witam Wszystkich bardzo serdecznie. Jestem nowym użytkownikiem ponieważ do dziś byłem tylko posiadaczem Hondy i nigdy nie miałem z nią problemów. Przepraszam również za założenie nowego postu w tej sprawie lecz nie mogę znalezdz nic połączonego z moja Hania lub posty są już paro letnie. Nawiazując do tematu, posiadam Hondę Accord 2003 v-tec o mocy 155km od półtora roku. Auto nigdy nie sprawiało kłopotów aż do teraz, kiedy postanowiłem wstawić gaz. Oczywiście nie z najniższej polki. Przejechałem ledwie 130 km a już dzieje się coś z obrotami. Jak na autko w automacie zbiera się dobrze lecz kiedy zbliżam się do skrzyżowania i auto zrzuca biegi obroty czasem spadają do zera lecz udaje się im uratowac przed zgadniecie aż do wczoraj. Auto Poprostu zgasło przy redukcji biegów i zwalniani ponieważ wjeżdżałem w bramę do pracy. Co dziwne na benzynie reaguje tak samo. Czy to możliwe ze tak szybko coś stało się od gazu? Byłem w firmie już trzy razy i podłączali pod komputer gaz, nic nie wykryli i zwiekrzyli lekko mieszankę. Firma myśli ze chce ich naciągnąć na jakieś koszta a mi Poprostu zależy aby moja Hania wróciła do wcześniejszego stanu, czy krośnianką już podobny problem?
Pozdrawiam

Kiedy regulowałeś zawory?

Dorzuc jeszcze opisowke calej instalacji lpg co tam mniej wiecej jest, z dotryskiem czy bez. Ostatnio na odlew przeoralem forum i kojarze jakas wstepna sugestie o zakreceniu butli z gazem, bo wtryski moga przepuszczac (troche za wczesnie). Podkrecanie mieszanki tak naprawde nie ma wplywu na obroty - jak raz powiedzialem zeby mi pompowali mieszanke to uslyszalem, ze nie moze tak pompowac, bo rozwali tez mapy benzyny.

Jedyny objaw lekkiego wypadania mieszanki to delikatne, ledwo wyczuwalne przyszarpywanie przy plnnym przyspieszaniu.

 

No ale coz, duzo nie pomoge bo nie przerabialem jeszcze ukladu zaplonowego. Oczywiscie w gazowni pierwsze co powiedza to zmien swiece...:P Mozliwe, ze cos ci pierdyklo, przepustnice obejrzec i cala okolice, komputer nic nie sapie?

Moze cos ci niechcacy dziabneli, mi np. tak wjechali, ze nie moge sie zebrac i znalezc zwarcia w ukladzie kurtyny

 

Anyway, ja bym wpierw probowal odseparowac lpg, to temat zejdzie na natywny tor i uprosci forumowe ogledziny. (hempf, strzelam jeszcze, czujnik temp. i wstepne ssanie - jak samochod zachowuje sie na zimno/cieplo)

 

PS: jezeli bylo wczesniej dobrze, to nie rozumiem, dlaczego zawory mialyby splatac nagle az takiego figla, ale powinny byc sprwadzone

Użytkownik pepedombo edytował ten post 23:10, 26.04.2018

Witam ponownie. Zaworów nie czyscielem ponieważ nie miałem jak dotąd takiej potrzeby. Wszystko działało jak by samochód miał ledwie pare lat. W warsztacie lpg sugerowali mi przeczyścić przepustnice ale moj mechanik który wcześniej robił oględziny auta przed moim wyjazdem za granice powiedział ze nie możliwe jest aby to ona zawiniła tak z dnia na dzień. Jeśli o chodzi o lpg mam reduktor Ac R02 a listwę wtryskowa ACW02. Może i maja racje ze to nie wina gazu ale jestem zaskoczony ze od tak zaczęły szaleć te obroty przy redukcji. Wykosztowalem się już sporo na Hanię w tym miesiącu łącznie z nowymi chamulcami i wychodzi ma to ze będę musiał ponieść dalsze koszty.

Hej, gaśnięcie jakie opisujesz to typowy objaw rozregulowanych zaworów. Od siebie dodam, że moje auto przed regulacją zaworów też gasło, w szczególności po przejechaniu kilku km gdy silnik nie był jeszcze na max rozgrzany. Co do regulacji zaworów jest o tym osobny temat. W skrócie - przy LPG trzeba regulować co około 15tyś km, na PB co ok 40tyś km. Więc jeśli jeszcze nie regulowałeś, i tak to trzeba zrobić niezależnie od problemów z LPG.  Regulację trzeba zrobić starannie więc albo samemu albo u zaufanego mechanika który jest dokładny. 

PS: jezeli bylo wczesniej dobrze, to nie rozumiem, dlaczego zawory mialyby splatac nagle az takiego figla, ale powinny byc sprwadzone

 

Prawo Murphyego Kolega "nie czyścił zaworów" a co dopiero żeby je regulował - także first things first. Skoro silnik zachowuje się tak samo na lpg i na benzynie, to lpg nie ma nic do rzeczy.

Objaw jest typowy pod kątem nie regulowanych zaworów.

Ok, dziękuje za podpowiedz. Na początku maja mechanik weźmie go do regulacji i czyszczenia. Jeśli to pomoże, napisze, jeśli nie to tez napisze pozdrawiam
Ps. A czy ktoś z Was koledzy czyścił i regulował zawory w accordzie? Obawiam się trochę ceny.

Użytkownik don_mes edytował ten post 14:50, 27.04.2018

Zawory się reguluje, czyścić tam nie ma co  

Rozsądna cena za regulację 100 - 200zł. Grunt znaleźć kogoś kto się do tego odpowiednio przyłoży bo musi być to wyregulowane bardzo dokładnie. 

Z reduktorem chyba sie pomyliles, ac r02 staga obsluguje max 120 koni (albo ja zle zgooglilem) Regulacje robilem po zakupie, czyscilem przepust tez, w sumie tylko ssace mialy troche luzu, przepustnica srednio zasyfiona, ale nic to u mnie nie zmienilo :P

Użytkownik pepedombo edytował ten post 21:51, 28.04.2018

Witam ponownie koledzy. Trochę to trwało zaczyn odnalazłem przyczynę moich problemów. Na samym początku napisałem ze auto jest dla mnie bezawaryjne i to jest prawidłowe stwierdzenie. Po wszystkich poradach aby czyścić czy regulować nie zrobiłem absolutnie nic. Nadal będąc przekonany ze to nie może być moja Hania tak z dnia na dzień. Okazało się ze cała wina leży po stronie firmy która założyła mi gaz. Mimo ich groźby ze jeśli pojadę do innego nie autoryzowanego dilera staga i ze stracę gwarancje pojechałem. Mam czarno na białym wydruk błędów których oni nie widza do tego zle poprogramowane mapy. Teraz zajmuje się tym przez główne biuro w Białymstoku które przyśle do mnie serwisanta od nich i wyjaśni cała sprawę ja postaram się jeszcze za takie traktowanie klienta udupic ta firmę bor gaz w Ełku.
Pozdrawiam

Dobrze , że się wyjaśniło .  Może warto by napisać posta- info w temacie o polecanych/niepolecanych zakładach montujących LPG dla innych , którzy by szukali zakładu w tych okolicach.

Jeśli rzeczywiście potraktowali Cię zlewczo i z "mordą" ja by, dodatkowo opisał sytuację na lpg-forum. Jest tam dział "niepolecane" Może wywiązać się ciekawa dyskusja

Już zamieściłem post w tej sprawie. Zobaczymy jak potoczy się sprawa kiedy pojawi się Kordynator staga. Fakt za ten jego irytujący uśmiech o stwierdzeniu ze wszystko jest dobrze po ich stronie doprowadził mnie do stanu rozstrzelania go natychmiastowo 😁