Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VI

Mocne pochylenie tylnego koła

VI wahacz pochylenie koła

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1 vego

vego
  • Nowy
  • 17 postów
  • Skąd:Południe
  • Silnik:1.8
  • Wersja:S
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 17:32, 10.03.2018

Podczas dosyć agresywnego skrętu w prawo (+ wzniesienie i wyboje) usłyszałem mocne łupnięcie z tyłu samochodu, początkowo nic nie zauważyłem żeby było coś nie tak, jednak po krótkim czasie zastałem widok dla mnie lekko przerażający. Tylne lewe koło jest bardzo przechylone górą do wnętrza, myślę, że nawet jakieś 15 stopni względem pionu. Umówiłem się z mechanikiem po weekendzie, żeby zdiagnozował przyczynę, jednak chciałem podpytać Was - na co się mniej więcej przygotowywać i za czym się już rozglądać jeśli chodzi o części..? Rozumiem, że cały ciężar podczas skrętu poszedł na lewe tyle koło, coś pewnie skorodowało i się rypło... Pewnie wahacz? A może to jakaś znana, typowa bolączka Accorda i sam opis pozwoli Wam mniej więcej mnie na kierować co się mogło stać?

Dzięki serdeczne!


  • 0

#2 dargo

dargo
  • Forumowicz
  • 545 postów
  • Skąd:Bydgoszcz
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 14
Dobra

Napisano 09:24, 11.03.2018

Wsadź łepek pod auto i zajrzyj. Nie jest to bolączka accorda. Nikt Tobie tutaj nie wywróży co się stało. 

Ewentualnie zdejmij koło i sam zobaczysz (zrób i wstaw zdjęcie).

pozdr


  • 0

#3 Kolczyk

Kolczyk
  • Forumowicz
  • 114 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.8
  • Wersja:Type S
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 18:02, 12.03.2018

Jak ja moje oko możesz mieć przegnite górne mocowanie wahacza w sankach coś takiego jak u kolegi Soul luknij sobie na jego temat. Co nie zmienia faktu ze jak ktoś tego nie oceni na samochodzie to można sobie po gdybać :)


  • 0

Kołcz -------> Accord VI 99r.   http://www.accordklu...wa-jedna-fotka/


#4 soul

soul
  • Klubowicz
  • 1721 postów
  • Skąd:PARI
  • Silnik:J37
  • Wersja:Base
  • KM:Trzysta
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2007
  • Nadwozie:YD2
Reputacja: 40
Super

Napisano 22:23, 16.03.2018

Kolczyk :ok

 

 

vego pozwól, że zademonstruje Ci to w paru zdjęciach ;-)

 

5566b2c1010422fe0964b7373ed2ba7a.jpg

 

64c242ed7a8aef109dd62cecf795204e.jpg

 

064f621e7201c57bddd0ab5973b63183.jpg

 

226207f0f2fa2a931f32932855e43ea0.jpg

 

U mnie poszło mocowanie górnego wahacza z prawej strony. U Ciebie pewnie to samo z drugiej, także wymiana sanek Cię czeka. Same sanki na szczęście nie są drogie, ale za to montaż przewyższy ich zakup...

 

Powodzonka :B

 

 

Pomogłem?   :cwaniak:


Użytkownik soul edytował ten post 22:25, 16.03.2018

  • 0

#5 rafisz

rafisz
  • Moderator Junior
  • 1575 postów
  • Skąd:WPR
  • Silnik:2.4
  • Wersja:exe MT
  • KM:201
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CW2
Reputacja: 64
Wzorowa

Napisano 17:44, 18.03.2018

coś mi się wydaje że będzie to coraz częstsza usterka tak VI jak i VII, szczególnie gdy sanki nie były konserwowane, w tym "uchwycie" górnego wahacza zbiera sie  błoto no i jak blacha nie zakonserwowana to wiadomo co się dzieje, też w swoim wymieniałem bo zgniło z prawej strony, robiłem własnoręcznie, roboty od ch...a i jeszcze trochę, czyszczenie rdzy, malowanie podkładem, później konserwacją, a na koniec poskładac to wszystko, mechanik za robote na pewno weźmie wiecej niż zakup sanek 


Użytkownik rafisz edytował ten post 17:48, 18.03.2018

  • 0

#6 soul

soul
  • Klubowicz
  • 1721 postów
  • Skąd:PARI
  • Silnik:J37
  • Wersja:Base
  • KM:Trzysta
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2007
  • Nadwozie:YD2
Reputacja: 40
Super

Napisano 22:24, 18.03.2018

Mnie sanki kosztowaly 200 zl z wysylka, 170 zl piaskowanie i podklad (oddawalem do roboty, 40 zl za farbe poliuretanowa i... 400 za wymiane.. 8 stowek poszlo, ale wyjscia nie bylo.. :/

Jesli VII gen ma tak samo to rozwiazana to nie ma bata, zeby to nie wyszlo za pare lat.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
  • 0

#7 rafisz

rafisz
  • Moderator Junior
  • 1575 postów
  • Skąd:WPR
  • Silnik:2.4
  • Wersja:exe MT
  • KM:201
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CW2
Reputacja: 64
Wzorowa

Napisano 09:10, 19.03.2018

identyczna konstrukcja, ciekaw jestem czy zamiennie te sanki nie pasowałyby, wizualnie są takie same, mnie wszystko 200 moze 300 zł kosztowało z materiałami typu farba, szczotki druciane, konserwacja, ale robiłem sam, no i nie musiałem piaskować bo udało mi się ładne kupić, wystarczyło szczotą drucianą odczyścić, około tygodnia się ciągnęła robota, ogólnie jest to następny słaby punkt accorda i jeżeli sanki nie były konserwowane to na bank zgnije...


Użytkownik rafisz edytował ten post 09:13, 19.03.2018

  • 0

#8 kzmg

kzmg
  • Nowy
  • 8 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2005
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 12:15, 13.09.2022

To jest bolączką Accordów! Te wózki w górnym mocowaniu wahacza rdzewieją na potęgę w VII. Mocowania się kruszą i siada auto.
Swoja drogą zastanawiam się jak Mona robić tak lipne części, które aż tak rdzewieją, a wpływa to też na bezpieczeństwo! Ja ogólnie jestem zawiedziony jakością tej części, oraz sposobem zabezpieczenia przed korozją przez Hondę.
Mało tego w wyniku bardzo dużego zapotrzebowania na tą część ceny mega poszybowały w górę. Kupienie takiego wózka to teraz ponad 100 razy droższa sprawa.
  • 0

#9 Buli2580

Buli2580
  • Nowy
  • 1 postów
  • Skąd:Nisterlode
  • Silnik:2,0
  • Wersja:S
  • KM:150
  • Paliwo:PB
  • Rok:2003
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 14:04, 05.01.2023

No mi dzisiaj lewe tylne koło zrobiło się sportowe . Dzięki za ten temat bo bym szukał przyczyny a nie wiem jakie ceny mają tutaj mechanicy w Holandii 


  • 0

#10 Jacek1983

Jacek1983
  • Forumowicz
  • 42 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2003
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 17:54, 20.01.2023

Mnie też dotknął problem zgnitych tylnych sanek w Acco VII i śmiem twierdzić, że jest to już częste zjawisko, co ma odzwierciedlenie w obecnych cenach tych sanek i praktyczną ich niedostępnością w rozsądnym stanie. Rude potrafią kosztować ok. 2 tys. PLN, a ładne lub po renowacji jeszcze więcej o ile się trafią.

 

Jednak mój problem z sankami dotyczył nie tyle tych uszu, do których przykręcony jest górny wahacz /starałem się dbać o to miejsce/ , tylko zgnitego od dołu przedniego lewego mocowania do karoserii (zrobiła się dziura przy śrubie). Dlatego też ważne jest - tak przyszłościowo - jakby ktoś zabierał się za wymianę bądź ew. konserwację sanek - aby do środka dać sporo jakiegoś dobrego wosku, bo te sanki potrafią też nazbierać wody, która stoi w środku i powoduje korozję. Oczywiście taka operacja ma sens, wtedy gdy jeszcze tam od wewnątrz nie zgniło. Z zewnątrz można ładnie wypiaskować, pomalować, ale środek musi też być zdrowy. A o takie sanki będzie coraz trudniej ...


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VI, wahacz, pochylenie, koła

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq