Witam serdecznie. 

Wydaje mi sie ze instalacja ktora zamontowali mi panowie gazownicy, jest troche za slaba pod moje auto. 

Auto nie dziala regularnie na bardzo niskich obrotach, nie jest rowniez ekononomiczne, rekord na poczatku to 550km na 54 litrach, teraz niestety na pelnych zbiorniku, to jest okolo 447km. Wciaz rozjerzdzaja sie w nim mapy, kupilem sobie modul i sam je kalibruje metoda automatyczna, i sam robie probe drogowa, i klikam na automatyczny dobor mnoznika, ale wolalbym zebym nie musial ciagle tego robic. Korzystam z aplikacji Stag 200 Easy.  Bledow mi nie pokazuje, ale wydaje mi sie ze na benzynie lepiej jezdzi.

Sterownik stag 200 gofast,

parownik zavoli,  kosztuje on na allegro okolo 175zl

listwa wtryskowa valtek typ 34. 

Czy spotkali sie Panowie z czyms takim, i co ewentualnie musialbym wymienic bedac na swieta w polsce, zeby to auto odzyskalo dawny blask?

I jak w hondzie prawidlowo wykonac probe i regulacje drogowa, robilem to na odcinku 10km, ale benzyna wogole sie nie zmienila, gaz natomiast pokazuje sie ponizej benzyny, czy na start jadac na benzynie powinienem kliknac kasuj mape, zeby zebralo sobie na nowo? 

Niestety do serwisu ktory mi to zakladal instalacje gazowa mam ponad 140km, dlatego jestem zdany na siebie.

Jak dla mnie, to monter (bo chyba nie specjalista od LPG) poszedł po najmniejszej (i najtańszej) linii oporu i wsadził Ci najsłabsze graty, jakie miał na zapleczu.

Valteki w tym aucie to hańba, szkoda silnika. Słabo się kalibrują, o trzymaniu przez dłuższy czas zadanych ustawień nie wspomnę.

Napisz dokładniej, co to za reduktor (parownik), bo może w ogóle jest za słaby do tego silnika i też należałoby go wymienić.

A w ogóle, to wrzuć jakieś zdjęcia, jak to zostało zamontowane pod maską, bo może się okazać, że bez przebudowy przodu nigdy nic nie wystroisz porządnie.

I napisz, co to za serwis Ci to zrobił

Przede wszystkim jak masz gwarancję, to z niej korzystaj, bo jak sam coś zaczniesz grzebać, to ją stracisz. Poza tym wtryskiwacze Valtek to po prostu dziadostwo. Lepiej założyć Hany, Barracudy lub inne polecane tutaj. Sterownik też warto zmienić na lepszy. Jest tutaj na forum sporo tematów dotyczących polecanych komponentów i zakładów montażowych. Warto też przestudiować stronę lpg-forum.pl.

Witam. 

Przesylam link do do  zdjec. 

https://drive.google...2Dwmx3In-VhU3eJ

Reduktor(Parownik) to Zavoli Zeta type super = zdjecie jest w linku ktory tu wstawilem. No i widac jeszcze opilki widac po instalacji, widocznie wwiercali sie bez demontazu glowicy. 

Firma ktora mi to zrobila to Autogaspol w West Bromwich: http://www.autogaspol.co.uk/ zaplacilem 650f...

Nie wiem czy sa na forum lpg-forum.pl. 

O co chodzi z reklamacja? Na jakiej podstawie moge to reklamowac?

Na takiej zasadzie możesz reklamować, że auto kiepsko jeździ na gazie o druciarskim montażu nie wspomnę. Reduktor powinien być zamontowany jak najniżej, żeby węże doprowadzające płyn chłodniczy były jak najkrótsze. Te wystające kable od wtryskiwacz też wyglądają okropnie. Wszystko powinno być tak pochowane, żeby nie było widać komponentów od instalacji. Poza tym ciągle trzeba ją kalibrować, co o czymś świadczy. Ja jeżdżę na kalibrację i wymianę filtrów co 10 tys. km i nigdy nie było większej rozbieżności między mapami niż 3%, a z tego co pamiętam to dopuszczalne jest chyba 5%. Nawet tak chyba jest zapisane w instrukcji sterownika. Gdyby taka instalacja była montowana w Polsce, to cena stanowczo za wysoka, nie wiem jak to wygląda zagranicą. Auto powinno jeździć bez zauważalnej różnicy między gazem, a benzyną. Jeśli tak nie jest, to jest podstawa reklamacji.

co za dziadostwo. Po 1 wtryski Valtek to szajs- za te pieniądze powinny być barracudy np,, lepszy sterownik, po drugie Panowie nie wiedzą, że gdy wtryski leżą to się szybciej zużywają zwłaszcza tak niskiej klasy?  Uczyli się montować w ogóle instalacje? Montaż niechlujnie, jak można oddać klientowi auto z tak wystającymi kablami... dobrze, że nie przymocowali wtrysków na kolektorze całkiem. Dla mnie cała instalacja jest do poprawy

Użytkownik skubiszek edytował ten post 06:08, 08.12.2017

Bede musial jak pojade do polski  pojechac ze szwagrem do Pana gazownika.  Odnosnie tej partackiej firmy, w dupie za przeproszeniem mam ich gwarancje, i  raczej potoczy sie to na drodze prawnej, pijawki uczciwych ludzi w konia robia. Orientuje sie ktos moze czy aby sprawe zalozyc, musze miec opinie rzeczoznawcy jakiegos, i jak to wyglada. Dziwie sie ze firma stag i inne nie weryfikuja swoich "monterow" i daja nic nie warte certyfikaty kazdemu, widocznie leca na kase nie na jakosc.

Sprawdziłeś czy warsztat w którym montowałeś gaz ma autoryzację STAGa? 

A tu przydatny link dla forumowiczów,  gdyby mieli  problem z "monterami gazu", i "mechanikami" w anglii, moze w polsce to tak samo dziala.

https://www.citizens...h-a-car-repair/

Użytkownik skubiszek edytował ten post 12:25, 08.12.2017

Panowie spokojnie w/g mnie podzespoły są OKIj, po za sterownikiem. Powinien tu wylądowć mnimum Qbox Basic,, tylko ten montaż to mnie się nie podoba. Wrzut pod maskę i pa, pa.....Co do spalania niestety nie wypowiem się, bo wszystko zależy od kierownika, oraz regulacji na drodze, te auta mają AFRa na pokładzie