LPG do Hondy Accord 2.0 z 2009r 

Witajcie,

napiszcie mi proszę na podstawie własnych doświadczeń "za" i "przeciw" wykonania instalacji gazowej do Hondy Accord 2.0 2009r.. Jaki jest koszt takiej instalacji i jakiego gazownika w Warszawie polecacie. Dzięki z info.

Witajcie,

 

napiszcie mi proszę na podstawie własnych doświadczeń "za" i "przeciw" wykonania instalacji gazowej do Hondy Accord 2.0 2009r.. Jaki jest koszt takiej instalacji i jakiego gazownika w Warszawie polecacie. Dzięki z info.

Witam,

Ja mogę Ci napisać co założyłem u siebie, również mam Hondę Accord 2.0 tyle, że z 2011 r., rocznie robię około 70 tys.km, więc zyski są ogromne. Generalnie rynek teraz jest już taki, że nie ma złych instalacji, kwestia tylko doboru dobrego instalatora. Jeśli jesteś z Warszawy mogę Ci polecić serwis landirenzo na Łopuszańskiej, ja tam wykonałem swoja instalacje landirenzo omegas, zapłaciłem 3,5 tys. Masz tutaj link do ich stronki na Yotube

https://www.youtube....WDkc6nWg/videos

Użytkownik ENDRU745 edytował ten post 09:21, 28.11.2017

Ja w 2009 roczniku założyłem instalację BRC Sequent 32 i po 12 kkm rewelacja. Nie ma z nia najmniejszych kłopotów, a el nie oszczędzam na aucie (po 10 kkm przegląd i zmiana filtrów), natomiast wielki szacun dla gazownika - Jacka Cecota z Brzozówki k. Tarnowa. Naprawdę zna się na rzeczey.

Ja w 2009 roczniku założyłem instalację BRC Sequent 32 i po 12 kkm rewelacja. Nie ma z nia najmniejszych kłopotów, a el nie oszczędzam na aucie (po 10 kkm przegląd i zmiana filtrów), natomiast wielki szacun dla gazownika - Jacka Cecota z Brzozówki k. Tarnowa. Naprawdę zna się na rzeczey.

Też mam BRC SQ 32, tylko przeglądy mam co 15 tys.km, montowane w Wawie na Regulskiej u p.Przybysza. Faktycznie silnik 2.0, na LPG sprawuje się naprawdę nieźle. Praktycznie nie widać różnicy w porównaniu z Pb.

Z całym szacunkiem (sam mam sq24) - dajcie obaj znać jakie macie odzczucia za 50kkm, czy wtryski jeszcze działają i ile kasuje was gazownik za połączenie się z kompem który macie całkowicie zablokowany.

No tak się składa, że na razie mam przejechane tak lekko licząc ok 32-33 tys,km, więc 50 stuknie za jakieś pół roku. Ostatnio za przegląd zapłaciłem 110 ziko z filtrami. Nie wiem czy to dużo, czy mało. Co do jazdy to na razie nie ma problemów. Jak coś się wydarzy nie omieszkam się przypomnieć

110 zł jak za przegląd to sporo, ja kilka dni temu płaciłem 80, choć w tamtym roku było po 60. Filtry oczywiście nie papierowe, tylko z włókna szklanego. Cena pewnie zależy od rejonu kraju i czym większy zakład, tym drożej.

Jak na Warszawę to i tak nie jest drogo. Ale masz rację, dużo zależy od regionu, teść jak się spotkaliśmy w święta to w Zamościu też płacił poniżej 100 zł za przegląd, chyba tak jak Ty 80 zł.

No tak się składa, że na razie mam przejechane tak lekko licząc ok 32-33 tys,km, więc 50 stuknie za jakieś pół roku. Ostatnio za przegląd zapłaciłem 110 ziko z filtrami. Nie wiem czy to dużo, czy mało. Co do jazdy to na razie nie ma problemów. Jak coś się wydarzy nie omieszkam się przypomnieć

rozumiem, że w tej cenie miałeś podłączenie pod komputer i diagnostykę instalacji ? nie tylko same filtry. Cena na pewno zależała będzie od warsztatu.

Witam Kolegów

Ja mam założony BRC Sequent 24, przejechałem ok. 80 tys. km na gazie i jest ok. Żadnych problemów. Wymiana filtrów (2 sz.) z podłączeniem do komputera i sprawdzeniem parametrów co 10 tys. koszt 120 zł . Teraz cos się dzieje ze szczelnościa na reduktorze - gazownik twierdzi, że nie ma co wymieniać membrany i uszczelnień tylko cały reduktor - koszt ok. 400 zł  Samochód spala średnio ok. 11 l gazu (różna jazda w miescie i w trasie). Pozdrawiam

rozumiem, że w tej cenie miałeś podłączenie pod komputer i diagnostykę instalacji ? nie tylko same filtry. Cena na pewno zależała będzie od warsztatu.

 Wyglądało to tak, że była wymiana filtrów, podłączenie pod kompa, sprawdzenie ustawień mieszanki, gość się nawet ze mną przejechał kawałek żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. 

W takim razie wyglądało to tak jak powinno. Widać, że się przykładają do tego co robią i cena według mnie jest ok. 

Po 20 kkm na gazie nuda. Do wymiany kwalifikowała się wyłącznie sonda lambda, bo głupiała (niezależnie od rodzaju zasilania), a sama instalacja nie sprawia żadnych problemów. Co mnie cieszy, to fakt, że regulacja zaworów właściwie nie była potrzebna, po zdjęciu czapki luzy mieściły się w normach.

Ogólnie wszystko ok. Oszczędności ogromne.