wentylator dmuchawa pod deską rozdzielczą

Witam

Gdy dmuchawa chodzi na najmniejszych obrotach to słyszę odgłos którego nie chcę słyszeć - coś jak by ćwierkotanie.

Jest to ciche że przy włączonym radiu nie słychać ale mnie to denerwuje.

Czy też to macie ? 

Chodzi o to:

http://allegro.pl/dm...5833305255.html

Na 97% liście wpadły w wiatrak. Trzeba sie dostać do wentulylatora i oczyścić

Dobre jest dojście żeby go wyjąć ? nie trzeba pół deski rozbierać ?

Wyjmij filtr kabinowy oczyść co widzisz, włacz kilka razy wentylator na max/min bardzo często taki dzwięk ustępuje.. wydmucha/pokruszy liście. Szkoda wszystko od razu rozkrecac

Witam

 

Gdy dmuchawa chodzi na najmniejszych obrotach to słyszę odgłos którego nie chcę słyszeć - coś jak by ćwierkotanie.

Jest to ciche że przy włączonym radiu nie słychać ale mnie to denerwuje.

Czy też to macie ? 

 

 

Mam identyczny problem, z którym zmagam się już od ok. dwóch tygodni. 

1. Wymieniłem filtr kabinowy (był lekko zasyfiony  ).

2. Wyjąłem i sprawdziłem dmuchawę - był w wirniku jeden listek.

3. Dzisiaj poluzowałem podszybie - wewnątrz było czysto  . 

4. Próbowałem przedmuchu na max. prędkościach.

5. Wszystko dokładnie odkurzyłem.

Niby odgłos lekko się zmniejszył ale jest nadal  słyszalny na 1 i 2 pozycji pracy dmuchawy.

Reasumując:  nie wiem o co chodzi  

I słyszysz to wyraźnie z dmuchawy, czyli z uchem przy otwartym otworze do filtra kabinowego (i oczywiście bez filtra) ?

I słyszysz to wyraźnie z dmuchawy, czyli z uchem przy otwartym otworze do filtra kabinowego (i oczywiście bez filtra) ?

I widzisz, tu nie jestem pewny. Wg mnie to od dmuchawy ale równie dobrze z kierunku środkowych górnych nawiewów  

Dlatego pytałem - trzeba dokładnie namierzyć miejsce powstawania cykania.

Jak rozbebeszysz schowek (tak jak w pytaniu) i przejdziesz na stronę pasażera to powinieneś nabrać pewności czy to z dmuchawy.

Jak z niej  to tu trzeba interweniować - też np max jej dać, bez filtra i z otwartą klapką.

A jak z nawiewu to max (albo prawie)  i zamykać wszystkie oprócz pojedynczych (podejrzanych), może się coś zruszy i przestanie.

Dlatego pytałem - trzeba dokładnie namierzyć miejsce powstawania cykania.

 

 

W dmuchawie nie odkręcałem wirnika (jest tam wolna przestrzeń między wewnętrzną częścią wirnika a obudową silnika).

Jutro jeszcze  raz odsłucham ew. źródło. Faktem jest, że "świerszcza" ciężko jest zlokalizować  

Ja też tylko macałem wirnik u siebie (przy okazji wymiany filtra). Jak trzeba to i z odpowiednio mniejszym wężem  adoptowanym do odkurzacza można tam podejść (bez dodatkowego rozbierania).

Jeszcze jedna uwaga:

Trzeba ostrożnie podchodzić do włączania dmuchawy po wyjęciu filtra kabinowego. Dmuchawa działa jednokierunkowo (wciąga powietrze z komory filtra, które jest

zasysane z chwytni w podszybiu). Jeżeli ta droga jest zbrudzona (liście, igły sosnowe itp.) - to dmuchawa wciągnie te zanieczyszczenia (brak zapory w postaci filtra)

a następnie wtłoczy je w kanały wentylacyjne. I wtedy mamy duży problem . Ja wszystkie "przedmuchy" robiłem z włożonym wkładem filtra kabinowego. 

Użytkownik cysior edytował ten post 22:23, 04.04.2018

To tylko teoria i dotyczy używania dmuchawy bez filtra, a nie włączania na krótki czas.

Można poszukać wątku o smrodzie - wszyscy jeżdżą z filtrem a grzyby rosną. Ich pożywką jest wilgoć i drobiny kurzu (a od tych filtr nie chroni). Więc częste suszenie parownika jest jakimś lekarstwem.

Ot się zrobił - czekamy co tam  u  świerszcza (seniora).