Cześć
Mam problem z radiem w accordzie VIII generacji. Zmieniałem deskę w moim aucie po wystrzale poduszki. wyciągnąłem radio leżało miesiąc w garażu bez zasilania, po włożeniu radia podpięciu wtyczek... zero reakcji. Na wyświetlaczu się nic nie wyświetla, przyciski tez się nie podświetlają. Sprawdziłem prąd dochodzi do kostek. po odpięciu wtyczek i wpięciu z powrotem, słychać ze zmieniarka płyt chodzi.
Co się mogło stać z samym radiem?
Może jest jakiś bezpiecznik który zabezpiecza radio??
jeden gość od car audio stwierdził ze radio straciło pamieć. ASO powiedział ze wymienią radio za 400 euro.
Może macie jakiś pomysł? Albo znacie kogoś w okolicach Krakowa kto by sobie poradził z tym.
Pomóżcie, Dzięki wielkie