XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
Uszkodzenie dachu
#1 Guest_Anonymous_*
Napisano 10:21, 07.11.2009
Co prawda nie w Accordzie ale... postawiłem auto na parkingu pod supermarketem, po powrocie zauważyłem na dachu jakąś ziemię, obok auta kamień wielkości mandarynki. W aucie obok poszła tylna szyba. Okazało się że mali cyganie rzucali zza wysokiego muru kamieniami z nadzieją że coś trafią! Mam wgniecenie w dachu, tak jakby ktoś dziabnął śrubokrętem - uszkodzony lakier i wgniotkę na jakieś 3mm, oprócz tego okrągłego wgniota wielkości ok. 6cm też pewnie po kamieniu ale zaokrąglonym bo nie uszkodziło lakieru.
Sprawców brak.
Mam OC+AC w Hestii, składki łącznej płacę 1050zł/rok, jeśli zgłoszę szkodę dostanę za rok +10% do składki.
Ile może wynosić wycena dachu w firmie ubezpieczeniowej? Wgniota można wyprostować ale z dziabnięciem tylko kit pomoże. Dach jest dosyć duży bo to Mondeo MKII kombi.
Mieliście podobną sytuację? Ile mogę dostać? Opłaca się to zgłaszać? Lakiernik weźmie za robotę jakieś 300-350zł (czarna perła).
#2 Guest_Anonymous_*
Napisano 11:06, 07.11.2009
Sprawców brak.
Norma, ale za to fotoradarów mamy więcej
Jeśli masz mieć za 105zł (te 10%) podwyżki auto zrobione w ASO (tylko pogadaj, żeby nie malowali całego dachu tylko "cieniowali" plus bezbarwny) to jak by na to nie patrzeć Ci się to opłaca. Jeszcze jak dogadasz się z zakładem naprawczym i nie będziesz robił bezgotówko to może Ci i ta 100. na ubezpieczenie w kieszeni zostanie. Wg mnie naprawa jednego dużego elementu plus malowanie to minimum 1000zł (duży dach, zakładam rozbrojenie relingów i listew itp.)
#3 Guest_Anonymous_*
Napisano 12:45, 07.11.2009
#4
Napisano 16:15, 07.11.2009
Do zobaczenia na trasie.
#5
Napisano 16:37, 07.11.2009
jeżeli nie ma sprawcy, a nie wynika to z winy marketu to z jakiej racji mają coś wypłacać?Jeżeli postawiłeś na parkingu jakiegoś dużego supermarketu czy tam hiper, to może ich pociśnij żeby zabulili. Odpowiadają za coś przecież skoro ich parking.
Wiesz, oprócz kosztów naprawy, możesz śmiało się starać o koszty utraty wartości pojazdu. Moim zdaniem warto robić przez AC.
Był CH6 2001 1.8 LS
Był CL7 2003 2.0 Comfort <---klik
Jest CN1 2006 2.2i-cdti <-- klik
#6 Guest_Anonymous_*
Napisano 16:49, 07.11.2009
Co do sprawców to mieliśmy ostatnio kilka uszkodzeń samochodów na mieście, porysowane drzwi albo "zbombardowane" maski i dachy. Wszystko robota dwóch 12 letnich cyganów, więc typowy becep.
Ścigać rodziców na drodze cywilnej nie ma sensu bo starzy niepiśmienni i spłukani, żyją z opieki.. a gnojki szaleją bo wiedzą że nic im nie możemy zrobić...
W poniedziałek podejdę do agenta Hestii i spytam ile mogę dostać... albo pozostaje czekać aż mnie znowu ktoś uszkodzi i zrobić wszystko za jednym razem.